To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Chce czy nie z Misiami sie nie roztane - czyli 2 juz MIS

TNT - 13-12-2005, 21:29
Temat postu: Chce czy nie z Misiami sie nie roztane - czyli 2 juz MIS
Troche ponudze ale niech i tak bedzie kiedys sam to pewnie przeczytam dla przypomnienia. Zaczelo sie wszystko w sierpniu 2003 roku wtedy to zdecydowalismy sie na zakup Carismy. Bylo przy tym troche perypeti i tak oto Trzy diamenty wdarly sie do naszego zycia. Auto rewelacyjne, salon i serwis :?: zarcik bardzo dobre to od nich sie wszystko zaczelo. Pokazali ze tam jest nie tylko handel ale i pasja i to bardzo zarazliwa. Przez ponad 2 lata byla Cari ktorej czasem mi brakuje. I przez to ze wszystko sie jakos dziwnie potoczylo zamknelismy firme i trzeba bylo sprzedac naszego misia i wtedy to wlasnie pojawil sie oczywiscie nowy mis no moze nie nowy jesli chodzi o rok produkcji ale nowy dla mnie. Troche papierologi troche pomocy i kolejne auto od Jackiego (na nastepne musze dostac duzy upust) A zapomnialem po drodze pojawily sie Mitsumaniaki i z nimi jakos leci. Wracajac do auta kupilismy Eclipsa 2,4 Spidera i tu zaczyna sie nasza przygoda o ktorej sobie popisze troche i udukumentuje zdjeciami. Jak kogos nudzi to niech wlaczy ignorowanie tematu poniewaz bede tu sukcesywnie nanosil zmiany.
Troche faktow:
Mitsubishi Eclipse
Silnik: 2351cm3, 113 kW, 112 tys mil
Waga 1380 kg
W posiadanie owego auta weszlismy w pazdzierniku 2005 r i tu zaczyna sie zabawa.
Pierwsza minuty z autem podlaczenie radia i zagladanie wszedzie aby poznac auto. Diagnoza brak oswietlenia wewnatrz tysiace zabezpieczen, dach otwierany recznie. Dopiero potem dotarlo do nas ze jest to amerykanin i to taki nie okrzesany czyli swiatla nie spelniajace norm, oponki lysawe, i troche niesprawnych rzeczy. Tak to jest jak dorwa sie Polscy specjalisci do montowania alarmu i sprzetu audio. Okazalo sie ze montujacy alarm nie znal specyfiki japonskich aut i przez to cale zamieszanie. Mamy to juz jednak za soba alarm dziala juz normalnie, radio wraz z antena takze, nawet ogrzewanie tylniej szyby to udalo sie naprawic przy okazji podlaczania jednego z tylnych glosnikow tak wyszlo ze rozebralismy wtedy polowe auta i naprawilismy elektryczne sterowanie dachu wiec to tez juz dziala specjalisci w polce ktorzy probowali nie potrafili tego zrobic a to tylko czysta maechanika dla przedszkolaka. Fakt dziala dach i ogrzewanie tylniej szyby oraz wspomniany glosnik. CDN

Hubeeert - 14-12-2005, 10:50

TNT napisał/a:
specjalisci w Polsce

Ciekawe czy to ci sami co twierdzili że 4G61 nie wystepował z turbo :lol:


Powodzenia

Kofi - 14-12-2005, 14:13

POZYTYWNIE WAM ODBILO TNT :D
SLICZNA FURKA!
GRATULACJE :D

Maciek - 14-12-2005, 20:52

No fajna furka gratul. i pozdro.
Anonymous - 14-12-2005, 22:33

a moze jakies zdjecia? :D
Kofi - 14-12-2005, 23:45

a moze looknij do klubowej galeri :D
TNT - 17-12-2005, 00:11

Dodalem zdjecia zrobione podczas napraw. Dzis moje auto przekroczylo wszelkie granice doprowadzilo mnie do stanu w ktorym bylem gotowy je podpalic. Zaczelo sie niewinnie mielismy wstawic ledy jako postojowki zamiast pomaranczowych kierunkow. Diody kupilem biale tak mi sie wydawalo bo po podlaczeniu swiecily na fioletowo i to mocno ale zanim zamontowalismy te diody to byla jazda aby zdemontowac lampe w eclipse trzeba demontowac zderzak a to nie jest prosta sprawa jesli ktos go wczesniej demontowal i nieumiejetnie zalozyl. Wykrecenie samych lamp to prawdziwa magia trzeba albo miec jakies dziwne narzedzia albo raczki 4 letniego dziecka jak juz nam sie to udalo auto stalo bez zderzaka i lamp zajelismy sie montowaniem ledow i co a no nic trzeba bylo jechac po nastepne co by swiecily na bialo(ew cos kolo tego) Posmigalem po moim kochanym miescie Calibra fajna fura ale to nie Mitsu. Okazalo sie ze dostac leda bialego a wlasciwie 2 szt to cud wkoncu znalazlem. Wszystko podlaczylismy zaczelismy skrecac i znowu cieple slowa w stosunku do auta. Po skreceniu i przetestowaniu postojowek okazalo sie ze pradu wystarczalo tylko na postojowki bo akumulator padl i znowu godzina siedzenia az sie naladuje. Zrobienie postojowek zamiast 1 godz zajelo blisko 7 godz okazalo sie rowniez ze musze zdemontowac mise olejowa bo jest wgieta jak ja jeszcze zaczepie to bedzie koniec jazdy (zycie w nieswiadomosci bylo chyba lepsze) Moj mechanik ostatnio czesto mowi do mnie spier.... z tym swoim poje....... autem to nic walczy nadal teraz potrzebuje pare dni aby ochlonac. Jak juz odpalilem auto okazalo sie ze nie mam lewej lampy mijania. Nie bylo czasu na grzebanie bo dziecko czekalo po dojechaniu do domu okazalo sie ze po lewej stronie mam tylko postojowke i kierunek zniknelo swiatlo mijania i dlugie wiec jutro mam wizyte u doktorka mechaniorka. Nadal mam problem z kierunkami migaja za szybko ktos moze ma pomysl?
Matejko - 17-12-2005, 01:39

niech kombinuje ten co ci je sprzedal:P
chociaz on sie pewnie cieszy ze sprzedal, a jak do niego pojdziesz to ci powie "widzialy galy co braly" :P
heheh no to tyle zartow, serwisanci jackiego nic nie zaradza na twoje problema??

josie - 17-12-2005, 11:32

TNT napisał/a:
Nadal mam problem z kierunkami migaja za szybko ktos moze ma pomysl?


Ledy pobierają dużo mniej prądu niż żarówki. A przerywacz kierunkowskazów przystosowany jest do obciążenia żarówkami. Trzeba dołączyć równolegle do diod dodatkowe obciążenie - rezystor wyliczony na moc taką jak żarówka albo po prostu żarówkę i gdzieś są schować. Na MKP było o tym, jak też ktoś w Eclipse zmieniał na LED'y...

TNT - 19-12-2005, 20:40

No moj mis prawie zrobiony lampy dzialaja, kierunki tez rowno migaja ale ale znowu kolejne schody mam gdzies nieszczelny wydech, cos sie krzaczy ogrzewanie i mam wgnieciana mise olejowa poprzednik osto musial pomykac. Czy ja kiedys skoncze?? :(

[ Dodano: 08-02-2006, 18:23 ]
Moze jak troche ochlone to napisze co i jak bo na razie moge przelac swoja agresje a tego nie chce porada dla kupujacych nigdy ale to nigdy nie kupujcie amerykanskiego gowna. Mam auto ale nie moge nim jezdzic skonczyla sie cala instalacja i bylo przy tym pare przygod ale mysle ze to nie koniec. Powiem tak nie mialem wypadku a chyba bym wolal bo bym wiedzial ze to moja wina a tak??? Sorki ze pisze tak bez skladu i ladu ale robie sie coraz bardziej nerwowy a nie chce aby moj nastroj sie udzielal innym. Jak sie wszystko wyjasni to napisze pokolei jak to bylo. Narazie nienawidze tego pier....... grata i chetnie bym go spalil.

Jackie - 08-02-2006, 19:49

Jacek, ja mam do ciebie prośbę, wyluzuj. Jak na razie potwierdza się tylko to, że nie samochód zawinił. Kto dokładnie - powiem ci jutro.
Pozdrawiam

JCH - 08-02-2006, 20:06

TNT napisał/a:
Jak kogos nudzi to niech wlaczy ignorowanie tematu poniewaz bede tu sukcesywnie nanosil zmiany
...
Dzis moje auto przekroczylo wszelkie granice doprowadzilo mnie do stanu w ktorym bylem gotowy je podpalic

Matejko napisał/a:
niech kombinuje ten co ci je sprzedal:P
chociaz on sie pewnie cieszy ze sprzedal, a jak do niego pojdziesz to ci powie "widzialy galy co braly"

Czekamy zatem na relacje. Jednego i drugiego. Znaczy nabywcy i sprzedawcy ;)

Jackie - 08-02-2006, 20:23

Nie ma czego relacjonować. Samochód jest w naprawie i czekam na ekspertyzę.
TNT - 08-02-2006, 20:46

To nie tak, kto zawinil ja osobiscie nie mam zadnych pretensji do Jacka a jedynie do siebie no i troche do Jacka ;) za to ze nie zajrzelismy wszedzie. Jacek sprawdzil auto na ile sie dalo i bylo ok ale zawsze cos sie znajdzie jak zajrzy sie glebiej.MOze gazownicy cos spartolili tego nie wiem dzis. Jackie pomaga nam sie z tym uporac co jednak nie zmniejsza stanu mojego wku...... no i niestety jak sie wszystko nawarstwi to musi wybuchnac. Byc moze za miesiac dwa bede sie smial i opowiadal moja przygoda z upartym Misiem a moze ........... nie ma co gdybac bedzie co ma byc.
piwkotom - 08-02-2006, 21:30

hmmm..... niefajnie..... ale moze po prostu poczekac na ta ekspertyze i dac troche na luz. A moze okaze sie ze jest rozsadne rozwiazanie problemow. wkurwianie sie dla samego wkurwiania niczego nie rozwiaze. A palic czeronego nie bedziemy, jak juz to jakies czarne dresiarskie ;) , bo na pewno bedzie git. No i powodzenia zyczyc pozostaje. Obydwoch was przytulac nie bede bo nie wypada.
Ale pojedynczo OK :mrgreen: :twisted: :oops:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group