Carisma - Techniczne - [Cari 1,8 GDI] Kopci przy mocniejszym gazowaniu
Moomin - 11-06-2007, 14:32 Temat postu: [Cari 1,8 GDI] Kopci przy mocniejszym gazowaniu Dzisiaj zauważyłem jak tata ostrzej ruszył, że z rury poszedł ciemnoszary dym. Czy w Mitsubishi też jest problem pierścieni olejowych, tak jak to się dzieje w Mazdach? Czy to tylko uszczelniacze? A może to wina tego specyfiku Liqui Moly do uciszania popychaczy (wlany parę dni temu)? Zdaje się, że się nieźle wpakowałem z tym autem - popychacze klekoczą (co prawda trochę ciszej po dodaniu tego preparatu), teraz ten dym... Trochę jestem podłamany. A miał być zadbany samochód, nie wymagający wkładu finansowego...
saphire - 11-06-2007, 14:52
Desperujesz - a auto sie dokładnie sprawdza przed zakupem a nie po
Moomin - 11-06-2007, 15:01
saphire napisał/a: | Desperujesz - a auto sie dokładnie sprawdza przed zakupem a nie po |
Wiem o tym, tylko to były takie dziwne warunki zakupu. Poza tym do głowy mi nie przyszło sprawdzić czy kopci skoro ma udokumentowane 130 tys. Tak czy inaczej, jaka jest tego najbardziej prawdopodobna przyczyna - uszczelniacze czy pierścienie?
mlun - 11-06-2007, 16:18
Hymm jak dasz gaz do oporu iczasem poleci jakis dymek(mam na myśli sporadycznie) to nie jest to jakieś wielkei halo bo może to być naprzykład pozostałosc nagaru wyglądajcego jak dym,tak mi się wydaje przynajmniej.
Moomin - 11-06-2007, 18:46
mlun napisał/a: | Hymm jak dasz gaz do oporu iczasem poleci jakis dymek(mam na myśli sporadycznie) to nie jest to jakieś wielkei halo bo może to być naprzykład pozostałosc nagaru wyglądajcego jak dym,tak mi się wydaje przynajmniej. |
Oj, nie wydaje mi się żeby to był nagar. Okazało się, że ten dym już mi się pojawiał (tylko tato nic nie powiedział) przy bardziej zdecydowanym dodawaniu gazu (do oporu to było daleko).
mlun - 11-06-2007, 19:44
Aha to w takim razie nie za dobrze.Ale siwy dym to by wskazywało na cos z wtryskiwaczami.
luk_szc - 11-06-2007, 19:54
Z tego co pamiętam GDI ma coś takiego przy ostrym ciśnięciu , że przechodzi w tryb nieekonomiczny - spala bardzo dużo paliwa i kopci .
Moomin - 11-06-2007, 21:17
luk_szc napisał/a: | Z tego co pamiętam GDI ma coś takiego przy ostrym ciśnięciu , że przechodzi w tryb nieekonomiczny - spala bardzo dużo paliwa i kopci . |
Oby to było to.
[ Dodano: 11-06-2007, 21:19 ]
mlun napisał/a: | Aha to w takim razie nie za dobrze.Ale siwy dym to by wskazywało na cos z wtryskiwaczami. |
Dym był taki bardzo ciemnoszary. Myślałem, że siwy dym to olej, przy zbyt dużej dawce paliwa dym jest chyba czarny, ale głowy za to nie dam. Fakt, że on nie był taki zwykły siwo-niebieski, tylko bardziej bury.
mlun - 11-06-2007, 23:29
Niebieski to coś z olejem.
luk_szc - 12-06-2007, 00:14
U mnie czarny / elegancki dym obroty pod 8 tysi Kręci się jak w Syrence
W serwisie pytałem i to podobno norma .
mlun - 12-06-2007, 10:17
Dlatego pisąłem że jak czarny i pod koniec obrotów to nic strasznego,gorzej jakby był niebieski albo biały.
Anonymous - 12-06-2007, 12:05
W moim Space Starze (1.8 GDI) przy zimnym silniku i mocnym wciśnięciu gazu też potrafi wylecieć trochę czarnego dymku! Sporadycznie ale występuje to zjawisko
Silnik dostaje dużą dawkę paliwka, wtedy musi jakoś to wyglądać po spaleniu.
Jeśli jest to tylko czarny dymek to problemu nie ma...
Jedno pytanie: czy ten preparat Liqui Moly pozwoli chociaż trochę na cichszą pracę popychaczy? W moim aucie popychacze stukają już od dawna, już się przyzwyczaiłem. W trasie ok 200km potrafią nawet cały czas stukać ale nawet cicho. Najgłośniejsze są "na zimno". Bywa taki dzień że nic ich nie słychać... szkoda kasy na nowe. Może jak wymieni się na jakieś zamienniki to będzie już inaczej? Może ktoś tak robił?
Moomin - 12-06-2007, 14:07
Voytec napisał/a: | W moim Space Starze (1.8 GDI) przy zimnym silniku i mocnym wciśnięciu gazu też potrafi wylecieć trochę czarnego dymku! Sporadycznie ale występuje to zjawisko
Silnik dostaje dużą dawkę paliwka, wtedy musi jakoś to wyglądać po spaleniu.
Jeśli jest to tylko czarny dymek to problemu nie ma...
Jedno pytanie: czy ten preparat Liqui Moly pozwoli chociaż trochę na cichszą pracę popychaczy? W moim aucie popychacze stukają już od dawna, już się przyzwyczaiłem. W trasie ok 200km potrafią nawet cały czas stukać ale nawet cicho. Najgłośniejsze są "na zimno". Bywa taki dzień że nic ich nie słychać... szkoda kasy na nowe. Może jak wymieni się na jakieś zamienniki to będzie już inaczej? Może ktoś tak robił? |
Przejdź do tematu "Klekoczące popychacze". Napiszę tam więcej żeby tu nie robić offtopu.
|
|
|