To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander III GEN Techniczne - SZYBA BOCZNA WYMIANA

dannyboy - 08-11-2020, 11:25
Temat postu: SZYBA BOCZNA WYMIANA
Cześć!

Próbowałem znaleźć podobny wątek i albo źle szukałem albo nie potrafię szukać. Dzięki z góry za pomoc i już tłumaczę o co mi chodzi.

Jakiś anonim porysował mi szybę boczną (kierowcy). Nie wygląda to bardzo źle, widać, że chyba jakimś papierosem albo czymś metalowym i mam to na wysokości oczu. Drażni.

Posiadam samochód w leasingu z AC. Pytanie, która droga jest lepsza i jakie macie doświadczenia

1. Wymiana szyby bocznej w ramach AC w serwisie Mitsubishi? (ktoś mi kiedyś powiedział, że to ponoć nie ma sensu bo wtedy cena AC rośnie)

2. Wymienić szybę boczną na własny koszt w serwisie (jaki to koszt?)

Szukam informacji, plusów i minusów powyższych opcji.

Leon81 - 08-11-2020, 14:54

Kolego, podjedź do fahmanów co montują szyby, kleją ubytki po odpryskach itp. Najlepiej będą wiedzieć co zrobić, może wypolerują i po sprawie. Cięzko jest ocenić jak mocno jest uszkodzona szyba nie widząc jej, a oni z tym napewno sobie poradzą lub doradzą co zrobić.

Pozxrawiam

Brodzins - 09-11-2020, 20:39

Żadne polerki... Zrobić soczewkę nie trudno. A to dopiero będzie drażnić.

Jaka droga najlepsza? (też mam leasing as, OC, MW, i paszport Polsatu :) )
A kup po prostu szybkę i niech bądź kto wymieni.
Szkoda AC jak już ktoś powiedział.

A wymienianie na własny koszt w ASO... Zadzwoń. Powiedzą od strzała jaki koszt.

rajan - 10-11-2020, 09:47

Sprawdź, czy w ubezpieczeniu AC nie masz czegoś w rodzaju "pakiet szyba" - wtedy nie tracisz zniżek (na pewno w ramach tego samego TU), choć szkoda jako taka może być odnotowana - musisz to sprawdzić.
grebob - 10-11-2020, 17:05

wiele firm ubezpieczeniowych jedną szkodę z AC pokrywa bez wzrostu składki na kolejny rok. Jak tutaj napisał przedmówca, sprawdź bo może masz opcję szyby w pakiecie.
rajan - 10-11-2020, 22:09

grebob napisał/a:
wiele firm ubezpieczeniowych jedną szkodę z AC pokrywa bez wzrostu składki na kolejny rok.


Uczulam - trzeba dobrze wszystko sprawdzić. Składka może nie wzrosnąć, ale szkoda będzie odnotowana w bazie, do której mają dostęp wszyscy ubezpieczyciele. Będziesz chciał zmieniać TU i okaże się, że składka będzie dużo wyższa (albo będziesz chciał ubezpieczyć inny pojazd).
Coś podobno pozmieniali (choć nie wiem, czy wszystkie ubezpieczalnie - pewnie nie), ale przy pakiecie "szyba" nie zawsze odnotowują szkodę albo odnotowują, ale nie jest ona brana pod uwagę - nie do końca wiem jak to działa. Kiedyś działało to w ramach jednego TU, teraz podobno akceptują to inne.

Brodzins - 10-11-2020, 23:10

Ja znów powiem... lepiej po cichu... samemu... na oryginalnych częściach...
A AC i pakiety typu Szyba zostawić na coś poważnego, co warte będzie ryzyka podniesienia składki.

Na budowie facet zahaczył łyżką koparki quashquai'a (nie wiem jak się kaszkaj pisze :D ). Gość uciekł, cholera wie kto, skąd i czy trzeżwy.
Koleżanka powęszyła, powęszyła... i AC była ostatnim co by jej się opłacało na przyszłość.
Też mam trochę takich pierdół, typu ktoś zarysował zderzak... a to szyba zrysowana paskudnie.
Czekam, aż faktycznie sprawa będzie tak poważna, żeby uruchamiać TU.

VICpb - 12-11-2020, 10:01

Jesli nawet interwencja lyzka koparki nie staje sie oplacalne w kontekscie AC, to po co to ubezpieczenie? Tylko dzwon lub kradziez? Zaczalem sie zastanawiac czy ma sens to kontynuowac....
rajan - 12-11-2020, 13:01

Wszystko zależy... Zależy ile masz pojazdów ubezpieczonych, zależy ile miałeś w ciągu ostatnich lat szkód, zależy, czy chcesz się bawić sam, czy oddać likwidatorowi szkód itd. Zmiennych jest dużo.
Rzeczywistość jest taka, że jak już korzystasz z AC, to chcesz mieć tip-top. Jak jakiś element do wymiany to kupujesz nowy. Jak robisz za swoje to albo szpachla albo używka z Allegro + ewentualne lakierowanie. No i koszty roboczogodzin są inne. Także naprawa z AC vs własna to jest koszt 2-3 razy większy.

Poza tym teraz często AC wciskają ludziom udział własny w szkodzie i wtedy też lepiej dołożyć parę stówek i sobie zrobić samemu niż tracić zniżki i parę stówek dla TU.

Brodzins - 12-11-2020, 13:31

VICpb napisał/a:
Jesli nawet interwencja lyzka koparki nie staje sie oplacalne w kontekscie AC, to po co to ubezpieczenie? Tylko dzwon lub kradziez? Zaczalem sie zastanawiac czy ma sens to kontynuowac....


ja dokładnie myślę o tych dwóch aspektach. Albo mi ktoś/albo ja komuś konkretnie przywalę, albo nowy właściciel pojawi się bez mojej wiedzy.

W innych aspektach... robim sam krajem nieba, krajem piekła ale bez fuszery.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group