To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander I GEN Techniczne - Wahacz wzdłużny/ wleczony

kazma - 27-11-2020, 11:20
Temat postu: Wahacz wzdłużny/ wleczony
Jak w tytule, czy ktoś wie gdzie można zamówić ten element ? Chodzi wyłącznie o nową część.
stickman - 21-12-2020, 21:12

Cześć, czy znalazłeś? A może ktoś może podpowiedzieć źródlo na zakup tego elementu? Wygląda tak jakby np. na allegro były całe komplety wahaczy na tył, tylko bez tego jednego typu.
Fighter001 - 22-12-2020, 09:40

Nowy poza aso nie dostępny. Tuleja jest w nim wymienna i piasta też jest odkręcana więc nikt nie produkuje zamiennika. Pozostaje tylko uzywka.
stickman - 22-12-2020, 10:31

Fighter001 napisał/a:
Nowy poza aso nie dostępny. Tuleja jest w nim wymienna i piasta też jest odkręcana więc nikt nie produkuje zamiennika. Pozostaje tylko uzywka.


Dostałem właśnie wycenę na ponad 1000 za stronę. A niestety na rdzę odporne nie są po tylu latach i zakwalifikował się cały do wymiany.

[ Dodano: 22-12-2020, 12:22 ]
Może nie jest tak żle, dostałem też na nowy zamiennik ceny rzędu niecałych 400 PLN za sztukę. Po numerze katalogowym i sprawdzeniu z VIN wyglądało by na to część prawidłowa.


Czy Waszym zdaniem przy jego wymianie warto od razu myśleć o pozostałych wahaczach z tyłu, jeśli mają spory przebieg ale narazie nie mają luzów, czy dopóki jest z nimi ok to zostawić a da się je w razie czego potem w komplecie wymienić "bezkolizyjnie" ?

Bzyk_R1 - 22-12-2020, 19:40

Nie wiem czy komuś się podoba moja filozofia, ale wymieniam zawsze części które się popsuły lub które wskazują na to że niedługo się zepsują. Tym sposobem mam praktycznie całe seryjne zawieszenie prócz łączników, końcówek drążka czy amortyzatorów z przodu. Po prostu jak coś jest dobre to nie ruszam.
stickman - 22-12-2020, 20:00

Rozumiem i generalnie podzielam. Pytam, bo nie wiem czy przypadkiem nie ma jakiś elementów któych wymiana może być po wymianie wahacza utrudniona i nie warto im się lepiej przyjrzeć albo przy tej okazji również załatwić. Ogólnie zawieszenie trzyma mi się z tyłu raczej sztywno i zbieżność trzyma również, ale to są właśnie w znacznej części wieloletnie elementy więc liczę się z tym że któryś z nich jednak za jakiś czas padnie.
elektryk - 23-12-2020, 01:17

Dodaj obowiązkowo nowe łożysko piasty koła, przecież używanego po demontażu nie zamontujesz, mimo że wygląda na sprawne.

Uwzględnij też zapas gotówki na końcówkę półosi i piastę które mogą być "zapieczone" i uszkodzone przy próbie demontażu. To samo czujnik ABS który może być obklejony opiłkami i "przyrdzewiały" do starego wahacza.

stickman - 23-12-2020, 09:05

elektryk napisał/a:
Dodaj obowiązkowo nowe łożysko piasty koła, przecież używanego po demontażu nie zamontujesz, mimo że wygląda na sprawne.

Uwzględnij też zapas gotówki na końcówkę półosi i piastę które mogą być "zapieczone" i uszkodzone przy próbie demontażu. To samo czujnik ABS który może być obklejony opiłkami i "przyrdzewiały" do starego wahacza.


Dzięki za podpowiedź, z tym łożyskiem czułem że coś będzie na rzeczy.

Mam tylko nadzieję że w razie tych gorszych scenariuszy nie będzie kolejnych przygód z szukaniem części. To właściwie główna rzecz która mnie dobija w naszym ulubieńcu. jak trzeba coś wymienić to OK, ale niech chociaż się nie traci godzin na rozkminy i rozpytywanie i obawy czy nie będzie z tym problemu.

Fighter001 - 23-12-2020, 09:48

Jak wymieniasz sam, a ja tak robię to wymieniam to co jest zużyte. Jeżeli bym zostawiał u mechanika to bym robił wszystko żeby nie płacić dwa razy za robotę.
Do tego wahacza dodaj łożysko koła, piastę, linkę ręcznego (rdzewieje w wachaczu), śrubę regulacji zbieżności (urwie się bo też rdzewieje).

stickman - 23-12-2020, 11:18

Fighter001 napisał/a:
Jak wymieniasz sam, a ja tak robię to wymieniam to co jest zużyte. Jeżeli bym zostawiał u mechanika to bym robił wszystko żeby nie płacić dwa razy za robotę.
Do tego wahacza dodaj łożysko koła, piastę, linkę ręcznego (rdzewieje w wachaczu), śrubę regulacji zbieżności (urwie się bo też rdzewieje).


Oddaję do warsztatu. Czy sama piasta występuje oddzielnie, czy raczej w komplecie z łożyskiem? Chciałbym zamówić narazie tyle części ile na początek jest raczej niezbędne do wymiany lub wymiana ma uzasadniony sens, a w razie potrzeby domówię resztę albo zajmie się tym warsztat. Więc powiedzmy że z tego wziąłbym narazie jedynie same łożyska. Chyba że zalecacie inaczej.

Bzyk_R1 - 23-12-2020, 15:45

Piasta i łożysko to oddzielne elementy.


stickman - 23-12-2020, 22:21

Dzięki.

[ Dodano: 05-01-2021, 16:59 ]
Panowie, czy czujniki ABS na tył mogą się w O1 różnić i do 4x4 wolnossaka być inne niż z napędem na przód, albo w turbiaku? Bo jak patrzę, albo sprzedawcy dobierają części, to w zależności od katalogu potrafi pokazywać że dany numer części niekoniecznie ma na liście 2.0 4x4 136KM.

Generalnie patrzę po MR493459, MR493460 i ich zamienniku Blue Print (ADC47120, ADC47125) bo wydaje się chyba być rozsądnym wyważeniem ceny i jakości.

kazma - 07-01-2021, 12:36

U mnie temat wygląda tak że dałem cały wahacz wleczony do demontażu, rozebrania już dla drugiej osoby i nie są wstanie tego rozebrać. Co do tego zamiennika masz jakieś jego numery i czy faktycznie pasuje ?
elektryk - 07-01-2021, 12:58

kazma napisał/a:
U mnie temat wygląda tak że dałem cały wahacz wleczony do demontażu, rozebrania już dla drugiej osoby i nie są wstanie tego rozebrać. Co do tego zamiennika masz jakieś jego numery i czy faktycznie pasuje ?
Pół-oś z piasty nie wychodzi? Mam taki sam zestaw w garażu na pamiątkę ;)

Ja do siebie kupiłem ładną sztukę z allegro z wyjętą pół-osią, rozebrałem, poczyściłem szczotką i fosolem, pomalowałem. Do tego nowe łożysko i nowa tuleja gumowa.
Wyglądała prawie jak nówka sztuka, a po roku cała farba i tak odeszła :( .

stickman - 07-01-2021, 13:19

kazma napisał/a:
U mnie temat wygląda tak że dałem cały wahacz wleczony do demontażu, rozebrania już dla drugiej osoby i nie są wstanie tego rozebrać. Co do tego zamiennika masz jakieś jego numery i czy faktycznie pasuje ?


Cześć, dobrze trafiłeś bo temat mam właśnie mocno "na łączach" i zaktualizowany.
Okazuje się że to co się udało znależć z z chińskich zamienników NTY i Yamato (sic) to lipa. W pierwszym jest luz po włożeniu łożyska (wina otworu w wahaczu), w drugim jest luz przy mocowaniu do belki (tu też mam info że wina ewidentnie wahacza).

Efekt jest taki że zostały zamówione oryginalne wahacze. Na szczęście są dostępne i będa za kilka dni. Także remont tyłu będzie mocno kosztowny i wyniesie to więcej niż się spodziewałem (a niespodzianek byłem pewien). Przy okazji idą też tarcze kotwiczne które również się proszą o wymianę. Przynajmniej wygląda na to że tył, odpukać, po tej robocie w najważniejszych elementach da troche spokojnie pospać na dłuższy czas ;) .

Może info w temacie wahaczy się przyda jeszcze komuś jak będzie miał podobną potrzebę. Tak to wygląda na stan obecny.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group