To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Sporty Motorowe - GP Kanady

Anonymous - 08-06-2007, 22:11
Temat postu: GP Kanady
No to mamy poczatki konca tego GP... W pierwszej sesji treningowej Robert zrobil tylko 2 kolka (bez pomiaru czasu), a w drugiej przejechal nie wiele okrazen i zaja dopiero 12 miejsce... Co tym razem? W ten weekend moi drodzy BMW serwuje uklad paliwowy z hamulcami w sosie wlasnym.
Mi juz brak slow i zaczynam sie zastanawiac czy, aby nie maja w swojej stajni sabotazysty :evil: Zamiast szukac optymalnych ustawien na torze, nasz rodak podziwial 21 pozostalych sprawnych maszyn na asfalcie z boxu.
Jezeli Heidfeld dal rade wykrecic 5 czas w drugiej kolejce, to Robert mial realne szanse na 3 czas okrazenia. ...a tak sie cieszyli wszyscy, ze juz klopoty maja za soba... wrrrrrrr :x
Czy w tym teamie nie moze byc choc raz wszystko ok :?:

Anonymous - 08-06-2007, 22:37

Też czytałem - mam nadzieje ze "wyleczą" bolid i będzie Robert śmigał jak rakieta :wink:
Anonymous - 08-06-2007, 23:38

Obawiam sie wlasnie, ze jak rakieta bedzie ciezko smigac, jesli bedzie mial zbyt malo czasu na znalezienie optymalnych ustawien, o innych niedomaganiach bolidu (do ktorych BMW zdazylo juz nas przyzwyczaic) nie mowiac...
JCH - 09-06-2007, 20:34

Cienko jakoś :( 8 pozycja na starcie ..... :roll: Ciekawe ile ma tego paliwa bo Borowczyki znowu coś bredzą o ciężkim bolidzie :?
Nick za to rewelka - 2 linia :!:

Anonymous - 09-06-2007, 22:33

Kubica powinien zajac dobre miejsce jutro jezeli jego bolid nie sprawi zadnej nie milej niespodzianki :wink: Mysle ze 4-5 miejsce jest mozliwe patrzac na to ze Robert lubi jezdzic w Kanadzie.
Marcin-Krak - 10-06-2007, 19:43

Kurde ale Kubica miał wypadek :roll: :(
akbi - 10-06-2007, 19:46

Nie widać karetek, więc mam nadzieję, że wszystko będzie z nim dobrze :? :|

[ Dodano: 10-06-2007, 20:02 ]
wrreszcie dali jakąś informację
Robert jest przytomny i jego stan jest stabilny. Jedzie póki co na "przegląd" do szpitala ... uff... mam nadzieję, że psycha jego po tym wypadku nie ucierpi

Powodzenia Robert

[ Dodano: 10-06-2007, 20:42 ]
No i kolejne wiadomości mówią o tym, że Robert złamał nogę :| ... wyglądało to tragicznie, zwłaszcza brak ruchu jego kasku tuż po wypadku, dobrze więc, że skończyło się tylko na zwykłym złamaniu :| :|

harpagan - 10-06-2007, 21:01

Ogladajac to sie poplakalem
Przerazajacy widok. Ten bolid wygladal jak z gry video
Miejmy nadzieje ze tylko na zlamanej nodze sie skonczy chociaz w jego wypadku to i tak wielka strata :(

Marcin-Krak - 10-06-2007, 21:07

Menedżer mówił że jest w dobrej kondycji psychicznej, a co do złamanej nogi - to najprawdopodobniej jest złamana.
najważniejsze że nic poważnego tak naprawdę się nie stało - bo wyglądało to tragicznie.
Tak przywalić przy 230 km :shock: :cry:

saphire - 10-06-2007, 21:14

Szczęście że żyje i póki co nie zgłaszają poważniejszych obrażeń. Jeśli skończy się na wstrząsie mózgu i tej złamanej nodze to pewnie za kwartał wróci na tor. Tak czy siak ma już po sezonie. Ponoć przy tym wyprzedzaniu zepchnął go wyprzedzany wóz trochę na pobocze a tam jakieś resztki auta były i na nich go tak poderwało. Dobrze że z tego złomiastego auta którym w tym sezonie jeździł przynajmniej klatka bezpieczeństwa i dziobowa strefa zgniotu były zrobione porządnie. :evil:
szczeslaw - 10-06-2007, 21:15

Aż mi się nie chce pisać :( :?
Dobrze, że tylko złamana noga.
Źle, bo to może oznaczać koniec Roberta przynajmniej w czołówce F1 :(
Jeżeli złamanie okaże się poważne, to może wypaść nawet do końca sezonu. Nie wiadomo co z jego psychiką po tym wypadku i nie wiadomo co zrobi Thiessen po wykurowaniu się Kubicy. Poza tym długa przerwa w jeździe. To wszystko nie wróży dobrze.
Obym się mylił...
Co tam się do cholery stało :?: :!: :?: :!: :?: :!:

karolgt - 10-06-2007, 21:21

czeakmy wiec na dalsze informacje i powod takiego wypadku :( :(
szczeslaw - 10-06-2007, 21:25

Jeżeli dobrze widziałem na powtórkach, to Robertowi podskoczyło lewe przednie koło jeszcze jak był na torze (nie na poboczu) i prawdopodobnie to było przyczyną wypadnięcia z toru.
Tylko teraz pytanie czemu to koło podskoczyło? Czy coś leżało na torze? Jeżeli tak, to organizator powinien z to "beknąć"...

Anonymous - 10-06-2007, 21:31

Dokladnie szczeslaw, mam takie same odczucia, jak to zobaczylem to az mi sie rece trzesly i lzy w oczach pojawily, bo takiego dzwona dawno w F1 nie widzialem. Teraz sa wazne 2 informacje: kiedy bedzie mogl powrocic (stawiam na jakies 2 m-ce jesli nic powazniejszego nie wyniknie) i przyczyny tego co sie stalo.
Moze to kiepskie porownanie, ale sam przejezdzajac wieeeelokrotnie ten odcinek w F1 Challenge nie ma tam w zasadzie mozliwosci wypadniecia z toru :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: a juz napewno nie takiemu zawodnikowi jak Robert. Musialo dojsc tam do jakiejs niespodziewanej sytuacji, albo jakies szczatki innego bolidu, albo awaria bolidu, albo zostal wypchniety przez toyote... Czekam z niecierpliwoscia na dalsze info.
ROBERT JESTESMY Z TOBA :!:

[ Dodano: 10-06-2007, 21:36 ]
szczeslaw napisał/a:
Jeżeli dobrze widziałem na powtórkach, to Robertowi podskoczyło lewe przednie koło jeszcze jak był na torze (nie na poboczu) i prawdopodobnie to było przyczyną wypadnięcia z toru.

no wlasnie, nagranie z kamer tez wola o pomste do nieba, bo najwiecej bylo widac skutki, a nie przyczyny tego zdarzenia :!:

stanik - 10-06-2007, 21:40

mi też serce stanelo w gardle... glową faktycznie nie ruszal, ale bylo tam widac na powtorkach ruch reka, jakby poprawil rekawice i to trochę mnie uspokoiło, bo faktycznie patrząc na bolid i na głowę to nie wyglądało to za ciekawie.

Ale faktycznie, większą część sezonu ma już chyba z głowy :(

A co do przyczyn, to z tego co widziałem na powtórkach to autko wybiło się do góry jeszcze będąc na torze w momencie jak podejmował próbę wyporzedzenia tego autka przed nim (nie pamiętam już kto tam jechał) i wydaje mi się, że doszło do kontaktu kół (przednie, lewe Roberta i tylne prawe tamtego mijanego auta i juz tam auto Roberta poszło do góry, a potem to już łuk, podbicie jeszcze na trawniku, bolid stojący na poboczu i ściana.... :(

A swoją drogą makabryczny jakiś tor, strasznie szybkie odcinki i ściany tuż przy drodze, każdy błąd kierowcy to od razu kasacja autka. CO zresztą było widać, 4 razy SC na torze i chyba mniej niż połowa aut dojechałą do mety (część oczywiście wykluczona).

Pozdrawiam

[ Dodano: 10-06-2007, 21:46 ]
a jeszcze dopisze, bo też mnie to rozeźliło, jeszcze zanim miał miejsce wypadek. Taktyk, który obvmysla taktykę dla Roberta powinien chyba iść na jakiś kurs doszkalający, bo nie wiem jak to się stało, że jak wjechał się tankować z 8 pozycji, wielu kierowców w tym lub późniejszym okrążeniu się tankowało i nagle Robert wyjechał na 15 pozycji.... :/ po raz kolejny jakaś wpadka taktyczna a to juz nie pierwszy raz....



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group