To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

ASX Techniczne - Czyszczenie (demontaż?) parownika klimatyzacji

ktosikowy - 06-05-2021, 09:05
Temat postu: Czyszczenie (demontaż?) parownika klimatyzacji
właśnie minęło 7 lat od kupna samochodu, mam go od nowości. dotychczas stosowałem czyszczenie klimatyzacji "granatami".
chciałbym jednak porządnie wyczyścić włącznie z parownikiem. gdzie w asx znajduje się parownik?
Czy jest możliwość aby zrobić to samodzielnie czy trzeba jechać do jakiegoś serwisu klimatyzacji.?

pitt63 - 06-05-2021, 09:13

Parownik w ASX jest w tym samym miejscu co w innych autach. Samodzielne czyszczenie moim zdaniem nie wchodzi w rachubę. Po pierwsze trzeba to zrobić ciśnieniowo a po drugie odpowiednim środkiem chemicznym. W moim poprzednim niemieckim aucie robiłem to różnymi specyfikami, w tym takimi z górnej i drogiej relatywnie półki. Efekt był krótkotrwały. W końcu zrobiono mi to w ASO (nie każde to robi z uwagi na brak sprzętu) i był spokój dwa lata tj. do czasu sprzedaży auta.
ktosikowy - 06-05-2021, 09:20

"w takim samym miejscu jak w innych" tzn gdzie? jak d niego się dostać. mam odpowiedna chemię, urządzenie na sprężoną parę wodną, chciałbym spróbować zrobić to samodzielnie. ale gdzie dokładnie jest ten parownik?
Bizi78 - 06-05-2021, 09:40

Cytat:

"w takim samym miejscu jak w innych" tzn gdzie?



ktosikowy - 06-05-2021, 09:45

Czyli żeby tam się dostać to trzeba zdemontować deskę? :? Czy jest możliwość w przypadku tylko konieczności wyczyszczenia z drugiej strony spod maski?
Krzyzak - 07-05-2021, 08:28

Od strony silnika masz tylko wyprowadzone króćce - czyścić można tylko od strony wnętrza.
Nie rozbierałem asx, ale skoro "jest tam, gdzie w każdym aucie" (co nie jest do końca prawdą, bo np. auta z klimą na tył mają go w tunelu środkowym), to zapewne trzeba zdjąć schowek przed pasażerem i wyjąć filtr (domniemam, że tam jest) - powstanie dziura przez którą można prysnąć czymś na parownik.
Używałem kiedyś specyfik Wurth, bo robił gęstą pianę i 1 spraj wystarczał na 2 auta (lub 2 czyszczenia jednego). Teraz mam specjalny atomizer używany przez speców do czyszczenia domowej klimy - litr kosztuje 40zł i wystarczy na kilkadziesiąt, może więcej, użyć.
Zdarzało mi się też czyścić parownik po wymontowaniu - ale to już poważniejsza sprawa, trzeba opróżnić układ, zmienić osuszacz bo się zawilgoci przez ten czas.

edit - psikanie przez kratki nawiewu jest totalnie bez sensu - one są tak zakręcone w podszybiu i najpierw trafiają na mieszalnik, który steruje proporcją z parownika/nagrzewnicy, że nie ma szans by dojść do parownika tą stroną

Fredi1 - 12-05-2021, 12:35

Do parownik ciężko się dostać bo trzeba zwalić cały bufet ,wyciągnąć klimatronik tak jak do wymiany nagrzewnicy. Ja czyściłem parownik od spodu przez odpływ kondensatu.
Dzaru - 12-06-2022, 16:53

Fredi1 napisał/a:
Do parownik ciężko się dostać bo trzeba zwalić cały bufet ,wyciągnąć klimatronik tak jak do wymiany nagrzewnicy. Ja czyściłem parownik od spodu przez odpływ kondensatu.


Gdy wpuściłeś piankę przez odpływ, wypłynęła gdzieś we wnętrzu auta? wydaje mi się, że to najłatwiejsza droga do parownika bo dostęp jest bardzo trudny. Dało to odczuwalny efekt?

pitt63 - 16-06-2022, 09:49

Dzaru napisał/a:
Fredi1 napisał/a:
Do parownik ciężko się dostać bo trzeba zwalić cały bufet ,wyciągnąć klimatronik tak jak do wymiany nagrzewnicy. Ja czyściłem parownik od spodu przez odpływ kondensatu.


Gdy wpuściłeś piankę przez odpływ, wypłynęła gdzieś we wnętrzu auta? wydaje mi się, że to najłatwiejsza droga do parownika bo dostęp jest bardzo trudny. Dało to odczuwalny efekt?

W przypadku parownika żadne pianki nie pomogą. Przerabiałem ten temat i dziś mogę powiedzieć, że szkoda pieniędzy i roboty. Tutaj trzeba solidnej chemii i odpowiednich narzędzi. Ja zrobiłem to w ASO w ubiegłym roku i jest ok. Przykry zapach zniknął ale na jak długo to nie wiem. Koszt 180 zł. W poprzednim aucie innej marki, jeszcze przez dwa lata tj. do chwili do sprzedaży było wszystko dobrze.

Krzyzak - 16-06-2022, 12:09

A co ciekawe to porządna chemia kosztuje max. 50zł za butelkę 1l, która wystarczy na setkę aut... Ja mam do stacjonarnej klimy już od 2 lat spraj za 40zł, pryskam 2x w roku, do tego używam w aucie i zużyłem może 50ml... Ja używam specyfików włoskiej firmy Errecom.
Przemek87dk - 09-03-2025, 21:26

Może to pomoże:)

https://youtu.be/TTqFCyTjIq4?si=SKk7udwwCEQoaDkf



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group