To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander I GEN Techniczne - [O1T] Wysiadł napęd na 4 koła, zablokowane koła

adobe_1987 - 30-01-2021, 19:10
Temat postu: [O1T] Wysiadł napęd na 4 koła, zablokowane koła
Siema, dziś lecąc w trasie auto zablokowało na amen tylne koła w O1T, które niedawno kupiłem. Niestety słychać było wycie mostu przed tym, a bezpośrednio przed zablokowaniem kół było kilka uderzeń metalicznych jakby z tyłu i smród palonego sprzęgła. Czyżby most tylny się zablokował i dlatego przypaliło sprzęgło? Albo może to kwestia zmielonego transferu? Biegi wchodzą normalnie, przedni napęd ciągnie, ale trzaska coś z tyłu przy próbie jazdy. Auto trafiło na lawetę i pojechało do mechanika.

Czy w razie czego ktoś z Was ma na handel tylny most lub skrzynię rozdzielczą do Turbiaka?

Będę wdzięczny za każdą pomoc!

Bzyk_R1 - 30-01-2021, 20:55

Z transferami coraz trudniej. Ale co do dyfra ruszyłem kontakty i odezwie się tutaj ktoś kto ma. Pamiętajcie że na forum nie handlujemy, resztę załatwicie w prywatnych wiadomościach.
ezof - 30-01-2021, 21:00

Odzywam się 😜
adobe_1987 - 30-01-2021, 21:07

Super, dzięki Panowie za pomoc w tych trudnych chwilach! W poniedziałek powinna być diagnoza, co poszło. Mam nadzieję, że będzie najniższy wymiar kary i że zblokowało tylny dyfer. Odezwę się jak tylko coś będę wiedział.

[ Dodano: 31-01-2021, 10:54 ]
https://www.evolutionm.ne...e-same-evo.html - tu jest temat, który dokładnie opisuje to co się stało u mnie. Wychodzi na to, że transfer. Szkoda, że Mitsu robiło te części z papieru. Inna sprawa, czy ktoś dbał wcześniej o zmiany oleju. Najgorsze, że wsadzę używkę za furę siana i nie będę miał pewności, czy historia się nie powtórzy. Słyszałem o Japaneze z Pabianic, że regeneruje wielokliny (chyba najczęstsza przyczyna usterki). Czy ktoś robił swój transfer u niego?

[ Dodano: 02-02-2021, 12:29 ]
No i transfer posypany w drobny mak... Ogarnąłem jakoś drugi, mam nadzieję że się będzie nadawał.

luk2501 - 02-02-2021, 22:37

A z ciekawości co się w nim wysypało, jaki był olej po spuszczeniu.
adobe_1987 - 04-02-2021, 09:03

Wał od strony skrzyni ma kilkucentymetrowy luz, chyba nie powinno tak być :D przy próbie ruszenia jest metaliczny zgrzyt. W oleju pływały sobie resztki transferu. Niestety jak widać te części są bardzo delikatne. Jak będzie zdjęty, to sobie go rozkręcę i ocenię stan masakry, może nawet jakieś fotki wrzucę.
maniek93 - 28-02-2021, 13:58
Temat postu: Outlander Turbo - blokada tylnich kół i reduktor skrzyni
Cześć wszystkim!

Czy przerabiał ktoś z Was temat związany z blokadą tylnich kół i problemem z reduktorem skrzyni?

Zastanawiam się czy blokada kół może być związana tylko z reduktorem.
Czytałem że może być coś również z transferem / dyferem.

Diagnoza postawiona przez mechanika to problem z reduktorem, ponieważ przy wymianie sprzęgła nie było dolanego oleju... :(

Czytałem w jednym z postów, że reduktory z 2.0 lub 2.4 nie pasują do 2.0 turbo i dlatego nie chcę ryzykować zakupu z allegro gdzie po filtrowaniu części po konkretnym modelu samochodu, wyskakuje informacja, że dany reduktor pasuje do każdego silnika.

Zastanawiam się nad rozwiązaniem problemu:
- czy zakupić nowy reduktor? ( jaki numer jest ewentualny numer tej części - ma ktoś może katalog?)
- czy regenerować reduktor?
- czy zakupić nową skrzynie biegów? ( nie orientuję się czy reduktor jest w skrzyni czy poza nią )

Dziękuję za każdą poradę.

Bzyk_R1 - 28-02-2021, 18:19

Outlander Turbo NIE posiada reduktora.
maniek93 - 28-02-2021, 20:57

Bzyk_R1 napisał/a:
Outlander Turbo NIE posiada reduktora.


Bzyk_R1 dzięki za odpowiedź.

Jakie rozwiązanie mógłbyś mi zasugerować? Rozumiem że transfer jest do wymiany czy może być to coś zupełnie innego? Na jakie koszta mniej więcej trzeba się przygotować, części + robocizna?

Bzyk_R1 - 28-02-2021, 21:13

maniek93, na Twoim miejscu uniósł bym Outlandera na podnośniku i rozpiął wał na ostatnim łączniku. Potem sprawdził bym czy tylna ośka (tym samym dyfer) pracuje jak trzeba.

Jeżeli z tyłem jest wszystko ok to znaczy że uszkodzeniu uległ przedni dyfer zwany też transferem lub poprawnie skrzynia rozdzielcza. Używane transfery to koszty około 2500zł, regeneracja lub naprawa może pochłonąć od 2500-6000zł zależy jak bardzo został zniszczony. Robocizna to już najmniejszy koszt.

Po wszystkim trzeba przypilnować aby mechanik wymienił oleje we wszystkich 3 przekładniach. Oczywiście nie te same, każda ma swoją specyfikację i pojemność.

maniek93 - 28-02-2021, 21:58

Bzyk_R1 napisał/a:


Po wszystkim trzeba przypilnować aby mechanik wymienił oleje we wszystkich 3 przekładniach. Oczywiście nie te same, każda ma swoją specyfikację i pojemność.


Rozumiem że pisząc o wszystkich 3 przekładniach, masz na myśli:

1) skrzynię biegów
2) transfer
3) dyfer

Bzyk_R1 - 01-03-2021, 10:57

Dokładnie tak. Skrzynia biegów, skrzynia rozdzielcza, tylny dyfer.



adobe_1987 - 01-03-2021, 13:37

Turbiak wrócił na drogi. Miesiąc był wyłączony z gry. Transfer zregenerowany, przyczyną był brak oleju. Najprawdopodobniej ktoś tam pchał łapy i uszczelki były w słabym stanie. Mechanizm był zatarty na amen, zjadło zęby na wałku atakującym. Poza tym wyłamało pojedyncze zęby w wieloklinie. Panewka dosłownie stopiła się i zostawiła swoje kawałki na wale napędowym i trzeba było dorobić nowy czop wału. W transfer poszedł komplet nowych simmeringów i oringów OEM Mitsubishi, żeby nie przechodzić drugi raz tych nerwów, które miałem. Do tego dobry olej przekładniowy i obietnica, że będzie często zmieniany. A jak kupowałem auto niedawno, to na transferze nie widać było wycieków...
Bzyk_R1 - 01-03-2021, 14:07

Bo niestety w większości przypadków to niedbalstwo i niewiedza mechaników powoduje uszkodzenia tych przekładni. Używam dość intensywnie mojego Outlandera i wymieniam oleje co 50.000km jednak tym razem trochę skrócę ten przebieg bo myślę że to trochę za dużo. Zwłaszcza że pojemność to tylko 0,55l.
adobe_1987 - 02-03-2021, 08:03

Ja chyba będę zmieniał co drugą zmianę oleju w silniku :) dobry olej grosze kosztuje, a to jedyne co chroni te przekładnie. A właściwie to serce napędu w tym aucie. Co ciekawe to masakrę przetrwało duże łożysko igiełkowe, którego koszt wynosi 5 stów i trzeba je ściągać na zamówienie :shock:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group