Chcę kupić Galanta! - Avance w Szczecinie
zyziowaty - 09-07-2021, 00:45 Temat postu: Avance w Szczecinie Cześć mitsumaniakowej braci!!!
Czy którykolwiek z Was zna to auto?
https://allegro.pl/ogloszenie/mitsubishi-galant-2-4-gdi-klimatronic-bezwypadkowy-10841969801#
Rejestracja ZS, czyli Szczecin, wybieram się po niego z drugiego krańca Polski i niechciałbym wdepnąć na minę. Mojego miśka po 15 latach użytkowania na polskich drogach skutecznie dopadła ruda i szukam kandydata ze zdrowszą blacharką .
Pozdrawiam serdecznie
zyziowaty
Klark - 11-07-2021, 09:16
Zdjęcia zrobione tak, że w sumie ciężko coś znaleźć. Opinie na temat komisu są skrajne w Internecie. Fajnie jakby ktoś miał czas i zobaczył to auto za Ciebie (może ktoś mieszka w Szczecinie i ma czas, albo warto wykupić jakiś raport z oględzinami przez fachowca). Jechać w ciemno przez całą Polskę, żeby się później rozczarować może mijać się z celem.
PS: sam przebieg auta też jest zaskakująco niski. Przy tym silniku, żeby auto robiło 10k rocznie mocno podejrzane. Auta po 6 latach mają już lekko nalatane ponad 100k.
Tomasz87 - 12-07-2021, 11:11
Klark napisał/a: | sam przebieg auta też jest zaskakująco niski. Przy tym silniku, żeby auto robiło 10k rocznie mocno podejrzane. Auta po 6 latach mają już lekko nalatane ponad 100k. |
no racja, jednak sam stan wnętrza nie wskazuje na jakąś przeciętną czy nadmierną eksploatację - raczej na zmniejszone użytkowanie...
niby wszystko można odświeżyć, ale choćby stan boczków na drzwiach - zwłaszcza ten od strony kierowcy.
U mnie przy 320tkm (+kto wie ile km odkręcone) wyglądają słabo... I kupując 11 lat temu, z takim przebiegiem jak ten tutaj, też już lekko były przytyrane....
tak jak mówi Klark, poproś kogoś z okolicy Szczecina, może któryś z Galanciarzy najlepiej, dokonałby Ci oględzin...
Krzyzak - 12-07-2021, 12:42
GDI, manual, szmaty w środku - to chyba kumulacja najgorszych elementów tego auta...
zyziowaty - 14-07-2021, 09:43
Klark napisał/a: | Zdjęcia zrobione tak, że w sumie ciężko coś znaleźć. Opinie na temat komisu są skrajne w Internecie. Fajnie jakby ktoś miał czas i zobaczył to auto za Ciebie (może ktoś mieszka w Szczecinie i ma czas, albo warto wykupić jakiś raport z oględzinami przez fachowca). Jechać w ciemno przez całą Polskę, żeby się później rozczarować może mijać się z celem.
PS: sam przebieg auta też jest zaskakująco niski. Przy tym silniku, żeby auto robiło 10k rocznie mocno podejrzane. Auta po 6 latach mają już lekko nalatane ponad 100k. |
Właściciel komisu to bardzo uczciwy człowiek - pojechałem, obejrzałem, wszystko zgadzało się z opisem, dlatego długo się nie zastanawiałem i wróciłem nim do domu. Dzięki za zainteresowanie i porady
Pozdrawiam serdecznie
Zyziowaty
Klark - 15-07-2021, 15:45
Cieszę się, że Ci się udało. Wielu nie ma tego szczęścia, bo przejeżdżają pół Polski i na miejscu okazuje się, że auto powinno dawno trafić na złom.
MichciuGT - 15-07-2021, 20:49
zyziowaty, jeśli ma oryginalny katalizator, to udało Ci się dobrą sztukę kupić, przy sprzedaży/ złomowaniu samochodu trochę kasy można odzyskać
zyziowaty - 08-08-2021, 11:41
MichciuGT napisał/a: | zyziowaty, jeśli ma oryginalny katalizator, to udało Ci się dobrą sztukę kupić, przy sprzedaży/ złomowaniu samochodu trochę kasy można odzyskać |
Coś na ten temat wiem - w moim pierwszym galu po 14 latach użytkowania przekorodował oryginał (nie do naprawienia), podjechałem do polecanego warsztatu gdzie właściciel zaproponował katalizator uniwersalny (wtedy 450 PLN z montażem), dobrany do pojemności silnika. Dziurawy oddał i polecił zaufany skup - podjechałem, niestety fabryczne oznaczenie było nieczytelne, właściciel zbadał zawartość spektrometrem i zaproponował 1300 PLN
Nowy gal miał wymieniony cały wydech, niestety w miejsce katalizatora wstawiona była pusta puszka, co stwierdził diagnosta na przeglądzie przedzakupowym w Szczecinie. Poprzedni właściciel musiał bardzo delikatnie operować gazem, bo w drodze powrotnej check engine wskazujący na drugą sondę lambda zaświecił się dopiero na autostradzie pomiędzy Poznaniem a Warszawą. Oczywiście założyłem u tego samego fachowca uniwersalny (w tym roku cena ok. 420 PLN), zauważył też, że została założona rura 50, która trochę dławi silnik i przy okazji wymienił na 56. Przedwczoraj, wracając z Zamościa do Lublina zgubiłem spoiler, który zamiast na śruby był przyklejony silikonem i na dokładkę szlag trafił fajkocewkę pierwszego cylindra - wracałem na trzech garach. Na szczęście w domu miałem jeszcze 4 zapasowe oryginały, wymieniłem przebitą na wylot fajkocewkę, gal śmiga jak marzenie i jestem w trakcie poszukiwania nowego spoilera.
Pozdrawiam serdecznie
zyziowaty
Hugo - 08-08-2021, 12:10
zyziowaty napisał/a: | Nowy gal miał wymieniony cały wydech | Jeśli ktoś myśli, że obecnie kupi auto od handlarza z katalizatorem to jakieś marzenie ściętej głowy. Wyciął kata, przytulił ok. 4000 zł, więc nie szkoda mu było wstawić kawałka nowego układu wydechowego i pustą puszkę. A jeśli jeszcze sprzedał Galanta z GDI i w dodatku kombi za cenę z ogłoszenia lub podobną to zrobił interes życia.
zyziowaty - 15-08-2021, 11:34
Hugo napisał/a: | zyziowaty napisał/a: | Nowy gal miał wymieniony cały wydech | Jeśli ktoś myśli, że obecnie kupi auto od handlarza z katalizatorem to jakieś marzenie ściętej głowy. Wyciął kata, przytulił ok. 4000 zł, więc nie szkoda mu było wstawić kawałka nowego układu wydechowego i pustą puszkę. A jeśli jeszcze sprzedał Galanta z GDI i w dodatku kombi za cenę z ogłoszenia lub podobną to zrobił interes życia. |
Wydech wymienił jakiś cwany spec od tych układów nieświadomemu właścicielowi jakiś rok przed wstawieniem do komisu - miał ułatwioną sytuację, bo bez kata i przy sprawnych sondach lambda dopiero mi udało się zaświecić Check Engine przy redukcji z 5 na 4, ok. 140 km/h i gwałtownym przyspieszeniu na autostradzie.
Pozdrawiam
zyziowaty
|
|
|