Anonymous - 06-05-2007, 22:24 Temat postu: czrne kropki na masce... Witam nie wiem co to jest zauważyłem ostatnio na masce czarne kropki na lakierze, wygląda jakby ktoś czyms popryskał, czy to jest może oznaka przyszłego rdzewienia ?? Anonymous - 06-05-2007, 23:25 A ile autko ma latek, że mogą to być oznaki rdzewienia? Wydaje mi się, że rdza najpierw zjada progi i tym podobne, chyba, że miałeś na masce jakieś przedawnione odpryski. Ale pewnie zostało czymś spryskane, albo trzeba je porządnie umyć 
Matejko - 06-05-2007, 23:29 pewnie jechales za kims kto wjechal na swiezo zalatana i polana smola dziure i stad te kropki na masce, sprobuj wyczyscic to ekstrakcyjna 
Anonymous - 07-05-2007, 09:09 Autko ma 7 latek, te kropki wyglądąją jakby były przyklejone (wtopione) do lakieru Anonymous - 07-05-2007, 09:27 Zmyj to benzyną ekstrakcyjną i nie zawracaj głowy Krzyzak - 07-05-2007, 09:33 a nie stalo auto pod drzewem ostatnio? - bo niektore wypuszczajac liscie zrzucaja takie luski - mocno klejace, zywiczne; one sie przyklejaja, od slonca czernieja i wzeraja w lakier niczym tego nie usuniesz - tylko papierem sciernym (niszczac lakier) - wiem, bo taki mi zniszczylo Galanta 
ew. ktos w okolicy cos smolowal i polecialo z wiatrem pare kropel Anonymous - 07-05-2007, 23:02 spróbuj kupić T-CUT jest to takie mleczko polerskie lekko scieralne ,auto sie swieci jak z salonu ,u mnie pracy nawet łata lekkie rysy jest dobry polecam Anonymous - 07-05-2007, 23:15
muchy obsraly  , zmyj tak jak koledzy pisza benzyna i zapomnij
Anonymous - 10-05-2007, 14:17 Temat postu: Pozbywanie sie czarnych kropek ze smoły asfaltu itp Tak na wszelki wypadek jesli maska mogła byc malowana niefabrycznie zamiast benzyny estrakcyjnej użyłbym najpier zwykłego oleju do gortowania. Tez rozpusza asfalt i pochodne (ok odrobinę wolniej) ale na pewno nie rozpuści lakieru. Anonymous - 11-05-2007, 11:12
Muchy powiadasz, no to jakieś wypasione musiały być bo te kropi to nie sa az takie małe jak na muchy, ale wsumie moze jakies genetyczne mutany mi się trafiły
Dzięki za podopowiedzi Anonymous - 11-05-2007, 11:18 albo asfalt, albo drzewo, jest taka benzyna do zapalniczek w takich metalowych pojemnikach, spróbuj tym , powinno dać radę bez szkody dla lakieru:) |
||||||||||||
