Anonymous - 01-06-2007, 11:31 Temat postu: Projekt gotowy i adaptacja czy projekt indywidualny? Jak - w temacie: co rozsądniejsze: kupno gotowego projektu i jego adaptacja do potrzeb czy może projektowanie indywidualne od podstaw? Wynaleźliśmy gotowy projekt domu, który nam odpowiada, wymaga jednak pewnych modyfinacji. Modyfikacja nie wymagałaby ingerencji w konstrukcję fundamentów (no - może z wyjątkiem uwzględnienia kanału w garażu), a jedynie dopasowanie (jeśli w ogóle będzie to konieczne) instalacji, przestawienie paru ścianek działowych i zmiana kształtu dachu garażu ze spadzistego na płaski i urządzenie tam tarasu. Dodatkowo do sprawdzenia sprawa kominka, który nie jest w projekcie uwzględniony. Cena projektu wynosi niecałe 1500 PLN, koszt modyfikacji powinien zamkąć się kwotą 2500 PLN. Niestety nie mam pojęcia, ile kosztuje projekt indywidualny. Anonymous - 01-06-2007, 12:15 Projekt indywidualny to drogi temat. Gdy ja szukałem projektu 2 lata temu, to ceny zaczynały się w granicach 7 tys. Próbowałeś kontaktować się z autorem projektu gotowego? Ja tak zrobiłem. Autor okazał się skłonny do współpracy i zrobił mi bardzo wiele zmian. Całość kosztowała mnie tylko 3,5 tys. Anonymous - 01-06-2007, 12:28
Anonymous - 01-06-2007, 13:06
Pamiętaj jedynie, że inny projektant będzie musiał na nowo robić kupę rysunków, które projektant - autor już ma i łatwo może zmienić. IMHO taka niepotrzebna praca projektanta dokonującego adaptacji, to po prostu nabijanie kosztów... Moja znajoma parafrazując klasyków napisała ostatnio "Budowa domu jest równie łatwa jak przybijanie galaretki do ściany". Ładne 
Anonymous - 01-06-2007, 13:11
Krzyzak - 01-06-2007, 22:48 Ja zrobilem wlasny - tzn. SAM zaprojektowalem dom, bo zaden projekt gotowy ktory ogladalem (na pewno ponad 1000 ich bylo) mnie nie zadowolil. Kupilem w Media Markt program Wymarzony Dom, ktory moze idealem nie jest, ale zaprojektowac mozna wszystko wlaczanie z rozstawem mebli. A potem dalem to koledze z podstawowki, ktory jest architektem i za pewna oplate (nie chce pisac konkretnie, ale nie wiecej niz 3500 i nie mniej niz 3000) zrobil mi adaptacje, wyliczenia konstrukcyjne i cala ta otoczke niezbedna do uzyskania pozwolenia. To chyba najlepsze wyjscie, bo mam dom IDEALNIE do mnie dopasowany i do tego tani w budowie, bez zbednych gargameli i finezji, za ktore placi inwestor a nie architekt. Leppe - 01-06-2007, 23:11
W dobie wszechobecnych kserokopiarek oraz profesjonalnych skanerów nietrzeba na nowo rysować projektu  wystarczy go powielić na kartce lub kalce i nanieść odpowiednie zmiany ( wiem coś o tym ponieważ moja małżonka jest architektem i projektantem wnętrz  ). Zgadzam się z wami, że tańszym rozwiązaniem jest kupić projekt gotowy po czym go zmienić.
Anonymous - 02-06-2007, 22:16 zdecydowanie gotowy projekt dopasować do własnych potrzeb , będzie taniej , przekonał się o tym mój szwagier - wydał prawie 6 tys. na indywidualny projekt, a w trakcie budowy i tak wprowadzał zmiany 
tomusn - 02-06-2007, 22:46 no dobra, ble ble gadu gadu... a ile takie postawienie domu kosztuje, bo kurde już nie wiem o czym my gadamy, a raczej wy gadacie, a ja czytam... możemy kupić 20-25 dom za dobre pieniądze, ale pewnie trzeba coś tam zrobić przy nim "pod siebie", i tu pojawia się pytanie: czy nie taniej będzie kupić działkę i coś wybudować? krótko mówiąc czy da się kupić działkę i wybudować dom za 180-200tys. zł. i nie chodzi tu o przedmieścia Gdańska tylko o Żnin! Ceny mieszkań: 37m2 - 95tys., 49m2 - 150tys. Ziemia  ile kto da od 30 do 50 (60?) zł za m2
Domy - brak na rynku - może dwa na miesiąc Właśnie zastanawiamy się czy brać taką chałupę: ++: własny dom, dwa piętra, 165m2 i kawałek ziemi, miejsce na działce na drugi garaż (no normalnie kanał zrobię  )
--: mieszkanie z teściami (normalnie jest luz , ale mieszkamy osobno, razem różnie bywa), palenie w piecach i innych..., adaptacja ile $$, kredyt na 30-40 lat (bo nie chcemy się mieszkań pozbywać tylko wynająć) Efa! - 03-06-2007, 19:35 Kiedy budowaliśmy domek letniskowy, sami wymyśliliśmy projekt, a potem w biurze projektowym dobrali nam taki, który się najbardziej pokrywał z naszym. Anonymous - 04-06-2007, 12:44
Jest dokładnie tak jak mówisz. Jednak nie wiedzieć czemu architekci kasują klientów tak, jakby to musieli przerysowywać na nowo. Przykład: W chwili obecnej architekt wnętrz wykonuje dla mnie projekt wnętrza. Rozmawiałem przynajmniej z 5 architektami, zanim zdecydowałem się na obecnego. Wszyscy uparcie twierdzili, że muszą wykonać pomiary i plan pomieszczeń na nowo, bo w trakcie budowy wychodzą niedokładności. Nie słuchali tego, że mój inspektor nadzoru pilnował jak wściekły wymiarów i zostały one zachowane co do centymetra. Po prostu każdy musi zarobić. Normalna sprawa. Dlatego jestem pewien, że zlecenie przeróbki/adaptacji projektu gotowego u architekta, który widzi go po raz pierwszy będzie w 90% przypadków droższe, niż taka sama adaptacja wykonana przez autora projektu gotowego. [ Dodano: 04-06-2007, 12:48 ]
Jeśli możesz to kup dom zamiast go budować. W chwili obecnej jest totalny niedobór materiałów budowlanych na rynku. Współczuję każdemu, kto zaczyna budowę w tej chwili (ja kończę na szczęście). Ceny są kosmiczne, z nieustanną tendencją rosnącą, nikt nie daje żadnych rabatów, a wręcz przeciwnie - żeby np. dostać dachówkę w rozsądnym terminie trzeba zapłacić łapówkę (tak, tak... jest dokładnie jak mówię - łapówka w budownictwie powróciła jak za dawnych czasów). Grześku - 04-06-2007, 13:40 Nie wiem jak jest teraz, tzn nie wiem czy przepisy na to pozwalają, ale gdy ja się budowałem 4 lata temu to zmiany w projekcie nanosił mi kierownik budowy (posiadający odpowiednie uprawnienia) na bieżąco. Bo to jak dom wygląda na rysunku do tego jak wygląda na żywo czasami ma się jak pięść do nosa. Projekt wziąłem gotowy płacąc za niego 1,5k korzystając ze strony Archonu, indywidualny kosztował by mnie około 10k. Zmiany w projekcie kierownik zrobił mi "w cenie" usługi. 4 lata temu kierownik budowy na lubelszczyźnie brał 1000 ÷1500 PLN za nadzór. Jakie są teraz ceny nie wiem, ale pewnie nie mniejsze... 
Student - 05-06-2007, 07:52 Dobra to i ja coś napiszę. Wszelkie zmiany które są w środku praktycznie można zrobić na własną ręke oczywiście przy akceptacji kierownika chodzi o to żeby ktoś ścian nośnych nie wywalił. Zmiany na zewnątrz jeżeli są niewielkie np. z okna zespolonego czyli balkonowo/pokojowego robimy całe balkonowe też bez problemu przełknie kierownik i nic za to nie będzie chciał. Co do wybijania dodatkowych otworów i rozbudowania powierzchni domu może być problem ale dobry kierownik przy pomocy znajomego kreślarza też sobie poradzi. Co ważne dobry kierownik za małą odpłatą ok.1000zł załatwi odbiór w ten sposób że żaden inspektor nie będzie się wam kręcił po działce  i macie święty spokój. i mieszkacie sobie ach jakie to fajne czasy były.
Moominek - 06-06-2007, 22:43
Niestety musze to potwierdzić. Jest tragedia... W tej chwili mamy prawie 2 miesięczny poślizg w pracach wykończeniowych, a ekipy zapowiadaja mi podwyżki (materiały), których nie przeskoczę  Prócz dużego zapotrzebowania na materiały jest tez duże na usługi. Dorwac dobra ekipe w rozsadnej cenie to jak szukac igły w stogu siana W tej chwili to ekipy wybierają inwestora, a nie odwrotnie Deweloper od którego kupowaliśmy stan surowy, jeździł z gotówką (przelewy wyszły z mody ) i kupował materiały spod lady... w budownictwie wróciły pamietne czasy...
|
||||||||||||||||||||||||||
