Anonymous - 29-05-2007, 21:40 Temat postu: [Cari 1.8 GDI] Wybite gumy wahacza tylnego wzdłuznego Witam, Od jakiegos czasu podczas jazdy po nierównosciach dochodzily do mnie niepokojace stuki z tylnej czesci auta. Po wizycie na stacji diagnostycznej okazalo sie ze mam wybite gumy (tuleje) na tylnim wahaczu wzdluznym (srednica ok 70 [mm] ). Czy ktos z Was drodzy Klubowicze mial ten sam problem? Chodzi mi o to jakiej firmy gumy załozyc i ile moga one kosztowac? Pozdrawiam saphire - 29-05-2007, 21:50 Te tuleje gumowo-metalowe gdzieś kilkadziesiąt złociszy są nawet w ASO ale może w Volvo taniej a pewnie jeszcze taniej u Japaneze. Coś mi się kojarzy że chyba są dwie wersje ich z fi 15 lub 16mm - poszukaj na forum - coś o tym było. Anonymous - 29-05-2007, 22:28
to volvo tez mialo tak beznadziejne zawieszenie z tylu? maxwell61 - 29-05-2007, 22:55
chyba V i S 40-tki są na takim samym podwoziu co cari... pozdrawiam Anonymous - 29-05-2007, 23:05 to ja wiem 
ale sadzilem ze w volvo nie ma problemu z zawiecha z tylu podobnie jak tulejkami w skrzyni tj. "cos tam" innego zastosowali Matejko - 29-05-2007, 23:35
wejdz na strone klubu s/v40 to sie przekonasz
no sa ale nie w wahaczu wzdluznym tylko w laczniku stabilizatorow z tylu pozatym bylo, uzywamy szukaj Artur powinienes zamknac 
turek61 - 30-05-2007, 11:39
 
arturro wiem, że jesteś moderatorem ale powiem szczerze, że jak widzę tylko Twój post to bez czytania wiem co jest w nim napisane. Wszystko co dotyczy Carismy to tandeta, badziewie, szajs i ogólnie do du..y. Oczywiście masz prawo do wyrażania swojej opinii choćby była skrajnie krytyczna(w Twoim przypadku jest to uzasadnione). Anonymous - 30-05-2007, 15:42
nie musisz czytac masz po lewej u gory "ignoruj"
co bym nie napisal i jakiej bym nie mial opini o carismie i tak to nie zmieni faktu ze carisma ma beznadziejne zawieszenie w kwestii walorow uzytkowych/komfortowych. turek61 znasz inne auto w ktorym zawieszenie piszczy, stuka, strzela po tym jak spadnie deszcz? ja myslalem do tej pory ze tylko w carismie, a tu okazuje sie ze rowniez w volvo 
Matejko - 30-05-2007, 17:23
to to samo auto
turek61 - 30-05-2007, 18:42 No to trochę OF TOP ale dzisiaj mój kolega z pracy zaprosił mnie do wnętrza swojego nowego Fiata Stilo za którego po rabacie zapłacił trochę ponad 40 tys.(zamówione przez policję i nie odebrane) Biorąc pod uwagę fakt, iż moja Cari jest z 99r. a Stilo z 2006r. to wolę zostać przy Cari z głośnym zawieszeniem.Jakość wykończenia wnętrza za takie pieniądze poniżej krytyki. Nie jechałem nim to też fakt ale już mnie to nie rajcowało.... saphire - 30-05-2007, 19:15
patrząc od listwy na drzwiach w dół 
Anonymous - 30-05-2007, 21:18
dzieki stary ale powyzej maxwell61 juz mi to wytlumaczyl
myslalem ze volvo "cos tam" podreperowalo podobnie jak ze skrzynia i tulejkami ze sie nie sypia co kilkadziesiat km. [ Dodano: 30-05-2007, 21:22 ]
przypomne cie ze cena cari w 99r zaczynala sie od 58tys, maxwell61 - 30-05-2007, 21:56
z całym szcunkiem arturro byłem święcie przekonany o tym iż to wiesz, ale nóż widelec ktoś nie wiedział hehe pozdro
Anonymous - 31-05-2007, 08:25 maxwell61 z calym szacunkiem ale ja to wiem tylko jaja sobie robie
maxwell61 - 31-05-2007, 16:04 hehe...jasna sprawa... tylko pytanie, bo powiem szczerze nie śmigałem volvo s lub v-40... jak tam wygląda sprawa z wyciszeniem wnętrza??? czy szwedzi postarali się bardziej niż hollenderscy japońcy??? |
||||||||||||||||||||||||||||||||
