Anonymous - 09-05-2007, 10:28 Temat postu: Chrobotanie na 5 biegu Witam wszystkich. Swojego miśka mam już prawie rok, wczesniej nie było większych problemów natomiast od jakiegoś czasu słyszę nietypowe chrobotanie podczas jazdy na 5 biegu, zmieniając na inny bieg nie ma tego, wyrzucając na luz też nie. Nie wynika to z jazdy po nierównościach. Chrobotanie wystepuje niesystematycznie, czyli chrobocze przestaje i tak w koło. Właczając radio oczywiście tego nie słychać ale to nie jest metoda:) Prosze o jakiekolwiek podpowiedzi. Pozdrawiam Chooper - 09-05-2007, 20:34 wrzuć 5 bieg stojąc w miejscu (na sprzęgle) i pogazuj troche - wyeliminujemy ewentualne luzy i spróbój delikatnie popuszczać sprzęgło to zobaczysz, czy winna temu jest większa prędkośc, czy dzieje się tak od razu jak wrzucisz 5 bieg Pieniek - 09-05-2007, 22:59 jeżeli takie chrobotanie objawia się lub nasila przy przejściu z przyspieszania do hamowania silnikiem to niestety może to być początek końca dwumasowego koła zamachowego. Oby to nie było to bo jeśli tak to naprawa waha sie ok. 2 kzł. Anonymous - 10-05-2007, 07:18 Dzieki Chooper sprawdze dziś tak jak radzisz. Natomiast co do koła dwumasowego, owo chrobotanie (głupia nazwa ale nie wiem jak to określić) nie występuje przy hamowaniu silnikiem tylko jak dodaje gazu na 5 biegu i tylko na 5, natomiast jak puszczam gaz to ustaje natychmiast niezależnie od prędkości i tak jak pisałem jest nieregularne. maxwell61 - 10-05-2007, 17:50 a dokładnie skąd to chrobotanie dochodzi??? czy z silnika (spod maski) czy okolic mieszka od dźwigni zmiany biegów??? tak to można tylko zgadywać...pozdrawiam Anonymous - 11-05-2007, 07:19 Witam was, wczoraj troszkę poeksperymentowałem, wiem że to niewiele informacji żeby coś stwierdzić na odległość no więc: chrobotanie wychodzi ewidentnie od spodu gdzieś w okolicy lewego koła lub skrzyni przy prędkości od około 80 km, na postoju przy wrzuconym biegu nic nie słychać, gdy chę ruszyć z 5 biegu (jak radził Chooper) tez nic nie słychać. Wczoraj jednak usłyszałem to tez na 4 biegu, po prostu przy niższych biegach nie ma bo za mała prędkość. Gdy jestem już rozpędzony ok 100 km dodaje gazu wtedy się pojawia a gdy spuszczam gaz ustaje, gdy przy tej samej prędkości wyrzucam na luz też ustaje. Cholera drażni mnie to jak diabli. Dziekuje wam za wszystkie podpowiedzi ale chyba czeka mnie wizyta w serwisie. Anonymous - 11-05-2007, 09:31 ni chcialbym zle podpowiadac ale mialem podobne objawy z tym ze u mnie njbardziej bylo slychac jak na skreconych kolach ostro przyspieszalem - no i okazalo sie ze winny byl przegub mlun - 11-05-2007, 10:54 Bo na skręconych przednionapędowym autem nigdy się nie powinno ostro ruszać.Pozatym Rafo pisze że to tylko na 5 i 4 biegu występuje więć gdzieś tu trzeba szukać przyczyny. Może coś się dzieje z przekładniami w skrzyni? maxwell61 - 11-05-2007, 17:11 Rafo a może Twoje przednie opony już się kończą i i przy większej prędkości dają efekt szumienia lub chrobotania??? pozdrawiam Anonymous - 14-05-2007, 08:46 Chciałbym żeby to były opony ale nic z tego, miesiąc temu założyłem nowiuśkie, byłem zobaczyć czy z nimi wszystko ok i nie są to opony. Dzieki za zainteresowanie tematem Pieniek - 20-05-2007, 20:15 Chciałem jeszcze dodać że kolego miała bardzo podobny objaw w Leonie i okazało sie że to przegub ale nie przy kole tylko przy skrzyni biegów. Anonymous - 21-05-2007, 08:20 Witam, dzieki Pieniek naprowadziłeś mnie na właściwy trop, pisałem kiedyś o wibracjach przy większych prędkościach, byłem w serwisie i powiedzieli mi że to skrzywiona półoś a teraz jeszcze wystapiło to chrobotanie podczas jazdy pod obciążeniem - poczytałem na innych forach sugerując się twoją podpowiedzią i wynika z tego że to przegub wewnętrzny. Do mechaniora jestem umówiony pod koniec tygodnia, myslę że to tego czasu nic się nie posypie. Dziękuje wszystkim za podpowiedzi, odezwę się jak będzie po wszystkim. Pozdrawiam Pieniek - 21-05-2007, 21:09 Jeżeli masz skrzywioną półoś to tym bardziej prawdopodobne, że wykończyła ona przegub wewnętrzy ale uważaj bo ten koleś z Leona tak jeżdził dłuższy czas potem odgłos zaczął narastać zmuszając go do umówienia terminu w warsztacie. Niestety po dwóch dniach od zwiększenia wibracji przegub rozleciał się i Leon do warsztatu dojechał na sznurku. |
||||||
