To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] gaśnie podczas nieekonomicznej jazdy

Anonymous - 31-05-2007, 10:46
Temat postu: [Cari 1.8 GDI] gaśnie podczas nieekonomicznej jazdy
witam,
mam carisme 1.8 gdi 1999r. autko bardzo dobrze utrzymane,wszystkie płyny, filtry, oleje oraz rozrząd są wymienione, silnik działa bez zarzutu (żadnych stuków, puków itp.), spalanie mam w granicach 7l/100km. Jest jednak pewien problem. W czasie jazdy gaśnie mi silnik, dzieje się tak w momencie gdy chcę gwałtownie przyśpieszyć, najczęściej podczas wyprzedzania, gdy na trójce dociskam pedał gazu do dechy. po krótkim czasie gaśnie wtedy silnik i zaczyna mrugać check engine. po ok. 10 s mogę spowrotem odpalić auto i jechać dalej. P.S. gdy rozpędzam się powoli (oszczędnie), spokojnie dochodzę do 200km/h. po prostu auto nie pozwala mi jeździć agresywnie, a szkoda bo przecież warunki ma. Jakieś rady? :?

Anonymous - 31-05-2007, 11:08

akurat wrunków do jazdy 200kmh to to auto nie ma i rozpędzanie się do tej prędkości na carismowym zawieszeniu i carismowych hamulcach to samobójstwo...

kolejna sprawa to CheckEngine, skoro masz GDi to sam nie odczytasz błędów, musisz jechać do lepszego warsztatu na komputer albo nawet do ASO i sprawdzić błędy

Anonymous - 31-05-2007, 11:56

spokojnie, sprawdzałem tylko na autostradzie czy auto potrafi takią prędkość osiągnąć. Potrafi. nie mam w zwyczaju tak żyłować auta.
A auto było podłączone do komputera u mechanika (mechanik też ma taką carismę), i żadnych błędów komputer nie wykazał.

Matejko - 31-05-2007, 12:45

leser napisał/a:
carismowym zawieszeniu i carismowych hamulcach to samobójstwo...



czemu? gdi ma lepsze hamulce do tego troche sztywniejsze zawieszenie niz 1,6 drazek stabilizujacy z tylu...

Anonymous - 31-05-2007, 12:57

jeżeli mechanik nie znalazł błędu, może trzeba będzie dac zarobic ASO na diagnozie, a w tańszym warsztacie naprawić...

Matejko napisał/a:
leser napisał/a:
carismowym zawieszeniu i carismowych hamulcach to samobójstwo...



czemu? gdi ma lepsze hamulce do tego troche sztywniejsze zawieszenie niz 1,6 drazek stabilizujacy z tylu...

wiem, ze 1.6 ma tarcze przednie 236mm
a 1.8 około 256, jednak to, że są lepsze nie powiedziałbym, że są dobre, skuteczność hamowania z większych prękości jest marna w porównaniu z chyba wszystkimi innymi europejskimi autami, którymi miałem przyjemność jeździć, system ABS też nie jest zbyt dopracowany...

co do zawieszenia to sztywność nie jest jedynym wyznacznikiem prowadzenia auta,
nie ma sie co oszukiwać, carisma jest autem źle wyważonym, ze skłonnościami do wyrzucania na zakrętach, no chyba, że ktoś przesiadł się z poloneza albo skody favorit to będzie dla niego cudo techniki i samochód rajdowy :)

Student - 31-05-2007, 14:43

Podobna opinię słyszałem wczoraj w sprawie :
Toyota Corolla 99 - kontra Seat Leon 2003
Podobno Toyota w każdym punkcie bije Leona opinia użytkownika który właśnie szuka chętnego na Leona i wraca do stajni Toyoty.
A wiemy jak jest z opiniami kazdy ma swoją. :wink:

Anonymous - 01-06-2007, 07:25

Leser napisał:

wiem, ze 1.6 ma tarcze przednie 236mm
a 1.8 około 256, jednak to, że są lepsze nie powiedziałbym, że są dobre, skuteczność hamowania z większych prękości jest marna w porównaniu z chyba wszystkimi innymi europejskimi autami, którymi miałem przyjemność jeździć, system ABS też nie jest zbyt dopracowany...

Wersje po 2000 lub 2001 roku mają radykalnie zwiększony rozmiar tarcz. Prawdopodobnie wszystkie wersje mają z przodu tarcze fi 281 mm. Ja mam 1,6 i mam takie właśnie tarcze. Skuteczność układu hamulcowego oceniam na 5+.

Anonymous - 01-06-2007, 09:27

Piotr Góralski napisał/a:
Wersje po 2000 lub 2001 roku mają radykalnie zwiększony rozmiar tarcz. Prawdopodobnie wszystkie wersje mają z przodu tarcze fi 281 mm. Ja mam 1,6 i mam takie właśnie tarcze. Skuteczność układu hamulcowego oceniam na 5+.

Zgadza się, Carisma pod koniec 2000r dostała tarcze 281 x 24,
które już od 95 roku wkładano do S40 / V40.
Po wielu latach produkcji panowie z MM zrozumieli, że wcześniej zawalili sprawę.
Podobna sytuacja się tyczyła galanta z 97r (rekin), w którym
zastosowano początkowo za słabe hamulce względem mocy.
A może to mocy było za dużo względem skuteczności ukłądu hamulcowego :badgrin:

Jak by nie patrzeć Piotrze to my omawialiśmy model z 99r... ;)

Student - 01-06-2007, 10:16

Może nie tyle MOC co WAGA bo tak naprawdę to zatrzymujemy WAGĘ a nie moc, ale wszyscy wiedzą żę hamulce powinny być adekwatne do osiągów auta.
Anonymous - 06-06-2007, 10:31

no więc wiem już co u mnie szwankuje,
jest to pompa paliwowa niskiego ciśnienia. podczas agresywnej jazdy, na krótki moment gwałtownie spada ciśnienie. jest to tak krótkie zjawisko, że komp nie widzi tego błędu (próbkowanie zbyt małe). cały układ paliwowy pan mechanik przepłukał specjalnymi płynami i zdecydowanie się poprawiło. aczkolwiek pompę docelowo trzeba będzie wymienić bo się nieco zatarła od paprochów, które jej dokuczały.
p.s. cały powyższy wywód to słowa mechanika, nie moje:) no bo cóż ja się znam ?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group