ASX Techniczne - Wycieraczki
Samuelst - 10-12-2024, 13:36 Temat postu: Wycieraczki Szukam wycieraczek do mojego Outlandera, które będą wytrzymałe i dobrze się sprawdzą w zimowych warunkach. Obecne zostawiają smugi i kiepsko radzą sobie z lodem. Co polecacie?
igorek - 10-12-2024, 14:33
Do Outlandera świetnie sprawdzają się wycieraczki hybrydowe – łączą zalety klasycznych ramion i nowoczesnych piór. Dobrze radzą sobie z lodem i nie zostawiają smug. Sprawdź tutaj: https://autoswiatla.pl/pl/navigation/wycieraczki-samochodowe-155.html , mają różne modele, w tym takie przeznaczone na trudniejsze warunki.
tościk - 10-12-2024, 18:16
igorek napisał/a: | wycieraczki hybrydowe |
Wycieraczki hybrydowe mają to do siebie, że jak parkujesz pod chmurką i czegoś napada a potem mróz ściśnie, to przymarzają tak samo jak szkieletowe.
Może się okazać, że nie będą wtedy zgarniać z szyby jakimś fragmentem.
Próbowałem na własnej szybie, nie polecam.
zbigniew77 - 10-12-2024, 21:10 Temat postu: wycieraczki W moim ASX zamontowano orginalnie pióra wycieraczek DENSO Hybrid
Lewa: 600mm
prawa: 530mm
Oznaczenie piór
DUR-060L przód lewy (kierowca)
DUR-053L przód prawy (pasażer)
DRA-025 tył
można zastosować zamiennik VALEO FIRST Hybrid
Oryginalne Denso wytrzymały 3 lata a auto jeździ codziennie bez względu na pogodę a parkuję pod chmurką na parkingu osiedlowym.Gdy oryginalne się zużyły kupiłem ponownie Denso Hybrid i ponownie wytrzymały 3 lata.Dodam tylko że nie zawsze zimą zakrywam przednią szybę osłoną bo czasem jak przyjadę pogoda jest ok a rano zaskoczenie. ... bo leży na szybie 5-10cm śniegu Obmiatam szybę włączam nawiew,a wycieraczki ( pióra) pryskam odmrażaczem aby się odkleiły od szyby.Jak tego nie zrobisz i nie usuniesz lodu z szyby to żadna wycieraczka nawet ta ze złota z diamentami nie wytrzyma długo .W poprzednich samochodach stosowałem wycieraczki Bosch i wytrzymywały zazwyczaj 4-6 ..miesięcy.Niestety Denso to tanich nie należą ale pracują cicho i płynnie.
Krzyzak - 11-12-2024, 11:03
zbigniew77 napisał/a: | DENSO Hybrid | też je mam, ale nie wytrzymały 2 lat... kiedyś montowałem polskie Motgum i po 5 zim dawały radę... teraz biorę różnie - czasem co najtańsze (z opcją "i tak po zimie do wyrzucenia") albo się skuszę na opinie o denso...
na pewno najgorsze wycieraczki jakie kupiłem to był bosch - a były pieruńsko drogie, 12x droższe od marketowych...
jacek11 - 11-12-2024, 17:39
U mnie Denso już trzeci rok chyba. Jak na razie bez uwag. Ale auto w zimę garaż okupuje.
Valeo też dosyć mocne, ale strasznie głośne, a w mróz to już jest dramat. Czasem to aż się wystraszyłem, jak się uruchamiały
tościk - 12-12-2024, 06:50
Krzyzak napisał/a: | albo się skuszę na opinie o denso... |
Moje doświadczenia oparte są właśnie o Denso Hybrid Jak zamontowałem do Outlandera I, to się okazało, że kupa straszna przy mrozach. Według mnie to one zamiast zalet, łączą same wady wycieraczek szkieletowych i bezszkieletowych.
Teraz mam je w Toyocie i z braku laku zostaną na zimę. Zobaczymy, czy w nowoczesnym aucie będą tak samo kupiaste.
Paradoksalnie mi się zawsze Bosch Aero Twin sprawdzał najlepiej we wszystkich autach, a wszyscy na Boscha psioczą Oximo bezszkieletowe miałem jako ostatnie i też je dobrze pamiętam.
[ Dodano: 25-03-2025, 06:45 ]
Tak mi się przypomniało, że nawet zrobiłem w lutym zdjęcie ilustrujące czemu tak bardzo nie lubię wycieraczek hybrydowych.
Wspomniane już Denso Hybrid.
To był ten moment w pogodzie w połowie lutego, jak przyszły opady i mróz ścisnął. Tym razem trafiło na pasażera, ale w outlanderze miałem kiedyś to nieszczęście, że tak przymarzł szkielet od strony kierowcy. Można sobie taką wycieraczkę w nieskończoność czyścić, stukać, pukać, próbować rozruszać ten przymarznięty po opadach szkielet. Puści jak mu się zachce, może nawet wcale.
Fąfastycznie się jeździ z czymś takim, jak na drodze chlapa, wycieraczkami trzeba co chwilę majtać, ale i tak nic to nie daje.
https://ibb.co/MdwFZXV
|
|
|