wazu - 28-06-2007, 08:58 Temat postu: problem z zamkiem centralnym Mam problem z otwieraniem tylnych drzwi  . Wszystkie drzwi po otworzeniu z pilota odblokowują się poza tylnymi z lewej strony. Zawsze muszę ręcznie odciągnąć guzik. Podpowiedzcie jak dostać się do elektryki w tych drzwiach. I jeszcze jedno po manualnym odblokowaniu guzika, przy zamykaniu pojazdu z pilota, te drzwi zamykają się prawidłowo (jest problem tylko z otwieraniem).
phixius - 28-06-2007, 10:06 Stawiam na to że siłownik się skończył. Zamyka, ale do otworzenia jest potrzebne więcej siły więc już nie daje rady. Rozbierz tapicerkę w drzwiach i wymień siłownik. marbrz - 28-06-2007, 14:59 Napisz czy guzik po otwarciu drzwi coś sie rusza czy jest na stałe w dolnej pozycji. Mnie sie udało nareperować siłownik (podło właśnie na guziczku) wstawiając tam sprężynkę. wazu - 28-06-2007, 17:47
No właśnie guziczek wysuwa się, ale nie do końca, tak jak to się dzieje w pozostałych drzwiach. Chcąc otworzyć te drzwi muszę resztę jego długości odciągnąć do góry ręką. maxwell61 - 28-06-2007, 21:31 wazu, wyciągnij cały zamek...troche trzeba sie przy tym nagimnastykować ale raczej nie masz prawa nic zepsuć... dokładnie wyczyść w czyms rodzaju WD-40...może juz ze starości sa dziwgienki zasniedziałe i potrzebują kopa z WD...gdyby to nie pomogło to sparwdz sam siłownik..jeżeli jest taki jak ten http://www.mitsubishi-gra...pic.php?t=12719 to daj znać na PW i sie dogadamy  pozdrawiam
wazu - 29-06-2007, 08:06
No właśnie będę próbował z tym WD-40. Wczoraj zauważyłem, że po kilkukrotnym naciśnięciu wewnętrznego guzika blokady drzwi ten zamek odblokowuje drzwi (guzik idzie do góry). Może to rzeczywiście tylko kwestia zanieczyszczenia mechanizmu i siłownika. major - 29-06-2007, 09:40 tak to jestk kwestia wyszyszczenia ja tak miałem wykreciłem zamek razem z siłownikiem wyczysciłem dokladnie zalałem WD-40 no i pomogło teraz śmiga jak nowe
wazu - 29-06-2007, 18:40
Cholerka miałem dzisiaj szczerą chęć pogrzebać w tym zamku, ale po dostaniu się do bebechów w drzwiach lekko się zniechęciłem. Zdjąłem tylko folię zabezpieczającą mechanizmy w drzwiach i powiem szczerze odechciało mi się cokolwiek robić, jak zobaczyłem jaki wstrętny dostęp jest do siłownika. Założyłem boczek i zostawiłem tak jak było, nie zakładałem jedynie foli. Może za następnym podejściem tak szybko mnie nie dopadnie zniechęcenie. PS. Czy brak tej foli zabezpieczającej będzie miał jakiś istotny wpływ na mechanizmy w drzwiach ??? maxwell61 - 29-06-2007, 19:02 hehe...pisałem że będzie ciężko...folia raczej chroni przezd kurzem itp....ale wystarczy wykręcić kilka nakrętek...ściągnąć dźwigienka z tych śmiesznych blaszek które je podtrzytmują...wyciągnąć elektrykę z siłownika i masz wszystko na wirzchu...mnie po 2 razach wyciągania i wsadzania z powrotem już teraz zajmuje kilka minut... BE BRAVE
wazu - 29-06-2007, 19:12
maxwell61 - 29-06-2007, 19:24 naprawdę spokojnie dasz sobie rade...a zamek wyciąga sie wraz z siłownikiem..to tak abys się czasem nie szarpał z nim...powodzenia...jak coś to PW żeby nas za pogaduchy nie pokarali (OT detektorzy )...pozdro
|
||||||||||||||
