To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

FAQ & How to? - Wymiana tuleji w tylnym zawieszeniu

Matejko - 25-04-2007, 12:05
Temat postu: Wymiana tuleji w tylnym zawieszeniu
Przyszedl czas ze wybite gumy mnie przyslowiowo wku...rzyly i postanowilem wymienic.
Do wymiany zakwalifikowaly sie gumy w wahaczu wzdluznym montowane pod progiem:


Oraz w wahaczach poprzecznych zwykle i tzw cukierki:


W htb wymienialem te pod progiem uzywajac mlotka :badgrin: ale powiedzmy, ze teraz chcialbym podejsc do tego profi, ale bedac w kilku warsztatach powiedzieli, ze to za miekki towar na prase i ze oni uzywaja czegostam.
No wlasnie w jakis sposob umiescic owe tuleje w wahaczu wzdluznym i w tych poprzecznych?
Czy jednak uzyc prasy bo nic sie jednak nie stanie(a panowie w warsztacie tak powiedzieli bo nie maja prasy i uzywaja czegostam innego?), czy macie inne pomysly na wymiane.

Chce to zrobic sam(podolac podolam :) ) bo jakos odkad moj mechanik sie emerytowal, a jego syn klepie tylko wydechy nie mam zaufania do innych i mam pewne obawy, ze odbiore auto a tam np felgi porysowane bo zamiast je postawic, to polozyli frontem na cemencie :-X

Do tego jak ustawic te tuleje w ksztalcie cukierkow, czy sprobowac majac auto na kolach, z kanalu naznaczyc na wahaczu kąt tych "uszu" za, ktore sie przykreca i tak nabic nowe??

Bo te zwykle i te pod progiem(te nalezy jeszcze odpowiednio umiescic) to wiem ze nabic, przylapac lekko i po opuszczeniu auta na kola skrecic mocno z wahaczem/progiem - tak zeby nie byly naciagniete tylko gdy "auto na kolach" mialy swoje neutralne polozenie.

Chooper - 25-04-2007, 19:51

Matejko napisał/a:
No wlasnie w jakis sposob umiescic owe tuleje w wahaczu wzdluznym i w tych poprzecznych?


może ściskiem stolarskim ?

Matejko - 25-04-2007, 23:03

Cytat:
może ściskiem stolarskim ?


eeee prasa mi sie kojarzyla tylko z wielkim urzadzeniem, ktore sie nadawalo np do wprasowywania lozysk, ale sa tez zwykle male reczne i na takiej wymienie :)

Chooper - 26-04-2007, 05:31



a ja mówie, o czymś takim, tylko dużym. Dajesz pod to jeszcze dwa klocki drewniane, co by metalu nie pokaleczyć i kręcisz...siła docisku niesamowita :)

Matejko - 30-04-2007, 09:06

Chooper napisał/a:
a ja mówie, o czymś takim, tylko dużym.


Zabek ma, wiec jak nie podejde ta reczna to sprobuje tym

[ Dodano: 30-04-2007, 08:06 ]
a ktos podpowie czy ma sens nasmarowanie tulejek wazelina techniczna ??

josie - 30-04-2007, 10:17

Matejko napisał/a:
a ktos podpowie czy ma sens nasmarowanie tulejek wazelina techniczna ??


Nie wiem jak wpływa na gumę - ale pewnie jej nie zaszkodzi.
Romel mi polecał kiedyś wprasowywać tuleje na mydełko i szło ładnie.

Matejko - 30-04-2007, 12:13

wprasowac wprasowalem "bez mydla" mi chodzi o posmarowanie gumy tak zeby nie bylo zadnych piskow ani nic, ale to smar wiec syf sie bedzie zbieral i pewnie bedzie trzeszczec

[ Dodano: 05-05-2007, 00:14 ]
wymienilem, ale cos jeszcze mi puka z tylu, na bardzo delikatnych nierownosciach juz slychac, podejrzewam amortyzatory, i tak sa juz cienkie wiec jak tylko jakis przyplyw gotowki bedzie to zmieniam :)

MAłY - 26-07-2007, 11:34

Matejko napisał/a:
gumy w wahaczu wzdluznym montowane pod progiem:

orientuje sie ktos moze jaka srednice zewnetrzna ma, lub powina miec, ta tuleja.
kiedys zabrałem sie za wymiane i udało mi zrobic tylko jedna strone bo po pierwszej miałem dosyc wszystkiego. tuleje rózniły sie srednicami i teraz pomyslałem ze mógłbym przetoczyc ową tulejke. tylko ze nie wiem jaki jest wymiar nominalny.
pozdro

Matejko - 26-07-2007, 11:40

te tuleje sie nei roznia srednica, tylko nowa sie troche sciagnie po nabiciu w wahacz
Student - 26-07-2007, 12:36

Matejko na przyszłość jek nie ma prasy to używamy do takich rzeczy imadła zamontowanego na stole:
1. Potrzebujemy jedną tuleje np. kształtkę hydrauliczną która musi być większa niż element który będziesz wprasowywał
2.Tuleje które są płaskie czyli można je zetknąć ze sobą ściankami podczas prasowania można wypychać stara jednocześnie wciskając nową (choć sposób z wypchnięciem starej najpierw daje możliwość oczyszczenia gniazda ze starej gumy, tuleje które maja wypusty tak jak np. cukierek trzeba najpierw wypchnąć i dopiero wtłaczać nową
3. Robimy to w ten sposób że do ścianki imadła przykładamy wspomnianą kształtkę lub tuleje metalową do tej tuleji przykładamy np. wahacz i do wahacza przykładamy element wypychający, kręcąc imadłem na ściskanie wszystko ładnie się wyciśnie tak jak na prasie zaznaczam że element który będzie wypychał starą tuleję musi być mniejszy niż otwór w wahaczu ale to logiczne :wink:
4. Wtłaczanie nowego elementu analogicznie tylko nie zawsze jest potrzebny element popychający wystarczy nieraz sama szczęka imadła

Sposób sprawdzony tylko trzeba mieć trochę gratów w garażu aby dopasować tulejki i elementy tłoczące (wyobraźnia pomaga nieraz może to być śruba np.24mm)

Matejko - 26-07-2007, 13:08

no tak ale tulejka jest na zewnatrz metalowa, i uwierz mi ze nie dasz rady imadlem przynajmniej probowalem na roznej wielkosci imadlach do tego stopnia ze w jednym peklo mocowanie - taka mam krzepe :D
Student - 26-07-2007, 13:24

Mateuszu naprawdę wychodzi bo robiłem tylko jak tuleja jest metal to trzeba mieć idealnu popychacz oczywiściwe nieraz przydaje się palnik ale to skrajne przypadki. Nieraz trzeba puknąć młotkiem aby zerwać napreżenia wewnętrzne w metalu i wtedy idzie.
Co do imadeł fo faktycznie potrafi nieraz pęknąć, szczególnie te nowe imadła z marketów to straszne licho, ja mam dostęp do takiego 30-40 letniego i solidność wykonania naprawdę inna.

Matejko - 26-07-2007, 16:24

no ja wlasnie o takim kilkudziesiecio letnim napisalem, ale poddala sie pod wplywem mlotka :D , musialem jedna u starszych wymienic to nie chcialem juz kumpla o prase fatygowac, w swoim wszystko na prasie zrobione


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group