heer75 - 14-05-2007, 20:11 Temat postu: zre olej! Carisma 1.8 16VSOHC Witam dzis zauwazylem, ze "wyparowal" mi olej z silnika:| Tzn stan jest na dolnej kresce/czyli minimum. Wymieniany byl pozna jesienia, filtr takze. Zalany Mobil pol-synt. Nic nie cieknie (trzymam w garazu-widzialbym), troszke sie poci.. jak pod kocniec wrzesnia ub roku. wytarlem szmatka syf kolo sruby tak do dzis ani sladu. Przebieg 147tys.. oryginalny- zgadza sie z ksiazka serwisowa, niemiecka. Ja od zakupu zrobilem nim jakies 12tys. Wczesniej rok jezdzil w PL i poprzednial lal takze mobila. p.synt. Silnik chodzi ok, nic sie nie dzieje, nie brzeczy nie puka etc. Jakies sugestie? Przy okazji.. czy jest tu ktos z wroclawia mogacy polecic dobrego, sprawdzonego (!) znajacego sie na robocie mechanika takze z wroclawia? Ci, do ktorych jezdzilem ostatnio dali pupy na calego... Anonymous - 14-05-2007, 20:23 Temat postu: Re: zre olej! Carisma 1.8 16VSOHC
Chcesz powiedzieć, że sprawdzasz stan oleju raz na 8 miesiecy ? 
heer75 - 14-05-2007, 20:31 Nie, ale ost sprawdzalem jakies 2mce temu. Matejko - 14-05-2007, 20:41
pelen syntetyk czy polsyntetyk ?? 16zaworow lubi spalic troche oleju, wiec jesli nie pali litra na 1000km tylko litr od wymiany do wymiany (litr to stan na bagnecie max a min) to sie nie przejmowac, lub jesli jezdzisz na full syntetyku to przejsc na polsyntetyk i tyle Anonymous - 14-05-2007, 21:03 Matejko nie zebym sie czepial ale jestes pewny ze miedzy min a max na bagnecie jest 1L a nie 0,6-0,8L? Chyba jak spali na 10k km to co miedzy max a min to nie jest nic zlego - tak mi kiedys mowil mechanik do ktorego mam zaufanie, oczywiscie chodzi o moje auto - 208k km przejechane bez ruszania silnika. [/b] Matejko - 14-05-2007, 21:27 nie widze roznicy miedyz 0,8 a litrem a przeciez z menzurka nie bede latal 
napisalem 16 zaworowoy silnik przy podgonieniu go pod czerwone pole zawsze wezmie olej, bo musi a co 
Anonymous - 14-05-2007, 21:39
dobrze gada !
Anonymous - 14-05-2007, 21:42 no przeciez nikt tego nie neguje 
heer75 - 14-05-2007, 21:54 Panowie szlachta! przestancie sie swazyc ino mowcie co jest grane. [ Dodano: 14-05-2007, 21:58 ] Dodam jeszcze, ze do ub roku mialem tez Hyundaia Accenta 1996 12V.. i on nie bral ani kropli oleju od wymiany do wymiany. Dlatego zdziwilem sie widzac "wyparowanie". [ Dodano: 14-05-2007, 21:59 ] Wlewam polsyntetyk. Matejko - 14-05-2007, 22:43
wiekszych zmartwien nie masz ?? gdyby ci bral jeszcze z litr na 1000km to ok, ale nie ze ubywa na bagnecie od wymiany do wymiany, z ciekawosci sprawdz czy nie przybylo ci plynu chlodniczego i czy przypadkiem nie plywaja w nim olejowe oczka, albo maslo sie nie robi |
||||||||||||||
