Pajero IV - PIV stanęło...
klapek - 19-06-2023, 09:36 Temat postu: PIV stanęło... Nienagannie służył przez 6 poprzednich lat, jestem drugim właścicielem od nowości. Na liczniku 398 tyś km.
Wtryskiwacze i rozrząd wymienione na nowe przy przebiegu 200 tyś km.
Do końca nie okazywał żadnych objawów, nie kopcił, odpalał perfekcyjnie, ale (uwaga) dwa razy pojawiła się procedura wypalania PDF w krótkim czasie tj. w odstępnie 2-3 miesięcy.
Nagle na wyjeździe z ronda, zasłabł i zaczął chodzić na 1-2 cylindry... Do tego doszło metaliczne stukanie. W pierwszej chwili myślałem że urwał się zawór, ale po zdjęciu pokrywy wszystko wygląda super. Zwaliłem kolektor ssący - klapki całe, nieurwane.
Wtryski do sprawdzenia - dwa leją, dwa do regulacji. ale zaobserwowane opiłki wewnątrz.
Dziś wykręcam pompę, niech sprawdzą i wyczyszczą, ewentualnie regeneracja.
Podnoszę też głowicę, bo i tak nowy rozrząd dam, jak już tyle rozebrane. Obejrzę porządnie tłoki, bo kamera, którą posiadam ma 9mm a potrzebna jest max 7mm.
hlukasz - 22-06-2023, 09:10
400 tyś km to i tak bardzo ładny przebieg. Daj koniecznie znać co ostatecznie wyszło, bo taka niespodziewana awaria może być problematyczna jak się będzie akurat na wyprawie - lepiej sprawdzić to zawczasu.
Ciekawa sprawa z tym DPF, ja swoim Pajero zrobiłem na razie 50tyś km (aktualnie ma 280tyś) i jeszcze ani razu mi się lampka nie zapaliła. Wydaje mi się, że DPF jest, puszka wygląda na nieruszaną, przy uruchomieniu lampka na chwilę się zapala, więc przepalona też nie jest Jak to wyglądało u Ciebie zanim wyskoczyła Ci ta procedura dwa razy w krótkim czasie?
klapek - 24-07-2023, 10:48
Nic nie pisałem, bo siedzieliśmy w Czarnogórze.
Dlaczego Pajero stanęło? Otóż posypała się pompa CR. Też powtarzałem, że w PIV nie ma prawa, a jednak...
Zbiornik się nie łuszczył, filtr paliwa czysty.
Turbina też ładna, bez luzów i śladów wycieków
Dla pewności dałem głowicę na frezowanie gniazd na CNC, zawory dotarte, założone nowe uszczelniacze.
Nowy rozrząd + ślizgi i dolne koło zębate, pompa wody, wtryskiwacze i pompa po regeneracji, głowica perfecto.
Teraz jeszcze listwa na czyszczenie ultradźwiękowe i czas składać, bo już zaczyna Mi brakować tego autka.
ciąg dalszy przygód...
Po złożeniu Pajero odpaliło idealnie, trzyma super równo obroty i nic tylko cieszyć się ale niestety, radości nie ma..
W okolicy 3tyś obrotów, silnik zaczyna gubić swoją równą pracę i nie ma mocy.
Sprawdzony EGR, sprawdzona przepływka i nic. Zapakowałem go na "autolawetę", odstawiłem do serwisu Inter-Diesel Wojenkowski w Iławie, gdzie była regeneracja pompy i wtryskiwaczy. Panowie sprawdzili parametry i wszystko działa podręcznikowo. W tym miejscu chciałbym polecić firmę, gdyż w stosunku do klienta, są bardzo mili i konkretni.
Zgodzili się szukać dalej przyczyny, mimo że to już wybiega poza ich "teren działania".
Czekam na dalszy rozwój sytuacji.
edit:
"Misiek" zapierdziela jak wściekły
Przypadek lub nie, ale okazało się że po remoncie elektrozawór ciśnienia turbiny nie do końca był szczelny i nie przesuwał listwy w pełnym zakresie.
Elektrozawór wymieniony, auto ciśnie jak szatan.
|
|
|