To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Colt CA0 - [CA4A 1.6] Błąd 55

Hugo - 16-05-2007, 23:00
Temat postu: [CA4A 1.6] Błąd 55
Witam! Elektryk samochodowy zresetował ECU, wymrugał kody błędów i wywaliło błąd 55. Jest tylko jeden problem: nie znalazł takiego błędu w swoim podręczniku. Mam ogromną prośbę. Napiszcie mi co to za błąd. Potrzebuję auta na dojazdy do pracy i wyjazdy w teren, a Colcik niedomaga coraz bardziej. Mam problem z wolnymi obrotami. Teraz się ustabilizował i jest tak, że na zimnym silniku i tuż po odpaleniu rozgrzanego ma 2500-3000 obr. (stabilne i nie falują) a po rozgrzaniu silnika falują bez przerwy 1100-2000 obr. Cały czas w kółko to samo. Proszę o pomoc.
Krzyzak - 17-05-2007, 09:09

błąd czujnika MPS (motor position sensor) zwany tez ISC sensor (iddle speed control)
w skrocie - blad czujnika, ktory ustala polozenie silniczka regulujacego obroty

Hugo - 17-05-2007, 11:07

Gdzie on się znajduje? Jak to naprawić?
josie - 17-05-2007, 11:13

Gdzieś przy silniczku (ta Twoja długa wtyczka też transportuje sygnał z niego).
Mi jak padł ten czujnik to wymieniłem. A siupy z obrotami miałem niezłe (po odpaleniu wskakiwał mi czasem na 4tyś).
Albo wtyczka nie kontakci. Można też rozebrać to wszystko i spróbować czyścić, ale moim zdaniem tylko wymiana.

Krzyzak - 17-05-2007, 11:14

przy tej 6 pinowej wtyczce kolo silniczka krokowego - piny 1-4 (procz 3 bo to IPS) naleza do ISCS (a 5-6 to silniczek (w sumie to liniowy a nie krokowy)
jak naprawic - najlatwiej cala przepustnice wymienic

edit: Josie kilka sekund szybszy byl :)
zauwaz, ze w 4G15 masz osobno ISCS (MPS) i silniczek a w tym (tu akurat 4G92) jest pod jedna wtyczka

Hugo - 17-05-2007, 23:48

Koledzy ja już nie wiem o co chodzi. Zrobiłem jak radziliście a nawet więcej.
Uruchomiłem Allegro i ogłoszenia sprzedaży części do Colta 1.6
Znalazłem 120 km ode mnie gościa, który miał 2 przepustnice kompletne (od aut, które przyjechały na kołach z Niemiec).
Pojechałem. Właśnie wróciłem. Najpierw na miejscu wymontowałem całą moją przepustnicę i założyłem silniczek krokowy, który gość mi dał. Absolutnie żadnej różnicy. Dalej 1000-2000 obr., 1000-2000 obr., itd. Więc wykręciłem przepustnicę, założyłem jego silniczek do jego przepustnicy i całość zamontowałem u siebie. Absolutnie żadnej różnicy. Wciąż to samo. Kur.. krzyknąłem. Wymontowałem przepustnicę i założyłem jego drugą (też twierdził, że 100% sprawna). Absolutnie żadnej różnicy. 1000-2000........ Dziwne byłoby gdyby obie miał niesprawne. Zamontowałem przepływomierz (oczywiście 449), który gość również posiadał i...absolutnie żadnej różnicy nadal. Chryste. Zamontowałem z powrotem swój przepływomierz i podmieniłem jeszcze 3 sztuki TPS-ów, które koleś mi podsunął, i...chyba nie muszę kończyć. Wróciłem do domu z niczym. Dalej to samo. Jeśli nie rozwiąże tego problemu do końca miesiąca Colt będzie sprzedawany na części, bo innej możliwości nie ma. Nacieszyłem się jazdą nim cały 1 miesiąc, z czego ten drugi to istna katorga. Trudno a tak chciałem nim jeździć, bo bardzo mi się podoba. Silnik nie szarpie i nie przerywa przy przyśpieszaniu i podczas jazdy ze stałą prędkością, ale nie chcę się już wystawiać na pośmiewisko przechodniów gdy np. stoję na skrzyżowaniu. Wrr, wrrrrrr, wrr, wrrrrrr....... Prawie znienawidziłem ten pojazd.
Jest jeszcze jedna szansa: kiedyś chciałem kupić od znajomego Colta 1.6 (pisałem o tym na forum), ale on sprzedał go swemu kuzynowi. Tenże kuzyn wbił się nim niedawno w słup i prawie się dogadałem, że pożyczy mi ECU na sprawdzenie. Może akurat to jest to. Jeśli nie to będziecie mieli okazję nakupić sobie gratów z mojego..."cenzura"

josie - 17-05-2007, 23:56

A po podmianach obroty regulowałeś?
Coś mi to śmierdzi padniętym ECU. Albo takim (podmienionym) co obsługuje silniki krokowe a nie liniowe (wtyczka 6pin w 2 rzędach)

P.S. Daj dobrą cenę to może go kupię w wakacje :wink:

Hugo - 18-05-2007, 00:29

josie napisał/a:
A po podmianach obroty regulowałeś?
Nie, ale regulowałem z cztery razy na mojej przepustnicy i po zamontowaniu innej było identycznie tak samo (takie wrażenie jakbym wcale podmianki nie zrobił).
josie napisał/a:
Coś mi to śmierdzi padniętym ECU
Oby. Mnie już nie interesuje ile to ma kosztować, bylebym wiedział co mu jest. Muszę zagadać z tym kolesiem od rozbitego Colta.
josie napisał/a:
Albo takim (podmienionym) co obsługuje silniki krokowe a nie liniowe
Ja już rozmawiałem z Krzyzakiem na pw, podałem mu numer mojego ECU i stwierdził, że jest odpowiednie. Numer zgadza się w 100%. Ale jak już kiedyś pisałem, Niemcy coś przy nim ryli, bo było zaplombowane przez tą firmę www.ecu.de i z datą 26.03.2006 r. Co dokładnie zrobili nie wiem, ale napewno zalali dodatkowo glutem kondensatory. Ja i tak je wymieniłem i po tym zabiegu auto jeździło bez zarzutu. Jednak niezbyt długo.
josie napisał/a:
Daj dobrą cenę to może go kupię w wakacje
Na razie zobaczymy co wyjdzie po podmiance ECU. Jeśli chodzi o sprzedaż to raczej na części. Bardziej mi się opłaca.
Krzyzak - 18-05-2007, 09:16

A blad 55 nadal (po resecie i podmianie przepustnicy) wystepuje? Czytales jakie siupy mial Josie gdy ten blad wystepowa?
Moze byc cos jeszcze w kablach namieszane lub jakies zwarcie we wtyczce do ECU (znam takie przypadki. Odepnij wtyczki od ECU i sprawdz czy sasiadujace ze soba piny nie sa zwarte (uwaga: nie zawsze musi to oznaczac problem, bo np. na wielu pinach jest masa, wiec na pewno wykaze zwarcie). Ale jak wezmiesz manual do CAx i znajdziesz opis pinow ECU, to powinienes wykumac czy tu moze byc zwarcie czy nie.

Hugo - 18-05-2007, 09:28

Krzyzak napisał/a:
A blad 55 nadal (po resecie i podmianie przepustnicy) wystepuje?
Nie wiem. Wczoraj wróciłem po 23.00 do domu i nie miałem kiedy sprawdzić. Ale to rzeczywiście ważne. Sprawdzę dziś.
Krzyzak napisał/a:
Czytales jakie siupy mial Josie gdy ten blad wystepowa?
Tak, podobnie jak u mnie wolne obroty powyżej 3000, ale u niego nie skakały.
Krzyzak napisał/a:
jakies zwarcie we wtyczce do ECU
Sprawdzę dzisiaj. Pojadę do kolesia z miernikiem i będziemy działać. Ogólnie dzięki, że jesteście ze mną, bo już jestem na skraju wyczerpania nerwowego. I tak powoli śledząc losy tej usterki coś mi się wydaje, że dojdziemy do ECU, a ono będzie kaput.
Aha, nie robiłem resetu ECU po zmianie przepustnicy. Powinienem? Jak siedzi stary błąd w pamięci to on mi nawet na sprawnej przepustnicy uprzykrza życie?

Krzyzak - 18-05-2007, 09:33

Hugo napisał/a:
Jak siedzi stary błąd w pamięci to on mi nawet na sprawnej przepustnicy uprzykrza życie?

Nie, ale nie bedziesz w stanie stwierdzic czy po podmianie sie pojawil.

Hugo - 18-05-2007, 09:44

Krzyzak napisał/a:
Nie, ale nie bedziesz w stanie stwierdzic czy po podmianie sie pojawil.
A załóżmy, że jest dalej (bo po podmianie przepustnicy nie ma żadnej poprawy) i dalej psuje sprawę. I załóżmy, że przepustnica nie ma nic do tego (o ile to możliwe) to gdzie szukać przyczyny? W ECU, co?

[ Dodano: 18-05-2007, 09:45 ]
Tak tylko gdybam.

Krzyzak - 18-05-2007, 10:08

ECU lub kable lub wtyczki
josie - 18-05-2007, 10:39

Hugo napisał/a:
napewno zalali dodatkowo glutem kondensatory. Ja i tak je wymieniłem i po tym zabiegu auto jeździło bez zarzutu. Jednak niezbyt długo.


A to mi pachnie kiepsko podlutowanym kondensatorem od góry albo przeżartą ścieżką/przelotką na płycie ECU.

Hugo - 18-05-2007, 11:03

josie napisał/a:
A to mi pachnie kiepsko podlutowanym kondensatorem od góry albo przeżartą ścieżką/przelotką na płycie ECU.
Razem z Krzyzakiem zmierzacie w kierunku ECU. Cieszy mnie najbardziej to, że jest jeszcze jakiś punkt zaczepienia. Co do tego przeżarcia ścieżki itp. gdyby tak było to czy Bartek by mi to naprawił? Ale okaże się czy winne jest ECU jak dogadam się z kolesiem i wsadzę ECU od jego rozbitka. Muszę to załatwić, bo szansa jest chyba duża, że to ECU zdechło.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group