Anonymous - 20-06-2007, 19:10 Temat postu: Przyspieszanie z miejsca EVO. Witam wszystkich ! Od kilku tygodni posiadam EVO 9 GT340. Autko jest naprawdę odlotowe, przyspiesza rewelacyjnie, na zakrętach zachowuje się super. Mam jednak pytanie do użytkowników tych samochodów. Jak ruszyć maksymalnie szybko z miejsca nie paląc sprzęgła jednocześnie ? Z tego co wiem to pedał sprzęgła należy puścić bardzo szybko (tak aby nie dogonił stopy), oczywiście trzymając obroty silnika w granicach 5000 obr/min. Próbowałem tak kilka razy, ale aby raz samochód wystrzelił jak z katapulty (przyspieszył masakrycznie szybko). Nie wychodzi to jednak za każdym razem. Może to kwestia rozłożenia napędu ( asfalt, szuter, śnieg), a może obrotów silnika ? Proszę o podpowiedź. 
TommiCrazy - 20-06-2007, 23:12 z tego co mi wiadomo w evo 8-9 komputer steruje mocá na kazdym kole i chocbym niewiem jak bys chcial ruszyc buksujac na asfalcie poporstu ruszysz jak z procy z optymalnym przyspieszeniem, to samo sie tyczy jazdy bokiem po zakretach Anonymous - 20-06-2007, 23:34 O buksowaniu kół nie ma mowy. Chodzi mi o to, że nie zawsze samochód rusza od razu po puszczeniu pedału sprzęgła tylko potrzebuje ok. sekundy żeby załapać. Jak już załapie to jest masakra ! Przyspiesza niesamowicie szybko ! Co zrobić żeby nie było tego opóźnienia ? ROMEL - 21-06-2007, 12:50 Hm... Założyć trzyłapowe RallyArtowskie sprzegło, przestroić ECU, dołożyć podtrzymanie, zwiekszyć ciśnienie ładowania, zalać ETS-a, zabrać myślenie na kłach i wtedy głowa przykleja sie do zagłówka za każdym razem... A na poważnie... Twój problem jest ściśle związany z meeega elektronika w tym aucie... dlatego tez z powtarzalnością startu może być różnie na tle: nawierzchni, paliwa, Twojego sterowania... i innych różnych o których pewnie nie wiemy... PZDR Anonymous - 24-06-2007, 23:31
może jakieś foty? tomekrvf - 26-06-2007, 09:49
W Evo najbardziej elektronicznym elementem jest radio z CD. W IX trzeba korzystać z głową z "procedury startowej" czyli wbita jedynka, gaz w podłodze i oczywiście wciśnięte sprzęgło. Auto w tym momencie powinno chodzić na 5000rpm a dopiero w momencie puszczenia sprzęgła dojść do normalnego odcięcia. Cały problem polega na odpowienim puszczeniu pedału sprzęgła. Najlepiej przed samym strzałem lekko napiąć napęd żeby turbina zaczęła pompować i wtedy nie powinno byc problemów z dławieniem silnika po strzale. Niestety przy takich manewrach spada żywotność sprzęgła. ROMEL - 26-06-2007, 14:51 Hm... To coś nowego... a tymi różnymi w sumie "nieważnymi systemami" to krasnoludki z kilofami sterują... hm... extra... PZDR tomekrvf - 27-06-2007, 09:51
Hmm....Nie wiem gdzie widzisz ta wielką elektronikę w Evo. Przecież praktycznie to samo jest w kazdym samochodzie za 45 kPLN który wyposażony jest w ESP W Evo IX mamy: - ECU silnika - ma to każde auto - ABS ECU - to już jest w Pandzie - ETACS ECU - ma to każde Mitsu od około 1999 - Immobilizer - każde Mitsu od L300 - SRS ECU - bez komentarza - FRONT ECU - kazde nowsze Mitsu - A/C ECU - auto klima - sterownik wentylatorów - 4WD ECU - wow, toż to dopiero jest skomoplikowana elektronika. Biorąc pod uwagę że teraz praktycznie każde auto ma ESP to EVO pod względem elektroniki nie jest skomplikowane. AYC/ACD można potraktować jako anty-ESP i ten system korzysta z takich samych sygnałów jak ESP w normalnym aucie. A co za różnica czym steruje 4WD ECU? W ESP mamy dodatkowe elektrozawory w module ABS i ewentualnie pompa do ESP. W Evo mamy pompę układu AYC/ACD. W tejże pompie mamy: - silnik elektryczny (wow!) - czujnik ciśnienie - trzy elektrozawory (wow!) - akumulator ciśnienia Także proszę ROMEL, nie rób z Evo jakiegoś statku kosmicznego bo pod względem skomplikowania elektronicznego ten samochód jest na poziomie Opla Corsy na średnim wypasie. Jakbyś zapoznał się z elektroniką nowego Outlandera to byś zobaczył prawdziwy kosmos.... ROMEL - 27-06-2007, 10:30 Gratuluje SARKAZMU... Ale to nie znaczy że nie przychylam sie do wypowiedzi... Ty porównujesz EVO IX do innych aut... i wtedy OK masz rację - jest to już obstukane w innych markach, w innych autach z niższej półki itd... całe działanie jest upraszczane do minimum nie umniejszając sprawności i efektywności... Ja porównałem EVO IX - do EVO V - VI (myślowo) - a szczegółowiej do grupy N4 - gdzie kilka kabelków z zasady jest wyprute... i wtedy chyba przyznasz że jedyną godną elektroniki częścią jest ECU i praktycznie nic poza tym.... dlatego tez pisałem że IX ma tej elektroniki więcej - a nawet dużo wiecej... Na przyszłość będę starał się bardziej precyzować wypowiedzi,,, Nie miałem okazji rozbierać IX w szerz i wzdłuż więc, "cwaniakować" nie mam zamiaru, na podstawie tylko literatury również nie będę uściślał i udawał znawcy- co innego z VI... tam troszkę więcej możemy podyskutować... PZDR Paweł_BB - 19-08-2007, 21:32 Fotki plizz 
|
||||||||||||
