UK & IRLANDIA - czy interesowal sie ktos
TommiCrazy - 28-06-2007, 10:34 Temat postu: czy interesowal sie ktos tak z ciekawosci pytam puki co, ale pytam, jak wyglada na wyspach sprawa prowadzenia wlasnej dzialansci dla polakow, to znaczy, wynajem lokalu, koszta itp.... czy ktokolwiek z nas juz to zrobil czy kazdy nadal pracuje dla kogos?
1.ciekawi mnie czy przyslugujá na to ew. kredyty?
2.z jakimi kosztami za lokal spotkaliscie sie
3.czy widzicie w tym sens?
ciekawi mnie to szczgolnie ze widze jak duzo sklepow i restauracji nalezy do pakistanczykow, chinczykow, arabow itp...... nie spotkalem sie tu jeszcze z zadnym sklepem ktory nazley do polaka
Anonymous - 02-07-2007, 02:43
Hi Tommy. Mieszkam w Crewe w Cheshire. Okolo 3000 polakow. Sa tu dwa polskie sklepy prowadzone przez rodakow wiec musza miec wlasna dzialalnosc gosp. Wiec to moze jest odpowiedz na 3 pytanie. Z tego co sie orientuje to rzad angielski jest przychylny zalozeniu wlasnej dzialalnosci. Wejdz na ta strone http://www.hmrc.gov.uk/selfemployed/ i poczytaj jak sie do tego zabrac, prawdopodobnie mozesz nawet umowic sie na spotkanie z doradca ktory ci powie czy jest sens zakladac interes o jakim myslisz. Wydale mi sie ze kredyt na to uda ci sie zalatwic. To chyba wszystko co wiem na ten temat. Moim zdanie pierwsze kroki musisz skierowac do Inland Revenue aby ocenic czy biznes sie oplaci a podatki cie nie zjedza. Nara i powodzenia.
swinks_UK - 02-07-2007, 14:08
Założenie własnej działalności na Wyspach jest bajecznie proste, wystarczy jedna wizyta w lokalnym Inland Revenue i jakieś 5 min. rozmowy, plus 20 min. na formularze. W momencie złożenia formularzy masz już działalność. Z tego co wiem od znajomych Anglików to wyrejstrować (zawiesić) jest tak samo łatwo, co ułatwia pracę jeśli prowadzisz jakiś seznowy biznes. Tak samo wszelkie obciążenia podatkowe są kilkakrotnie mniejsze niż w Polsce, do tego dużo prostsze rozliczanie, które możesz robić też online.
Najlepiej wejdź na stronę Inland Revenue i pobierz książeczkę-poradnik online w pdfie dla self-employed.
Ogólnie, to opinia moich znajomych Anglików jest taka, że bycie self-employed to prosta rzecz. Jeden z nich jest sezonowym gardenerem, jeden ma garage, a trzeci (sąsiad) ma jakieś usługi budowlane.
seb_pl - 07-06-2009, 12:26
a nie wiecie jak jest tutaj z kontrolą np w barze lub sklepie spożywczym?Mają tutaj coś takiego jak polski sanepid?Bo jak widzę to żaden turas się nie przejmuje że robi kebaby w brudnych ciuchach a czasami w soich osobistych nawet:)I jak jest z licencją na alkohol?Może ktuś wie?
Anonymous - 07-06-2009, 14:36
Tak jest cos takiego nie pamietam jak sie nazywa, jak polecisz do lokalnego council-u to napewno cie pokieruja gdzie masz isc
seb_pl - 07-06-2009, 17:55
ok,cheers:)
|
|
|