Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] Obroty i swiatła :( 
						
												 Anonymous - 19-06-2007, 07:00 Temat postu: [Cari 1.8 GDI] Obroty i swiatła :( Na wstępie chciałbym sie przywitać.
 
Od kilku dni jestem posiadaczem Cari 1.8 GDI 2000r. 
 
Samochód ma przejechane jakieś 60 000 km.
 
Od początku warjowały mi obroty były za małe i samochód gasł (zwłaszcza przy manewrach przy parkowaniu), wiec według zaleceń jakie znalazłem na forum przeczyściłem przepustnice. obroty wrosły nie gaśnie ale często wskakuje na wyższe kolo 1200-1500.
 
Po czyszczeniu przepustnicy jak w opisie ze strony http://mitsubishifan.webpark.pl/  niestety nie ustawiłem obrotów   , powód nie mogę wyczaić gdzie jest linka gazu   )) (to moje pierwsze kroki jeśli chodzi o domowe naprawy)
 
Wiem ze to brzmi trochę głupio ale czy może ktoś pomoże mi w lokalizacji?
 
 
Kolejna sprawa to światła, zamiast mijania odpalają sie długie, jaka może być przyczyna i gdzie tego szukać??
 
 
Z góry wielkie dzięki za pomoc.
 
 
Pozdrawiam
 
Hebi
												 mlun - 19-06-2007, 08:44
  W cari po lifcie sterwoanie gazu jest elktroniczne a nie za pomocą linki o ile się nie myle.
												 Anonymous - 19-06-2007, 09:02
  Ja mam carisme z 99 i mam gaz elektroniczny. Mi tez za bardzo nie ustawiła obrotów i jeszcze raz bende musiał ustawic 
 
 
[ Dodano: 19-06-2007, 10:11 ]
 
http://www.mitsubishi-gra...ighlight=obroty 
 
 
[ Dodano: 19-06-2007, 10:12 ]
 
przeczytaj jeszcze to
												 Anonymous - 19-06-2007, 16:07
  Dzięki za podpowiedz, jak tylko zdobędę uszczelkę to wykręcę cala przepustnice i ja przeczyszczę w całości. (niestety mieszkam obecnie w UK, i uszczelki tylko w ASO).
 
 
Co do świateł to sprawdziłem bezpieczniki i wyglądają ok,
												 Anonymous - 20-06-2007, 22:39
  ja mam taka sama kari i ten sam problem obroty mi bardzo spadaja i czasem gasnie i znalazlem naprawde dobrego mechanika i w kari jest taki silniczek krokowy od niego idzie taki kabelek to sie nazywa chyba jakos pozycyjny sensor mechanik mi ten kabelek odkrecil i tam sie chyba dostalo powietsza bo broty byly super itd objechalem pare ulic i parkowalem bardzo sie ucieszylem bo dlugo sie z tym meczylem .jak wrucilem odpalilem i znowu mi zgasl lecz mechanik powiedzial ze w 99procentach trzeba wyczyscic ten silniczek zobacze w niedziele co z tego wyjdzie 
 
 
[ Dodano: 20-06-2007, 23:49 ]
 
apropo przepustnice mam ok takze to nie to
												 Anonymous - 29-06-2007, 17:04
  no ja mam ten sam silnik no i ten sam problem z tym ze teraz mi dopiero zaczął gasnąć i dziwne bo w momencie gdy wymienilem kleme (tylko ze klema oryginalna do ciezarowki ale nie powinno miec znaczenia) masy na akumulatorze. 
 
 
[ Dodano: 29-06-2007, 18:13 ]
 
no teraz doczytalem ze trzeba nauczyc autka jakie ma miec obroty hehe
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |