Anonymous - 22-05-2007, 13:29 Temat postu: [Cari 1.8 GDI] Chcę kupić, co myślicie? http://www.gratka.pl/moto...na-6478909.html - oto autko. Przyjechało z Belgii 3 lata temu, niezbyt mocno rozbite (błotnik, drzwi, są zdjęcia). Świeżo zamontowana klima, wszystko poza tym wydaje się działać. Problem jedynie w tym, że nie ma książki serwisowej i przebieg jest podejrzanie mały (chociaż rozsądnie uzasadniony 
Będę wdzięczny za opinie. Pozdrawiam Robson86 - 22-05-2007, 16:30 hehe w roku 1999 nastapil lifting nadwozia. ...a ta wersja jest sprzed liftingu wiec....2000rok to to nie jest 
przebieg tez raczej niski jak na swoj wiek....a jezdzony w Belgii 
...ja bym sobie ja odpuscil ...i poszukal dalej
Silniki GDI raczej "preferuja" byc serwisowane na biezaco czyli wszelkie wymiany oleju itp. Brak ksiazki serwisowej troszke przynajmniej mnie zastanawia
jeszcze dodam...patrzac na tylna klape (moze to zludzenie) ale wydaje mi sie ze szparki miedzy elementami sie troszke roznia, poza tym kiera i lewarek jest troszke bardziej wytarty niz te 70pare tysiecy KM....moze tez przez jakosc zdjec ale... pozdroo Anonymous - 22-05-2007, 16:57
Jeśli chodzi o klapę i blachę w ogóle, przed ew. zakupem obejrzy ją jeszcze blacharz (pewny, bo w rodzinie  . Co do wytarcia -- chyba jakość zdjęć. W kraju ponoć przejechał ok. 40 tys. km (krótkie dystanse po mieście).
Robson86 - 22-05-2007, 17:12 bober, tak wyglada wersja po lifcie (od 99') Cari GDI od 99 roku (wersja po lifcie) rob jak uwazasz ja bym ja ominal, a jesli juz nie to bym sie baaaardzo dokladnie jej przygladal... pozdroo turek61 - 22-05-2007, 20:19
Popieram Robsona w 100% .Zaineresuj się ta, którą Ci wskazał... Anonymous - 23-05-2007, 11:16 ta biala carisma to porazka z prawie kazdej mozliwej strony... Anonymous - 23-05-2007, 16:32 Może to być model z początku 1999 roku, bo najpierw po liftingu weszły hatchbecki, a później wpuszczono sedana. Także ewentualność, że auto z początku 1999, a w 2000 roku mogło zostać dopiero zarejstrowane (może jakiś wystawowiec...), ale powiem szczerze przebieg jest stosunkowo mały, a kierownica faktycznie jest nazbyt wytarta. Ostatnio oglądałem samochód dla siostry z roku 2004 i z przebiegiem na zegarach 45 tyś, a kierownicę miał tak startą, że tam było spokojnie 245 tyś., a co śmieszne sprzedający powiedział, że poprzednia właścicielka w rękawiczkach jeździła i stąd te wytarcia... Także to nie bardzo chyba ten samochód jest do kupienia. A jeszcze GDI bez książki serwisowej ja osobiście bym nie kupił... Zdecydowanie lepszą propozycją jest to auto , które kolega Robson86 Ci zapodał... zwolin - 24-05-2007, 17:15 Nie wiem, jak wy, ale ja absolutnie nie wierzę, że jak ktos ma sprawne auto z przebiegiem 70kkm, to wrzuca je na gratkę. Takie auta rozchodzą się po znajomych, rodzinie itp, itd. Zupełnie co innego, jak auto ma 270kkm za sobą i kilka dzwonów..... major - 24-05-2007, 17:48 moze koleś nie mam tak dużej rodziny  hehe
Anonymous - 26-05-2007, 14:19 Darowałem sobie -- po dokładniejszym przyjrzeniu się nie zachęcała już tak bardzo, zwłaszcza, że rok produkcji w dowodzie wpisany był 2000... Dziękuję wszystkim za szczegółowe rady. |
||||||||||
