To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.6] Skorodowany blok

Anonymous - 03-06-2007, 19:34
Temat postu: [Cari 1.6] Skorodowany blok
Witam zainteresowanych tematem. Problem mój związany jest z silnie skorodowanym blokiem silnika. I tu pytanie: czy u kogoś z Was wystąpiło takie zjawisko? ( naprawdę jest to głęboko posunięta ruda / jeśli tak to prosiłbym o radę jak zapobiec ewentualnemu dalszemu postępowi tego niepokojącego zjawiska. Dzięki z góry za konstruktywne (i nie tylko) sugestie. pzdr- kaszel
Anonymous - 03-06-2007, 19:44

korodowanie bloku silnika jest rzeczą normalną, nie uhroni się silnika od warunków atmosferycznych, szczególnie od jesieni i zimy. Ja jak zmieniałem silnik, to przed swapem calutki silnik odczyściłem przy pomocy drucianych szotek na wiertarce i potem malowałem elementy farbami do silników (odczyszczenie i odmalowanie wszystkiego zajęło mi 2 tygodnie) - np. blok i skrzynię biegów na czarno, głowię na czerwono. Zdało to egzamin - trzyma się ładnie i ładnie wygląda. Tyle, że ja miałem silnik na podłodze w garażu a nie w komorze silnika. Ale jakiś sposób jest :P
Anonymous - 03-06-2007, 20:04

Wielkie thx za zainteresowanie, widzę, że problem nie dotyczy tylko mnie. No cóż, trzeba bedzie coś zadziałać. pozdro-kaszel
maxwell61 - 03-06-2007, 21:56

Geloo_Jedi, czy widzisz jakiś inny sposób na czyszczenie i pomalowanie bez wyciągania bebechów?? może to byc dosyć uciążliwe :rolleyes: ... pozdro
Anonymous - 04-06-2007, 18:10

święta racja maxwell61, też mi się nie uśmiecha wyrywać całego motoru z budy, myśle, że jednak trza będzie wjechać na podnośnik i powoli jechać z rudą ( i to chyba raczej ręcznie, bo szczotą na wiertarce możnaby coś uszkodzić).
maxwell61 - 04-06-2007, 19:02

jasne!!! niech niechcący wyleci wiertarka w komorę i dopiero polecisz finansowo...a poza tym to gdzie masz aż tyle rdzy?? wiadomo że na kolektorze ale gdzieś jeszcze?? pozdrawiam
Anonymous - 05-06-2007, 00:10

odczyszczanie motoru w komorze silnika wydaje mi się nierealne - w takich warunkach można wyczyścić z 10% powierzchni, bo do reszty nie ma dostępu, albo można coś po drodze uszkodzić. O ręcznym szorowaniu szczotkami metalowymi zapomnijcie, wiem, bo przerabiałem temat - można się zarąbać, po 5 minutach klnie się na rdzę, więc raczej tylko czyszczenie przy urzyciu narzędzi wchodzi w grę.
Dlatego też bez wyjmowania silnika z komory proponuję dać sobie siana, bo szkoda czasu i nerwów, operacja tego nie jest warta, a z kolei żeby aż wyciągać silnik tylko po to, aby go wyczyścić to też paraksa. Więc jak czyścić to raczej w sytuacji, gdy człowiek zmuszony byłby do generalnego remontu silnika, czego nikomu nigdy nie życzę.

saphire - 05-06-2007, 07:28

Ewentualnie jak się wtedy ma silnik wyjęty i rozebrany na części to można wypiaskować graty i pomalować czymś żaroodpornym.
Anonymous - 05-06-2007, 11:04

saphire napisał/a:
Ewentualnie jak się wtedy ma silnik wyjęty i rozebrany na części to można wypiaskować graty i pomalować czymś żaroodpornym.

nigdy w życiu bym nie ryzykował piaskowania elementów silnika, jeżeli nie udałoby się potem doczyścić bardzo dokładnie części, to piasek mógłby wyniszczać silnik, bo, z tego co wiem, topi się w temperaturze dla silnika nieosiągalnej lub prawie nieosiągalnej, czyli ukatrupianie silnika na własne życzenie.

saphire - 05-06-2007, 12:00

Przeca jak wypiaskujesz żeliwny blok a potem umyjesz go porządnie ciśnieniowo i pomalujesz to skąd ma się tam piasek brać? Generalnie sporo zabawy ale jak ktoś lubi...
Anonymous - 05-06-2007, 16:39

maxwell61 napisał/a:
..a poza tym to gdzie masz aż tyle rdzy?? wiadomo że na kolektorze ale gdzieś jeszcze??
ano jeszcze - spod kolektora aż po miske olejową ( i to dość głęboka rdza) wygląda tak jakby stał długi czas w wodzie ( chociaż nie przypuszczam bo korozja występuje tylko od czoła), ale namierzyłem zaspawaną dzurkę w przewodzie od chłodzenia ( ta, która idze wzdłuż silnika pod kolekt. wydechowym) i wygląda jakby właśnie z tego miejsca ciekło. Spróbuje zrobić fotke to pokaże jakie paskudztwo.
maxwell61 - 05-06-2007, 18:29

kaszel napisał/a:
spod kolektora aż po miske olejową
mam takj samo i uznaję to za normę... wg mnie ta część jest najbardziej narażona na wodę spod auta wiec to chyba jest przyczyna... :?
Anonymous - 05-06-2007, 19:43

maxwell61 napisał/a:
[
i uznaję to za normę... quote]
troche mnie to uspokaja. No cóż, coś trzeba coś poczynić i zlikwidować przynajmniej troche rudą.

Anonymous - 05-06-2007, 23:16

podłączam sie do tematu,u mnie jest to samo,blok silnika od strony przodu mam dosyć poważnie skorodowany,boję sie że w gdy za mocno pociągnę bagnet od oleju to sie poprostu jego obudowa oderwie,podejrzewam ze jest to spowodowane brakiem jakiejś osłony termicznej oddzielające silnik od układu wydechowego,jednak to tylko przypuszczenia,mój znajomy mechanik jak to zobaczył to złapał sie za głowę,nie miał pomysłu co z tym zrobić,moze ma ktoś jakies średnio inwazyjne pomysły,pozdrwiam
maxwell61 - 05-06-2007, 23:41

przemes napisał/a:
złapał sie za głowę,nie miał pomysłu
Geloo_Jedi, on ma odpowiedz...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group