Anonymous - 26-05-2007, 23:26 Temat postu: [Cari 1.8] Paliwa, czyli to na co idzie nasza wyplata Witam, Moja nowa, 10-letnia carisma jest juz ze mna 2500 km, troche juz ja potankowalem i zastanawiam sie czy ma jakis wplyw rodzaj paliwa jaki w nia leje? Inaczej mowiac, reklamuje sie teraz te super paliwa jak Power Racing (shell), i Ultimate (BP) i costam jeszcze. Czy warto placic te 15gr wiecej za litr? Pytam, bo zaczynam pracowac na paliwo 
Czekam na opinie szanownych uzytkownikow pieknego samochodu jakim jest carisma!! turek61 - 27-05-2007, 07:05 Leję PB 95 ale i LPG .W ankiecie można postawić na jedno więc zaznaczyłem LPG bo idzie go więcej. maxwell61 - 27-05-2007, 08:13 jesli jadę w długą trasę to leje 98 bez żadnych dodatków. z pewnością moc jest większa i mam delikatne wrażenie, że mniej pali...jednak po mieście szkoda się wykosztowywać wiec najtańsza 95...pozdrawiam (swój vote oddałem  )
apikus - 27-05-2007, 22:48 Witam, ja leje tylko 98 akurat w weekendy jest w takiej samej cenie jak 95. Spalanie 7 - 7,5l/100km. Pozdrawiam Andrzej luk_szc - 28-05-2007, 00:01 Ja zalewam tylko 98 i zazwyczaj na Orlenie - czasem na Jet jak i na Shell . Na wlewie napisali mi 95+ Np trasa W-wa Płock spalanko 7 l/100km od chałupki do chałupki .
Robson86 - 28-05-2007, 18:05 ja leje najczesciej pb95 oraz rzadziej jakis V-power (pb98) do oczyszczenia wtryskiwaczy i takich tam 
moj samochodziq jeszcze nie widzial innej benzynki niz Shell'owskiej
Pozdroo stanik - 28-05-2007, 23:05 ja głównie LPG (miesięcznie za jakieś 500-600 PLN) i do tego deczko Pb95 (za jakieś 50PLN). Pb tankuje na Neste bo najtaniej z tych lepszych (moim zdaniem. Jak jeździłem tylko na Pb to lałem 98 bo cenowo wychodziło na to samo (deczko mniejsze spalanie) LPG leje tylko na Shellu (99.9% przypadków), bardzo rzadko na BP a jak jestem gdzieś trasie i nie ma którejś z tych dwóch stacji to jeszcze Orlen wchodzi w grę. Raz zatankowałem LPG na takiej małej, prywatnej stacji i spalanie z 10,5 skoczyło na 13 (albo licznik na dystrybutorze przekłamywał...) Pozdrawiam Anonymous - 29-05-2007, 22:45  Moze da sie przeniesc temat wyzej? Zeby inni co maja Carisme mogli sie wypowiedziec? 
Fajnie by znac opinie jak najszerszego grona szanownych kolegow z pod znaku MITSUBISHI
Anonymous - 07-06-2007, 08:00 jeśli chodzi o paliwko to już dawno dostrzegłem różnicę między: 1. róznymi stacjami paliwowymi, 2. 95 a 98 Przede wszystkim: przez długi czas tankowałem na Orlenie, nawet wyrobiłem sobie karte Vitay, ale kiedy ceny wywindowali do 4,99/l (98) zacząłem szukać innej stacji. W międzyczasie zatankowałem 95 na Orlenie w mniejszej miejscowości (w Pionkach k/Radomia). Paliwo było tak niskiej jakości, że niedość, że więcej spalił to jak dojechałem do Wa-wy to na ostatnim skrzyżowaniu, pod samym domem zgasł na luzie.. :/ No więc jak już stwierdziłem, że Orlen narazie musi przejść na bok znalazłem stację Jet'a. Trochę skusiła mnie wyjątkowo niska cena (4,23 - 4,28 za 98 w tym samym czasie kiedy Orlen wystawił piątaka bez grosza za tą samą ciecz). Zaryzykowałem, zatankowałem i jestem bardzo zadowolony. Ostatnio byłem na Mazurach i Carisma spaliła dokładnie 7/100km. (Troszkę też po mieście jeździłem). Reasumując: ja po długich poszukiwaniach znalazłem stację Jet'a i tankuje tylko tam, zawsze do pełna, zawsze 98.. 
Pozdrawiam i polecam heer75 - 13-06-2007, 09:50 W czasie uzytkowania swojej Carismy zauwazylem, ze 98 sluzy jej zdecydowanie lepiej. Silnik wyraznie lepiej chodzi. Prawda jest taka, ze aby zatankowac dobra 95 trzeba zalac 98... Standardowa 95 to mocz. Tankuje glownie na Shellu i Orlenie oraz jednej prywatnej stacji na wroclawskim Swojcu (mam po drodze:). Nie maja zlej benzyny o dziwo. Unikam Statoila i BP. Kiedys wlalem 95 na duzym Statoilu w centrum Wrocka i samochod jechal jak na zaciagnietym recznym:| Super stacje sa na trasach w okolicach Wroclawia (nie pamietam ich nazwy) takie wielkie niebieskie, kojarza sie z Peterochemia.. maja na scianach napisy "Moc, Jakosc, Zysk" (to charakterystyczne) Paliwa sa tam duzo tansze i dobre (np ostatnio 98 za 4,36 bylo). Jeszcze nie spotkalem sie z syfem w baku po zatankowaniu na jednej z nich. oozz - 13-06-2007, 12:48 Ze względu na turbinę i wtryskiwacze (czy co mi tam włożyli pod maskę ) leje lepszą ropę (dokłdnie ultimate na bp, lub verwę na orlenie). Mam wrażenie, że na ultimate lepiej pracuje. Czy to rzezywistość-nie wiem.
JCH - 13-06-2007, 13:39
 ).
Chyba, że to taki skrót myślowy lub miałeś co innego na myśli. Anonymous - 14-06-2007, 16:51 Jestem póki co jeszcze świeżym użytkownikiem misia - 3 tygodnie ale ostatnio zalałem go na BP Ultimate Diesel. Podczas poprzedniego tankowania zalałem zwykłą ropę. Jestem ciekaw czy odczuje jakąś różnice, bo jak na razie to odczułem jedną - w portfelu  Słyszałem ostatnio opinię, że na wzbogaconym paliwie można zrobić parę kilometrów więcej. Czy ktoś zauważył jakąkolwiek różnicę tankując wzbogacone paliwko ?
pozdrowionka Anonymous - 14-06-2007, 23:21 A ja jestem zdania, że i tak najwięcej zależy od stylu jazdy i jakości wyregulowania auta. Nikt mnie nie namówi do zalania 98, ani też czegokolwiek co znacząco odbiega od średniej ceny 95. Ludzie ... w 90% to przecież ten sam dostawca - Operator Logistyczny Paliw Płynnych "Naftobazy" Sp. z o.o.
Przy moim stylu jazdy spalanie na trasie wychodzi 6l, po miescie ok. 7,5l - lato i ok. 8,5 - zima, bez znaczenia czy tankowanie było w Jet, Orlenie, Statoilu, czy na stacji u wujka Józka (pod warunkiem, że nie chrzcił paliwa po pijaku ).
Zresztą, nawet jeśli jest odrobinę lepiej po zatankowaniu jakiegoś tam V-powera na Shellu ... jakie to ma znaczenie, wobec uderzenia po kieszeni ... Jak by mnie było stać na to paliwo to bym nie jeździł Cari 1.6 ... Póki co, w moich stronach jest na szczęście dostępne paliwko z ua (nie mylić z Ugandą  ) po 2,5 złocisza za litra i to jest wg mnie najlepsze rozwiązanie. 95 stamtąd jest na pewno nie gorsza od naszego. Z tego powodu, także zagazowanie Cari jest w chwili obecnej dla mnie zupełnie nieopłacalne, wiec jeżdzę na importowanym 95 i sobie chwalę.
Anonymous - 15-06-2007, 00:07 ja mam Cari 18 gdi i początkowo lałem 95 no bo taniej i taka powinna. Później spróbowałem 98 na próbę a może mniej nie miałem jeszcze wyczucia Cari i może poszaleć chciałem ale niby mniejsze spalanie około 6,2 l/100 (trasa bo takie najczęściej robię) ale ostatnio tankuję 95 znowu booooooo ostatnio nie śpiesząc się spaliła  5.5 l/100 też trasa dodam że potrafię też penetrować czerwone pole obrotomierza choć nie często ale wtedy o takim rezultacie można pomarzyć
Moje zdanie: spalanie = styl jazdy + pośpiech, a paliwo - najlepiej sprawdzone |
||||||||
