Chcę Kupić Outlandera - PHEV z przebiegiem 300k, czy warto?
patrick54 - 13-09-2022, 00:29 Temat postu: PHEV z przebiegiem 300k, czy warto? Cześć
Jak w temacie, czy uważacie ze warto?
https://www.otomoto.pl/of...m-ID6ETEwl.html
Auto jest wizualnie w świetnym stanie (byłem się przejechać), natomiast ma spory przebieg. Prośba o Wasze opinie czy w ogóle zawracać sobie tym głowę?
mohinder - 13-09-2022, 03:36
Co prawda mam Outlandera PHEV'a ale z 2016 roku i jestem bardzo zadowolony.
Przed zakupem brałem też ten rocznik pod uwagę. Nie powiem czy to dobra cena, nie orientowałem się w cenach w polsce. Mieszkam poza.
Nie do końca bałbym się kilometrów, ten model z gazem wygląda na jeżdżony w trasach (gaz w mieście w hybredzie PHEV średnio) a to chyba plus. Sprawdził bym przede wszystkim stan blacharki pod autem oraz stan baterii. Przypuszczam że może mieć koło 60% sprawności i jak jest koło tego to myslę, że warto. Pamiętaj, że zakup uzywanej w dobrym stanie to około 10000zł. I najważniejsza sprawa, czy masz gnizdko dostepne do ładowania baterii?
Generalnie jesli jesteś zdecydowany na PHEV'a jaki by to nie był pamiętaj, ze ma on sens włąsciwie tylko jak masz dostep do gniazdka, czyli mieszkasz w domu z podjazdem lub trzymasz auto w garazu gdzie możesz ładować.
patrick54 - 13-09-2022, 08:16
Blacharka z zewnątrz jak i pod spodem w stanie bardzo dobrym. Jeżeli chodzi o baterię to zrobiłem nim od pełnej baterii jakieś 12 km i zostało 10 km zasięgu na prądzie i jakieś 50% baterii (natomiast miałem włączoną klimatyzację). CO do gniazdka, to szukam PHEV-a bo mam instalację PV na dachu i duuużo prądu dlatego też kluczowy jest dla mnie zasięg na prądzie. Obecny właściciel zamontował gaz 2 lata temu bo jeździł dużo w trasach dlatego też jest duży przebieg i bardzo ładny stan auta. Uważasz, że jak bateria była rzadziej używana to lepiej, tzn. jej degradacja była wolniejsza i po procedurze resetowania baterii (nie pamiętam dokładnej nazwy tej procedury ) można jeszcze wykrzesać dodatkowych parę km na prądzie?
waran73 - 13-09-2022, 13:09
Przede wszystkim potrzeba sprawdzic luz zaworowy..co nie jest kosztowne ani czasochlonne..jesli na zaworach jest ciasno -to dodatkowe koszta i czas..a ze ma 300k...to znaczy ze nie mial czasu rdzewiec...
mohinder - 13-09-2022, 15:07
Z opisu wynika, że powinno być 55-60% baterii. Procedura o której mówisz to DBCAM. I jeśli nie była robiona wcześniej to może podnieść o kilka procent.
Generalnie tak przypuszczałem jeździł w trasy. Zerknąłem trochę na ceny i wydaje się, że jest adekwatna do stanu i przebiegu. Myślę, że możesz brać go po uwagę.
Daj znać co zdecydowałeś.
patrick54 - 13-09-2022, 17:49
Zakładam, ze z racji przebiegu nie sprzeda się od ręki, dlatego zagram trochę na czas i spróbuje zbić cenę do 55k, jak się sprzeda to trudno
waran73 - 13-09-2022, 18:37
Pany! Ale czasy...jakie ceny..mojego kupilem za 51,rok pozniej auto bylo rok starsze i z wiekszym przebiegiem ale warte ,,kilka,, tysiecy wiecej.. jak tak bedzie dalej to mozesz zalowac ze nie kupiles..??
Mam 21letniego space wagona..na zegarze tez ma 300tys ,wiadomo ze w realu bedzie drugie tyle..jego wartosc tez wzrosla, i pytaja sie sasiedzi czy nie chce sprzedac,bo widza ze auto dzielnie jezdzi na gazie i nie chce sie psuc..
[ Dodano: 13-09-2022, 18:43 ]
Popatrzylem na zdjecia..taki sam jak te z Holandii co maja ledwie 180tys na zegarze ha ha..Fajny jest..tylny zderzak ma jakby troche nowszy od reszty..ale nie jestem 100% pewien..I mysle ze za taka cene to calkiem mozliwe ze zaraz pojedzie na Bialorus albo Ukraine i bedzie tam miec ,,dobry" przebieg ponizej 200Tys...
nemmooo - 13-09-2022, 20:15
Hej, a jaki tam jest tłumik i jak jest rozwiązana sprawa butli? Pod autem czy wewnątrz?
Ja mam Legaca który ma nakręcone 402k i nie chce się popsuć, tylko ruda go zjada:(
patrick54 - 14-09-2022, 00:16
Tłumik standardowo przy LPG przeniesiony wzdłużnie na lewa stronę auta i butla walec pod podłogą. No co do cen aut to mocno poszły w górę i końca tego wzrostu nie widać
[ Dodano: 14-09-2022, 00:18 ]
Czy jest ktoś na forum kto ma PHEV-a z przebiegiem ponad 300k? Czy jeżeli chodzi o silniki elektryczne to praktycznie są „wieczne” i szybciej auto pójdzie na żyletki niż zajada się silniki?
nemmooo - 14-09-2022, 08:53
A jaki jest tam tłumik? Masz możliwość sprawdzić?
Marcino - 14-09-2022, 10:00
Silnik elektryczny bedzie ok, spalinowy również bo sie nie kreci wysoko i pojemność jest wieksza.
Ogólnie cału samochód jak nie jest taki wyklepany i zwarty to warto brać.
patrick54 - 14-09-2022, 10:12
nemmooo napisał/a: | A jaki jest tam tłumik? Masz możliwość sprawdzić? |
Jak zdecyduję się na zakup to sprawdzę dokładnie i porobię dokładne foto. A czy kupię? Bije się z myślami, moje obecne auto ma 105k przebiegu, więc przeskok na prawie 3x tyle trochę chyba nie mieści mi się w głowie (chociaż miałem już auta z większymi przebiegami) i chyba właśnie jest bariera psychiczna
Ale z ciekawostek jechałem ostatnio Bolt-em, to był jakiś Prius, chyba II generacji i miało 890 tyś przebiegu i powiem Wam, że nie wyglądał na tyle, z zewnątrz na jakieś 200k a w środku na 300k.
nemmooo - 14-09-2022, 10:38
A mógłbyś dopytać się sprzedającego? Sorry że tak naciskam, bo ja właśnie instaluje LPG i utknęło mi to na dopasowaniu wydechu. Auto gotowe już a nie ma puszki i stoi.
Rander - 15-09-2022, 23:12
patrick54 napisał/a: | (...) Czy jest ktoś na forum kto ma PHEV-a z przebiegiem ponad 300k? Czy jeżeli chodzi o silniki elektryczne to praktycznie są „wieczne” i szybciej auto pójdzie na żyletki niż zajada się silniki? |
Ja mam ok. 290 kkm, bez gazu.
Stan bdb, wygląd jakby przejechał poniżej 100 kkm.
Na akumulatorach teraz w lecie przejeżdżałem spoko ok. 40 km z klimą i muzą.
Rocznik 2014, ale Tokyo zmienił jednostkę centralną (czyli "radio") na androidową z PHEVa 2018, zmienił też oprogramowanie wewnętrzne pojazdu i silników elektrycznych na wersję 2018. Mam wersję najwyższą, z ACC, elektrycznym grzaniem, szyberdachem, elektryczną klapą bagażnika.
W przypadku PHEVa przebieg trzeba trochę inaczej rozpatrywać, bo silnik nie ma skrzyni biegów, tylko jest mokre sprzęgło wielopłytkowe (jak w komarku ), pracuje w mniejszym zakresie obrotów, nie jest wysilony - choćby z racji pracy w cyklu Otto i dopędzania prądem. A jak się jeździ w cyklu miejskim, to silnik spalinowy niewiele ma do roboty.
U mnie silnik był weryfikowany, łącznie z zaworami. Bez żadnych uwag. Akumulatory pokazują mi ponad 90%, nie pamiętam dokładnie.
waran73 - 15-09-2022, 23:25
Szanowny kolego Rander..pozdrawiam..Te 90% baterii bez ingerencji to jakis cud..poniewaz BMU- wielki pesymista-jak nazywaja ten sterownik na zachodzie--obniza pojemnosc baterii nie tylko z przebiegiem ale i z czasem..cos ok co dwa tygodnie minimalnie cyk-zmniejsza..To po pierwsze.Nie zdziwilbym sie gdyby slynny fachowiec Tokio zrobil jakies czary,czego efektem jest te 90%. Ja za pomoca kolegi z MUTem tez podnioslem w moim pojemnosc z 60kilka na 96% i zasieg w znacznie wzrosl..aczkolwiek BMU dalej robi swoje.. Napisz no cos wiecej z tych ciekawych rzeczy..A silnik w istocie nie jest obciazony tak jak w zwyklych benzyniakach..ale myslalem ze jest w zwyklym cyklu..w Otto to chyba dopiero po lifcie 4B12..no ciekawe..
[ Dodano: 15-09-2022, 23:29 ]
A ile ten Tokyo zyczy sobie za taka zmiane oprogramowania ?.Jesli mozna wiedziec
|
|
|