Problemy techniczne - Preparat do wyciszenia pracy silnika
turek61 - 27-05-2007, 11:03 Temat postu: Preparat do wyciszenia pracy silnika Koledzy a co o tym myślicie
http://moto.allegro.pl/it...e_zaworow_.html
Tam jest napisane:
Cytat: | NIE STOSOWAĆ DO SILNIKÓW Z TZW. MOKRYM SPRZĘGŁEM ! |
Nie jestem pewny w 100 % ale moja Cari ma chyba sprzęgło hydrauliczne...czy się mylę ?
Czy ktoś z Was stosuje/stosował kiedyś ten środek ?
Czy można go używać bez ryzyka ?
Hugo - 27-05-2007, 11:31
turek61 napisał/a: | Nie jestem pewny w 100 % ale moja Cari ma chyba sprzęgło hydrauliczne...czy się mylę ? | Masz sprzęgło hydrauliczne, ale to nie o to chodzi. "Mokre sprzęgło" pracuje w oleju i jest nim chłodzone.
Anonymous - 28-05-2007, 10:35
Był już o tym post, nawet całkiem niedawno. Jeśli padają ci hydrauliczne regulatory zaworów (stukanie) to ten specyfik to wyciszy, sprawdziłem septoleptycznie w Mazdzie (sporo już na tym jeżdżę, jakieś 40000 km). W miśku to zalałem, pomogło, jednak przy wymianie oleju, dałem lepszy olej i też ucichły, jednakże przedobrzyłem i misiek moczy się...
turek61 - 28-05-2007, 18:01
Artoos napisał/a: | jednakże przedobrzyłem i misiek moczy się... |
Co dokładnie miałeś na myśli ?
saphire - 28-05-2007, 21:50
Za rzadko mu z tym olejem albo za dużo go ma i pewnie popuszcza uszczelniaczami w majty...
Anonymous - 30-05-2007, 13:54
Chyba poprostu olej okazał się za rzadki...Ponoć jest to normalne jeśli samochód jakiś czas jeździł już na mineralnym.
czekoladka_1981 - 30-05-2007, 17:33
Artoos napisał/a: | Był już o tym post, nawet całkiem niedawno. Jeśli padają ci hydrauliczne regulatory zaworów (stukanie) to ten specyfik to wyciszy, sprawdziłem septoleptycznie w Mazdzie (sporo już na tym jeżdżę, jakieś 40000 km). W miśku to zalałem, pomogło, jednak przy wymianie oleju, dałem lepszy olej i też ucichły, jednakże przedobrzyłem i misiek moczy się... |
Jeżeli miałeś mineralny a po wymianie wlałeś syntetyk to możesz spodziewać się pęknięcia uszczelki pod głowicą,gdyż syntetyk wypłucze cały nagar. Będziesz miał kupę roboty.
turek61 - 30-05-2007, 18:27
czekoladka_1981 napisał/a: | Jeżeli miałeś mineralny a po wymianie wlałeś syntetyk to możesz spodziewać się pęknięcia uszczelki pod głowicą,gdyż syntetyk wypłucze cały nagar. Będziesz miał kupę roboty. |
No no ...Pani Renata zna się na rzeczy.Dokładnie tak jest jak pisze.Nie zmienia sie z minerala na syntetyk
Anonymous - 31-05-2007, 12:34
Sorry, że się wtrącę, ale bzdury gadacie.
To wszystko zalezy od kondycji i stanu czystości silnika. Jeśli olej zawsze był na czas zmieniany (obojętnie jaki) to można smiało przejśc o klasę wyżej.
Teoria jest taka, ze "lepszy" olej wypłucze nagary i zatka kanały olejowe - jeśli już. A tę wersję z pęknieciem uszczelki pierwszy raz słyszę. Niby dlaczego miałaby pęknąc? Chętnie poznam tę teorię.
Poparciem mojej tezy jestem sam, a dokładniej moje auta. Już któreś z kolei miało zmieniany olej z minerala na semi-. Min. obecnie mam jeszcze citroena xantię (2 litry benzyna) z przebiegiem ponad 400 tysięcy i od 3 zmian (co 10 tys) własnie smiga na półsyntetyku . Wcześniej od lat był mineralny. Olej nigdzie nie wycieka, silnik nie spala go ani grama.
Tyle moich własnych doświadczeń.
Anonymous - 31-05-2007, 13:08
Zasada jest taka , że nie zmienia się oleju z gęstrzego na żadszy, szczególnie gdy dłuższy czas używa się tego pierwszego. Przeskoczenie z mineralnego na pełny syntetyk jest conajmniej nierozsądne i napewno będzie miało negatywne skutki dla samego silnika.
Na początek zastanowiłbym się dlaczego był zalany olej mineralny a nie full syntetyk
czekoladka_1981 - 31-05-2007, 17:52
Jurek napisał/a: | Sorry, że się wtrącę, ale bzdury gadacie.
To wszystko zalezy od kondycji i stanu czystości silnika. Jeśli olej zawsze był na czas zmieniany (obojętnie jaki) to można smiało przejśc o klasę wyżej.
Teoria jest taka, ze "lepszy" olej wypłucze nagary i zatka kanały olejowe - jeśli już. A tę wersję z pęknieciem uszczelki pierwszy raz słyszę. Niby dlaczego miałaby pęknąc? Chętnie poznam tę teorię.
Poparciem mojej tezy jestem sam, a dokładniej moje auta. Już któreś z kolei miało zmieniany olej z minerala na semi-. Min. obecnie mam jeszcze citroena xantię (2 litry benzyna) z przebiegiem ponad 400 tysięcy i od 3 zmian (co 10 tys) własnie smiga na półsyntetyku . Wcześniej od lat był mineralny. Olej nigdzie nie wycieka, silnik nie spala go ani grama.
Tyle moich własnych doświadczeń. |
Co do xantii to po takiej wymianie długo nie pociągniesz, chyba że prędzej sprzedaż. Bastek mnie uprzedził to samo miałam na myśli.
[ Dodano: 31-05-2007, 17:56 ]
turek61 napisał/a: | czekoladka_1981 napisał/a: | Jeżeli miałeś mineralny a po wymianie wlałeś syntetyk to możesz spodziewać się pęknięcia uszczelki pod głowicą,gdyż syntetyk wypłucze cały nagar. Będziesz miał kupę roboty. |
No no ...Pani Renata zna się na rzeczy.Dokładnie tak jest jak pisze.Nie zmienia sie z minerala na syntetyk |
Dzięki:
Nie nadarmo czyta się posty i człowiek się uczy.
turek61 - 31-05-2007, 19:01
Jurek napisał/a: | Jeśli olej zawsze był na czas zmieniany (obojętnie jaki) to można smiało przejśc o klasę wyżej. |
I tu masz rację ale nie o dwie klasy
Anonymous - 31-05-2007, 21:45
Był zalany mineralnym (choć sprzedający wspominał o półsyntetyku) a wlałem półsyntetyk.
Wszystko wygląda jakby uszczelka miski się roższczelniła. Chociaż po paru dniach wygląda nieźle i kropek pod bolidem nie widać. Może czas ceramizer przetestować...
tomusn - 31-05-2007, 22:34
Bastek napisał/a: | Na początek zastanowiłbym się dlaczego był zalany olej mineralny a nie full syntetyk | bo był tańszy?? jakieś 4 razy??
pozatym "ile ten samochód ma przejechane - 150tys, o panie to już mineralny pan zalej z beczki za 10zł/1l"
wszyscy domorośli "mechanicy" już po 100tys zalewaliby 15w40
zgadzam się z Jurkiem, jak jest wszystko ok i po trzech wymianach na półsyntetyku nie ma wycieków, to wszystko jest w porządku i wyrokowanie o śmierci silnika - przedwczesne
turek61 - 31-05-2007, 22:54
Dlaczego każdy temat nie dotyczący oleju kończy się tym tematem rzeką ?
Przypominam: "Preparat do wyciszenia pracy silnika" - "Hydrostossel Additiv"
|
|
|