To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Galant E5xA - wężyk od zbiornika wyrównawczego chłodnicy

Anonymous - 10-06-2007, 21:31
Temat postu: wężyk od zbiornika wyrównawczego chłodnicy
witam
zastanawiam się czy tylko u mnie czy wszędzie jest wężyk od zbiornika wyrównawczego od chłodnicy który prowadzi do nikąd i jak naleje tam płynu chłodniczego na optimum to jak stane z góry to mi wycieka tym wężykiem. czy w każdym galu tak jest czy tylko u mnie?? w accordzie np nie ma tego węzyka tylko aby jeden węzyk do chłodnicy :?:

KrzychoP - 10-06-2007, 22:51

Przypuszczam, że w każdym. U mnie w każdym razie też jest. Układ chłodzenia jest jest dzięki temu otwarty i może się sam odpowietrzać w przypadku wymiany płynu chłodniczego.
czekoladka_1981 - 11-06-2007, 09:45

U mnie też jest: wężyk między chłodnicą a zbiornikiem wyrównawczym i zbiornikiem wyrównawczym na zewnątrz ku dołowi.

Zasada działania

Przepływ cieczy w układzie chłodzenia

Kiedy ciecz chłodząca jest zimna, termostat jest zamknięty i przepływ cieczy ograniczony jest do bloku cylindrów, głowic, kolektora ssącego, rury bypass'u łączącej kolektor ssący z pompą wody, nagrzewnicy i zbiornika wyrównawczego (poprzez wlot do zbiornika wyrównawczego ze złącza na obudowie kolektora ssącego, zaś wylot ze zbiornika do rury powrotnej od nagrzewnicy). Tym samym jedyny element układu który jest odizolowany to chłodnica - obieg cieczy przez chłodnicę zablokowany jest przez zamknięty termostat.

Przy normalnej temperaturze roboczej układu (rysunek 2 poniżej), ciecz chłodząca krąży poprzez chłodnicę, do jej podstawy, następnie do obudowy termostatu, i poprzez otwarty termostat do pompy wody. Z pompy ciecz chłodząca dostaje się następnie do bloku cylindrów i głowic, a następnie do kolektora ssącego. Główny przepływ cieczy chłodzącej wraca następnie do góry chłodnicy poprzez króciec wylotowy z silnika. Część cieczy chłodzącej wraca do pompy poprzez rurę bypass'u z króćca wylotowego, a część trafia do zbiornika wyrównawczego poprzez złącze na obudowie kolektora ssącego. Ciecz chłodząca trafiająca z silnika do górnej części chłodnicy płynie w dół chłodnicy, i jest w tym czasie chłodzona poprzez obieg powietrza wokół chłodnicy. Część cieczy chłodzącej trafia z korka chłodnicy poprzez cieńszą rurkę do zbiornika wyrównawczego, gdzie następuje oddzielenie cieczy chłodzącej od gazów. Ciecz ze zbiornika wyrównawczego trafia ponownie do głównego obwodu poprzez rurę powrotną z nagrzewnicy.

Wraz ze wzrostem temperatury cieczy chłodzącej, jej objętość się zwiększa, i nadmiar trafia do zbiornika wyrównawczego. Jeśli ciśnienie w układzie chłodzenia wzrośnie ponad określoną wartość progową, otwiera się zawór ciśnieniowy w korku zbiornika wyrównawczego, pozwalając ujść powietrzu pod nadmiernym ciśnieniem. Gdy temperatura cieczy chłodzącej wraca do normy, nadmiar cieczy chłodzącej ze zbiornika wyrównawczego trafia ponownie do głównego obiegu, wytwarzając podciśnienie w górnej części zbiornika wyrównawczego. To powoduje otwarcie zaworu ciśnieniowego w korku zbiornika, pozwalając zassać powietrze do zbiornika, do momentu wyrównania ciśnienia. Wtedy zawór ciśnieniowy się zamyka.

Krzyzak - 11-06-2007, 09:51

to nie jest tak, ze donikad - miejsce jest wybrane celowo - tak by nadmiar plynu ladnie sobie sciekal pod auto
zaleznie od konstrukcji - np. w Galu E32 mam dziurke w blachach a w Colcie C52 plyn splywa na podstawe akumulatora, ktora tez jest specjalnie wyprofilowana oraz ma wyznaczony kierunek splywania

Anonymous - 11-06-2007, 11:09

w takim razie nie ma co dolewać płynu do zbiornika wyrównawczego bo jak stane z góry to i tak wyleci :D
czekoladka_1981 - 11-06-2007, 11:27

Płyn w zbiorniczku wyrównawczym musi być , najlepiej między min a max. silnik wyrzuci w tedy kiedy zalejesz zbiorniczek na full. Krzyzak ma rację , chyba że masz problemy z układem chłodzenia o czym nie wiemy. :wink:
Anonymous - 11-06-2007, 15:33

no wlaśnie o to chodzi że nalałem tak między min a max i jak postawiłem go przed garażem przodem w dół to płyn uciekł i w zbiorniczku praktycznie nic nie ma. ale widocznie tak jest w tych autkach bo np accord ojca jak tak stanie to nic nie ucieka:) po prostu nie bede go stawial na pochylosciach:) :mrgreen:
dzieki za odp pozdro

czekoladka_1981 - 11-06-2007, 15:42

Podejrzenia mam takie że możesz mieć dziurawy zbiorniczek, nalej wody i macaj ręką od dołu czy nie ma ubytków.
macia - 11-06-2007, 16:43

Lukasey napisał/a:
widocznie tak jest w tych autkach

Nie jest tak, nic nie powinno się wylewać. Miałem E55 i nigdy mi się nic nie wylewało, a stawałem na różnych górkach :wink:

Anonymous - 11-06-2007, 20:35

mi się wydaje,że musi być za wysokie ciśnienie w układzie chłodzenia. U mnie nic nie ucieka a też często stawiam go na pochyłości . Jedną z przyczyn jest uszkodzona uszczelka pod głowicą. Oby nie!

pozdrawiam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group