Outlander III GEN Techniczne - Żywotność LED w reflektorach
mohinder - 13-09-2022, 22:46 Temat postu: Żywotność LED w reflektorach Chciałem zrobić sobie listę żarówek do zakupienia na wypadek przepalenia i koniecznej wymiany. W instrukcji znalazłem chyba wszystkie poza LED'ami. U mnie sa własnie LED'y zamontowane, a w instrukcji nie ma symbolu owych LED. Jest za to wpis, żeby kontaktowac się z serwisem w razie potrzeby wymiany. Zacząłem się zastanawiać jaką żywotnośc mają takie LED'y i ile może kosztowac wymiana? I czy w ogóle można je samemu gdzies kupić i wymienić?
Rander - 14-09-2022, 00:16 Temat postu: Re: Żywotność LED w reflektorach
mohinder napisał/a: | Chciałem zrobić sobie listę żarówek do zakupienia na wypadek przepalenia i koniecznej wymiany. W instrukcji znalazłem chyba wszystkie poza LED'ami. U mnie sa własnie LED'y zamontowane, a w instrukcji nie ma symbolu owych LED. Jest za to wpis, żeby kontaktowac się z serwisem w razie potrzeby wymiany. Zacząłem się zastanawiać jaką żywotnośc mają takie LED'y i ile może kosztowac wymiana? I czy w ogóle można je samemu gdzies kupić i wymienić? |
Możesz to jeszcze raz napisać, ale jaśniej?
O jakim symbolu LED piszesz?
W gotowych rozwiązaniach nie podaje się symbolu LED - czyli np. Cree XHP35, XRC-27G10K0 itd. Stosuje się oznaczenie mocowania, czyli np. H4, H7, HB3, W5W.
Parametry takich "żarówek" to m.in. temperatura (czyli np. 4200K to "ciepłe", 6000K to "zimne") oraz moc.
O trwałości "żarówek" LED można napisać doktoraty.
Tania chińszczyzna nie ma zasilaczy (driverów), jest zasilana bezpośrednio napięciem z instalacji (czyli do ok. 14,4V) z prądem ograniczonym opornikiem. Takie żyją bardzo krótko, świecą różnie w zależności od napięcia.
Lepsze mają własne zasilacze - albo wbudowane bezpośrednio w korpus "żarówki" (np. Ultinon Pro6000), albo osobno w puszce (np. H4, H7).
Jeszcze co do trwałości:
Swego czasu kupowałem światła dzienne do auta. Koledzy kazali mi się pukać w głowę, że dałem bodajże 140 zł. brutto (blisko dwadzieścia lat temu), jeśli można kupić za 30 zł. No cóż, kupili. W nocy lub pochmurny dzień było widać coś w tych za trzydzieści złotych. A po trzech latach kupowali nowe.
Natomiast moje na diodach CREE brały 5 watów, w pełnym słońcu bardzo dobrze widoczne, w nocy można było powoli jechać korzystając tylko z nich. Przejeździły u mnie na trzech kolejnych samochodach i niedawno poszły do klienta razem z Pajero. Nadal doskonale działały.
Mam też znajomego, co się chwali, że "u Chińczyka" kupił LED-y do podsufitki po dwa złote za sztukę. Wozi ich cały worek i najrzadziej co kilka miesięcy wszystkie wymienia, bo po paru tygodniach poszczególne diody w żarówce zaczynają padać. Ja kupowałem dobre i wiele lat przejeździły w Land Roverze, kupiłem raz do Pajero i kilkanaście lat też przejeździły. Teraz w PHEV mam w podsufitce 11860WU60X1 ale dopiero rok, więc nie wiem, ile lat pożyją.
Dlatego też np. latarkę mam Olight, bo na tani i kiepski sprzęt mnie nie stać. Ja wychodzę z założenia, że coś ma działać, a nie zastanawiać się, czy jak to teraz włączę, to już się spali czy dopiero za kilka dni.
mohinder - 14-09-2022, 00:59
Chodzi o to, że u mnie są LED'y i tyle wiem. Z instrukcji nie dowiedziałem sie nawet jaki symbol tylko, że w razie konieczności wymiany jechac do serwisu. Szukałem w sieci ale nie mogę nic znaleźć.
Chciałem po prostu zakupić zestaw żarówek w razie jak padnie któraś podczas jazdy, żeby miec na wymianę.
To jest część z opisy w dziale wymiana żarówek:
3- Reflektory, światła mijania
Halogenowe: 55 W (H7)
Diody LED: −
4- Światła pozycyjne: −
Światła dzienne: −
5- Przednie reflektory przeciwmgłowe:19 W (H16)
6- Boczne lampy kierunkowskazu −
Czy faktycznie tylko wymiana w serwisie? Nie mozna kupić na wszelki wypadek?
I jeszcze jedno, mam w każdym reflektorze po dwie soczewki świateł mijania. Czy to znowu oznacza, że sa tam w sumie cztery źródła światła? Po dwa na stronę?
Krzyzak - 14-09-2022, 09:18
Bo zapewne są "niewymienne" - w cudzysłowie, gdyż tak podaje producent, natomiast polska myśl techniczna potrafi to naprawiać poprzez rozklejenie lampy.
Generalnie żywotność świecącego złącza p-n jest ogromna, mówi się różnie - 50 tys h, 100 tys h - powinny wytrzymać kilkaset tys km przebiegu.
Marcino - 14-09-2022, 09:56
Krzyzak napisał/a: | Bo zapewne są "niewymienne" - w cudzysłowie, gdyż tak podaje producen |
Dokładnie, jak padnie lampa Led z przodu wymieniasz w serwisie, ale napewno ludzie juz opanowali jak to naprawić domowym sposobem za ułamek kwoty. I tu pewnie jakość naprawy będzie zleżała jakich materiałów użyjesz
mohinder - 14-09-2022, 16:59
Doszedłem właśnie do takiego wniosku, że tego się nie wymienia chyba że całą lampę właśnie.
No i wszystko jasne.
plecho1 - 14-09-2022, 22:21
Co do żywotności to jak najbardziej takie ledy powinny podziałać nawet i 50 tys godzin ale tylko pod warunkiem że mają dobre chłodzenie bo wbrew stereotypom ,że diody się nie grzeją, diody mocy wydzielają duże ilości ciepła i jeśli się tej energii nie odbierze to ledy się po prostu usmażą.
acent - 15-09-2022, 14:59
Masz, kup sobie na zapas.
4- Światła pozycyjne: − raczej nie padną szybko, bo to klasyczny rejestr przesuwny.
6- Boczne lampy kierunkowskazu − https://tiny.pl/wg2d1
mohinder - 17-09-2022, 20:58
Kierunkowskazy w lusterkach wymnieniłem juz jakis czas temu na takie przydymiane więc nie rzucaja sie w oczy ale jak pracują to jest efekt linijki świetlnej.
[ Dodano: 14-12-2022, 22:40 ]
Przyszły mrozy i zauwazyłem jeden minus ledowych lamp. Nie rozmrażają się same od ciepła bo chyba nie bardzo się grzeją. Jak były żarówki w innych autach to się odmrażały same. Teraz skrobanie plastikowych kloszy tak jakoś średnio mi pasuje. Na szczęscie u nas dni z ujemnymi temperaturami jest mało i w sumie psiknięcie spryskiwaczem pomaga.
|
|
|