[97-04]Galant EAxA/W - Wymiana aparatu zapłonowego
parano - 01-10-2022, 20:29 Temat postu: Wymiana aparatu zapłonowego Zanim spuszczę go w przepaść - zapytam. Na ile śrub mocowany jest aparat zapłonowy?
Wymieniałem go już ze dwa razy, ale dawno temu, i kojarzę, że chyba trzy. Ale za cholerę trzeciej nie mogę znaleźć, a w tym, który mam na wymianę, nawet nie bardzo widzę, gdzie trzecia miała by wejść.
Chyba, że są tylko dwie, i po prostu tak mocno siedzi....
Hugo - 01-10-2022, 20:32
Są 2 śruby na klucz 12 naprzeciw siebie.
Bizi78 - 01-10-2022, 20:36
Chyba są dwie ale to pewnie musi Hugo potwierdzi.
No i mnie ubiegł.
parano - 01-10-2022, 21:39
To wyjątkowo mocno siedzi... ani drgnie.
Hugo - 02-10-2022, 09:04
Przykleił się do głowicy, stary oring stwardniał i się przykleił. Lekko trzonkiem młotka lub czymś innym drewnianym lub plastikowym możesz go stuknąć prawo lewo, jak się odklei to wyjdzie.
Krzyzak - 02-10-2022, 09:32
2 śruby są, jak nie chce wyjść to go obróć i wtedy wyjdzie
parano - 04-10-2022, 21:56
Wylazło....Dzięki
Tylko teraz przy wkładaniu drugiego - ma znaczenie jak są ustawione te skrzydełka, które wchodzą w wałek? Można je ustawić źle - przekręcić o 180 stopni?
Widzę, że jedno skrzydełko ma wycięcie na końcu, ale wałek ma wycięcia symetrycznie.
Hugo - 05-10-2022, 07:37
parano, aparat zapłonowy pasuje tylko w jedno miejsce, nie da się go włożyć źle.
parano - 05-10-2022, 08:13
Z tego co widzę, to palec może być obrocony w dwóch różnych pozycjach, różnią się o 180 stopni, i w obu wejdzie. Pytanie, czy to ma znaczenie.
Hugo - 05-10-2022, 08:19
parano, palec również pasuje tylko w jednej pozycji, nie ma szans by w jednej pozycji, i drugiej po obróceniu go o 180 stopni wszedł tak samo głęboko.
parano - 05-10-2022, 08:33
Ok, przyjrzę się w takim razie jeszcze raz. Wchodzi tak pieruńsko ciężko, że zanim go włożęzogladam z każdej strony, żeby nie poprawiać. Dzięki wielkie za pomoc
Hugo - 05-10-2022, 08:59
parano, ciężko wchodzi, to fakt, ale dobrze zwróć uwagę żeby wszedł na swoje miejsce, musi być prostopadle do osi aparatu, w złej pozycji wchodzi krzywo.
parano - 05-10-2022, 20:24
Założony, odpalony, cieszył równiutką pracą, i to że dwie minuty...
Jak się trochę rozgrzał, zaczął szarpać i zgasł...
Na starym aparacie czasem szarpał delikatnie, ale bez tragedii.
Może mieć znaczenie, że nowy jest z polifta?
Czy coś innego zdechło?
robertdg - 05-10-2022, 20:32
Nie znaczenia który rocznik, jak wyglada kopulka i palec?
parano - 05-10-2022, 20:46
Kopułka ok, palec był lekko nadpalony, przełożyłem ze starego aparatu, bez śladów zużycia.
W aucie, z którego ten nowy był wyciągnięty, działał bez problemów.
|
|
|