Zloty i Spoty - Kochajmy Bezdroża - w maju 2008 II Zlot !!!
Anonymous - 28-06-2007, 20:41 Temat postu: Kochajmy Bezdroża - w maju 2008 II Zlot !!! Witam, o ile moderator zezwoli, to przesyłam zaproszenie dla wszystkich terenowców na Zlot Kochajmy Bezdroza szczegóły na stronie www.kochajmybezdroza.pl zlot otwarty dla wszystkich terenówek.
Pozdrowienia dla klubowiczów spod TRZECH DIAMENTÓW
Adam.
Firebee - 11-07-2007, 08:59
Anonymous - 30-08-2007, 17:16
Dziękuję za wpis i umieszczenie zaproszenia.
diamentowe pozdrowienia
dla
wszystkich MITSUMANIAKÓW.
Hubeeert - 30-08-2007, 19:56
bezdroza, zasada jest nastepujaca - zapraszamy do zamieszczania wszelkiego rodzaju informacji o imprezach motoryzacyjnych.
Niemile widziane sa tylko ogloszenia o tresci handlowej.
Anonymous - 31-08-2007, 10:01
Szkoda tylko, ze 450zl od osoby + 200 za auto.
Coz, jednak to hotel a nie chatka PRLowka.
Pozdrawiam
Anonymous - 31-08-2007, 15:37
Ja się decyduje na wyjazd z Agnieszką. Żony można przekonać argumentem
który podał mi Gene: "w hotelu jest SPA".
Zachęcam innch mitsumaniaków. Co Wy na to AXER, Jacuś?
Pozdrawiam
Cezar
Anonymous - 31-08-2007, 15:52
Bardzo mocno się zastanawiam nad tym wyjazdem,,, ja chętnie ale pozostaje druga połowa, masz rację SPA to bardzo dobry argument , myślę że przez weekend podejmę decyzję
Gene - 31-08-2007, 16:07
Troszke sie urwiecie w piatek z roboty i kaman, ruszamy na lowy
Anonymous - 31-08-2007, 16:18
Ja to lusss nie ma problemu, postaram się namówić Frauuuu hehe,,, ciężko będzie ale myślę że przeskoczę,,,,
Gene - 31-08-2007, 16:25
no to gitara
Anonymous - 04-09-2007, 13:26
Dajcie znać jak jedziemy, można umówić się razem na trasie.
Ja jadę z Warszawwy. Jeszcze tylko flagi mitsumsniaków i będzie pięknie.
Cezar
Gene - 04-09-2007, 14:06
he he jasne...
Axerka trzeba do Warszawy sciagnac wczesniej a potem to juz w droge.
[ Dodano: 17-09-2007, 10:52 ]
Kto z naszego forum sie wybiera na ten zlot?
Anonymous - 31-10-2007, 12:44
Chciałem podzielić się z Wami moimi wrażeniami ze zlotu.
Biorąc jednak pod uwagę to, że jestem niepiśmienny załączam opinie mojej żony:
Mimo śnieżnej , zimowej aury na powitanie - było super ! Ważna
jest atmosfera , no , oprócz dobrego
zaplecza samochodowego ma się rozumieć )))) A ta była miła , przyjacielska
, wręcz rodzinna . Zasługa
to nie tylko uczestników . Ciepło "biło" od prowadzących i nie trzeba było
być medium , aby to poczuć .))
Co dla mnie było najważniejsze ? Ano to , że jak nie umiałeś
podjechać pod zaśnieżoną górę to ktoś ci podpowiedział ,
jak to zrobić sprawdzonym sposobem, jak miałeś kłopoty z czymkolwiek to
zaraz znalazł się ktoś , kto chciał pomóc ,
nie było wstydliwych tematów , stwierdzeń "ty się nie znasz" , nie umiesz ,
nie dasz rady , wiedziałeś ,
że jak nie zdążysz to poczekają, pełny luz - coś zupełnie odmiennego od
tego co się dzieje w tygodniu pracy )))
No i te kobiece jazdy !!! To były jazdy ! Udało się każdej z
nas , bo nie spodziewała się krytyki , obśmiania ,wytknięcia błędu
więc sama jazda była przyjemnością , a że po niespotykanie dla niektórych
trudnym i nieznanym terenie ..to już inna sprawa.
Cieszę się , że są ludzie , których coś łączy , jakaś pasja ,
zainteresowania i nie muszą się dobrze znać , żeby razem w czymś
uczestniczyć, bo w dobie żerowania mediów na sensacji człowiek traci
rozeznanie , co tak naprawdę jest prawdziwym życiem .
Dziękuję Joasi i Adamowi za ich wkład w nasz off-roadowy wypoczynek
.
Nie był to na pewno stracony weekend i zostanie w pamięci na długie, zimne
wieczory przy kominku ... do następnego Zlotu oczywiście
Pozdrawiam
Cezar
Gene - 31-10-2007, 13:35
http://www.roadlook.pl/ak...y-bezdroza.html
http://www.mitsubishi-mot...ualnosci&id=324
Anonymous - 31-10-2007, 15:33
Co taka skromna wypowiedź, Gene?
Nic od siebie tylko linki. Jestem pewien, że Monika mogła by wiele napisać o zlocie.
Ja dodam od siebie o naszej drodze na zlot. Pogoda w piątek była bardzo zmienna: deszcz, śnieg, znowu deszcz i trochę suchego asfaltu. Cały czas miałem napęd na cztery koła co zwiększało nasze poczucie bezpieczeństwa. Spalanie 8,5l./ 100km. przy przepisowych prędkościach. W podróży słuchaliśmy radia i pierwszy raz usłyszeliśmy reklamę naszego L200. W tej sytuacji reklama spowodowała wielki wybuch śmiechu. Ci co szłyszeli wiedzą o co chodzi.
Tak więc nie tylko jazda po górach sprawiała nam frajdę a ,także dojazd na miejsce.
Pozdrawiam
Cezary
|
|
|