[92-96]Colt CA0 - [CA4A 1.6] pare pytan, pare problemow, kto rozwiaze temu bro
p0gr0m - 10-12-2005, 02:02 Temat postu: [CA4A 1.6] pare pytan, pare problemow, kto rozwiaze temu bro kupilem miska w czerwcu, bylo z nim wszystko ok. w lipcu padla mi uszczelka pod glowica, wymienilem uszczelke+ simering na wale. i mniej wiecej z 2 tygodnie pozniej zaczely mi sie dziac cyrki z obrotami. mianowicie jade np 70 km/h wrzucam luz obroty mi spadaja do 200. jade 90 km/h wrzucam luz obroty spadaja ze silnik gasnie. druga sprawa z obrotami to: odpalam , odjerzdzam na ssaniu okolo 1500 obrotow, po 2-3 mnutach podjerzdzam do swiatel , zatrzymuje sie obroty spadaja do 300-400 a nwet i dwustu , az maska skacze. czekam na zielone , jade dalej podjerzadzam do nastepnych swiatel obroty dobre tzn 800-900, jade dalej zatrzymuje sie obroty 200-400 i tak w kolko. tak samo przy wlaczaniu elektryki od szyb, podgrzewania tylnej szyby, wlaczania swiatel itp odrazu obroty spadaja w dol i to duzo bo zapale swiatla drogowe + tylna szyba okolo 400 obrotow w dol. probowalem ze strony krzyzaka zrobic regulacje itp wszystko bylo by ok tylko ze tpsa niemoge zrobic , niedaje sie ustawic rozwarcia- krecac czujnikiem od lewej do prawej mam wartosci od 3,70 do 4,70 a przeciez powinno byc 0 tzn rozwarcie- sprawdzalem na drugim czujniku od colta 1.8 gti i bylo to samo. wymienilem swiece na ngk, przewody wysokiego napiecia na ngk,kopulke , palec rozdzielacza, przepustnica rozkrecona i wyczyszczona i zadnej poprawy, jezdze na gazie i na benzynie i na tym i na tym mam te same obroty, przez pol roku mialem 5 strzalow gazu , niewiem jak sprawdzic przeplywoierz ale mysle ze tu nie o niego chodzi. doradzcie cos , bo mi to wyglada nie ciekawie , dostaje czasmi szalu itp itd. licze na fachowa pomoc , bo udzielam sie na innym forum jednak tam chlopaki mimo to ze pewnie znaja odpowiedzi to im sie poprostu niechce pisac . pozdrawiam p0gr0m
edit: zawor pcv czyszczony, check engine sie niezapala. czasami misiu jeszzcze dostaje jakiejs dziwnej jazdy jak jest deszcze czy wilgoc , ze ja mu gazu a on zamist jechac to hamuje tzn im ja wiecej gazu tym on bardziej sie duzi i staje, ale po okolo 5 min wszystko wraca do normy, gdzie szuakc przyczyny ? i co wymienic, dodam ze go nieoszdzedzam jezdze czesto na 2 prawie ze do odciecia czyli 6000 obrotow , redukcje przy 100 na godzine do 3 itp. oleju nie bierze , swiece stare ladnie wygladaly, plynu chlodzacego nie ubywa...
olej zmieniony, filtr powietrza, filtr oleju tez.
niechce nic sugerowac ale czy od jazdy na luzie i spadku obrotow wina moze lezec po stronie silniczka krokowego ?
a hustawki obrotow na gazie i benzynie czy to moze byc wina tpsa i przeplywomierza? jesli tak to doradzcie jakto posprawdzac bo ja laik jestem.
ROMEL - 10-12-2005, 09:56
Sprawa wygląda dość prosto...
- silnik krokowy padaczke zalicza
- przepustnica zaje... przepraszam - brudna - znaczy sie wymyć i wyczyścić do błysku trzeba
- na koniec zabawy łapnie wyregulować potencjometr przepustnicy i będzie - git...
kolejnośc prac...
najpierw wyczyść przepustnice i ustaw TPS... jak nic nie da (a powinno) wtedy zastanówsie nad wymianalub konkretnym przetstowaniem silnika krokowego)
EDIT: nie doczytałem do końca - będe złośliwy i to bardzo - załuż jeszcze jedna instalacje LPG i będzie cacy.... uszczelka pod głowicą - na 100% przypisuje to LPG.... cuda z obrotami itd... źle wpięta instalacja albo porostu wymaga regulacji... powyższe rady również do wykonania....
ale tak czy inaczej LPG zabija przyjemność z czystej niekulawej, cichej i bez najmniejszych zastrzeżeń PRACY SILNIKÓW Mitsubischi....
Znowu nie wytrzymałem...
Pozdro
p0gr0m - 10-12-2005, 11:25
romel a wiec tak , przepustnica byla czyszczona jakies 5000 km temu , przy czym nie byla przeczyszczona tylko poprzez spryskanie tej takiej membrany ale byla rozkrecona i przeczyszczona , tpsu niemoglem zlapac rozwarcia , ale czy to moze byc wlasnie ten problem ? jak sprawdzic czy silniczek krokowy jest ok >?
no i te obroty na benzynie tak samo skacza, przy wlaczaniu swiatel , ogolnie co bym nie zalaczyl z elektryki obroty leca w dl, jak rowniez bez zadnego zalaczania elektryki , tak jak pisalem przejade kawalek obroty ok , przejade dalej obroty male help
Anonymous - 10-12-2005, 11:36
miałem podobne problemy w Gieteju + przy dużej wilgoci powietrza auto zdychało całkowicie -> nie dało się przekrocvzyć 3000 rpm na 5 biegu.
wymieniłem moduł zapłonowy i jest ok.
mój był caly zielony (prawdopodobnie zalany przy myciu silnika lub gdzieś indziej się kąpał).
p0gr0m - 10-12-2005, 15:27
a wiec tak mitsumaniaki, dzisiaj wkoncu zrobilem diagnoze bledow na diodzie. no i oczywiscie bledy sa i jest tak, podlaczam diode , wlaczam stacyjke na on no i odrazu po wlaczeniu jest 1 szybkie migniecie(rowno z przekreceniem kluczyka) rozumiem ze tego mam nie liczyc, dalej jest 1 dlugi synal+ 2 krotkie czyli blad 12 , pozniej jest znowu 1 dlugi i cztery krotkie czyli 14 , i pozniej znowu sa 4 dlugie i jeden krotki czyli 41. Reasumujac to wszystko daje nam to :
wedlug strony krzyzaka:
12-przeplywomierz
14-czujnik przepustnicy (czy chodzi tu o tps?)
41-wtryskiwacze
jako ze moj problem polega na spadajacych obrotach na postoju, falujacych obrotach przy wlaczaniu elektryki swiatel itp. , czy wymiana tych rzeczy zlikwiduje mi ten problem ?
blad czujnika przepustnicy czy oznacza ze czujnik jest zepsuty czy moze sie objawiac np zlym ustawieniem? ile kosztuje nowy ?
wtryskiwacze- czy mozna jakos sprawdzic czy oby napewno sa zle ?w razie czego to wymienia sie wszystkie czy mozna tez sztukowac? ile kosztuja nowe ?
przeplywomierz czy mozna go jakos sprawdzic i ewentualnie jakos zreanimowac?
josie - 10-12-2005, 15:49
12 - przepływomierz
2 możliwości:
1) strzelił Ci gaz w dolot w którym nie miałeś klapki zabezpieczającej (montują takie w dobrych zakładach) i zabił przepływomierz - jak zdejmiesz deko filtra to wskaże na to pogięty "plaster miodu"
2) zdjąłeś wtyczkę przepływomierza (z puchy filtra powietrza) podczas pracy samochodu albo wtyka ta jest zasyfiała w środku.
14 - czujnik przepustnicy (TPS):
1)walnięty (przy większych przebiegach wycierają się ścieżki potencjometru) - ja mam 250kkm i jeszcze działa.
2)zdjęta wtyczka podczas pracy auta.
3)złe ustawienie - wydaje mi się że też zaświeci
41-wtryskiwacze:
Na 90% źle dobrany emulator wtryskiwaczy przy zakładaniu gazu - pewnie masz 100Ohm oporniki w szereg na wtryskiwacz i ECU wykrywa to jako błąd. Zmień lub daj do elektronika i niech wlutuje zamiast 100Ohmowych 56Ohm 5-watowe.
p0gr0m - 10-12-2005, 18:38
no mialem strzaly z gazu , mam 3 plastry miodu w srodku i jeden z nich jest mocno pogiety , troche prostowalem go i z takim jezdze. czy jezeli ten plaster jest pogiety to znaczy ze caly przeplywomierz jest zly ?
josie - 10-12-2005, 18:44
p0gr0m napisał/a: | czy jezeli ten plaster jest pogiety to znaczy ze caly przeplywomierz jest zly |
Wydaje mi się że nie i że przepływomierz głupieje przez pogięty plaster bo powietrze nie jest zawirowywane jak powinno. Ktoś kiedyś się bawił i to prostował i było niby OK.
Ale samego plastra raczej i tak nie kupisz.
Załóż klapkę antystrzałową. Ze strzałami się nie jeździ tylko od razu do regulacji bo to objaw za ubogiej mieszanki, czego konsekwencją jest pad uszczelki.
Hubeeert - 10-12-2005, 21:55
Przepływomierz to bardzo prosta a jednoczesnie skomplikowana konstrukcja. Zalezy z której strony na temat popatrzeć.
Mamy plastry miodu przez które przepływa powietrze i ulega zawirowaniu. mamy nadajnik i odbiornik ultradźwiekow które mierzą przepływ. Jak instalacja gazowa spowoduje "strzał" blaszki sie gną i jest do dupy.
Anonymous - 12-12-2005, 17:02
Sorki, że się wtrącę...
... i w zasadzie poza tematem ale proszę powiedzcie mi jak się robi taki "test diodowy" i czy w każdym miśku można zrobić to samemu ( jak i co potrzebne?)
Pozdrawiam kolegów !!!
Artii - 12-12-2005, 17:31
Poszukaj na stronce Krzyzaka. Adres do stronki jest w jego profilu.
p0gr0m - 12-12-2005, 23:05
endriu a wiec tak: kupujesz diode 12 V swiecaca ciaglym swiatlem (nie mrugajaca), kupujesz opornik 1-2 omowy (ja mam 2) no i 2 kabelki+najllepiej zaciski do kabelkow co by w kostke z pinami podlaczyc.
koszt wszystkiego w granicach 2 zl
jak mi ktos powie jak mozna wkleic obrazek to ci wkleje narysowany i zapisany w jpg
josie - 13-12-2005, 01:54
przy 12v diodzie nie jest potrzebny opornik - powinna ona bez problemu wytrzymać napięcie około 12,5-13v bez uruchomionego silnika.
Zamiast diody 12V można zastosować zwykłą ~3V i opornik 1-1,2kOhm
Anonymous - 13-12-2005, 19:00
...dzięki panowie... (Dla pOgrOma) - obrazek trzeba wysłać na serwer klubowy i z tamtąd zapakować na stronę (mnie się raz udało)
chm... tylko czy kody błędów (mrugnięcia) odpowiadają tym co jest na stronie krzyżaka? tzn czy, w miśku jest tak samo jak w colcie?
Pozro !!!
Anonymous - 13-12-2005, 19:15
kody sa jednolite dla wszystkich mitsubishi
|
|
|