To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Space Star Techniczne - [MSS 1.6] [SILNIK] Podziurawiona rura z chłodnicy do silnika

Anonymous - 06-07-2007, 07:47
Temat postu: [MSS 1.6] [SILNIK] Podziurawiona rura z chłodnicy do silnika
Hej

Ludziska, niezly cyrk. Niedawno wracajac sobie z wakacji nad morzem postanowilem na jakiejs stacji wymienic w koncu zarowke swiatel postojowych. Otworzylem mache, wymienilem i tak sobie zrobilem szybki przeglad bebechow, czy aby wszystko jest tam gdzie byc powinno ;) . Sie okazalo ze na swoim miejscu nie bylo tylko plynu chlodniczego :shock: Dolalem i pojechalem dalej. W domu patrze pod mache a tam sikawica. Z przewodu łączącego chłodnice z silnikiem wytryskuja w roznych kierunkach strozki plynu upieprzajac mi przy tym pieknie bebechy spejsa. O zesz ty!!!
No wlasnie. Przyjzalem sie dokladnie rurce i nie moge dosc o co chodzi. Czy jest szansa ze rura popekala sama od roznych stron???? Myslalem ze moze cos mi tam wlazlo pod mache i pocharatalo pazurami ale pewnie byloby to jakos bardziej widoczne i skupione w jednym miejscu? Jak myslicie? Czy taka rure mozna wymienic jakims niskim nakladem kosztow? Obawiam sie kasacji na sporo kase w salonach Mitsubishi!

Poratujcie i poradzcie cos bo narazie jezdze z rura zaklejona silvertapem.

Pozdrowka dla wszystkich
J.

Krzyzak - 06-07-2007, 09:12

raczej rzadko sie zdarza (czytaj - ja nie slyszalem) zeby ten przewod sie zrobil dziurawy w tak nowym aucie
podejrzenia sa 2:
- jak substancja tam kanpnela komus i wyzarlo (nie wiem - kwas :) )
- celowe dzialanie jakiegos warsztatu by napedzic sobie klienta

zapytaj Japaneze (tel. jest na forum) - kiedys kupowalem taka rure (oryginalna) bo zmiekla mocno od oleju i placilem 60-70 zl (nie pamietam dokladnie)

Anonymous - 08-07-2007, 20:11

Bardzo ciekawe
Wydaje mi sie ze moglo to byc wynikiem popryskaniem przez elektrolit z akumulatora ,nie miales jakiejs przygody z akumulatorem jakiegos wylewu elektrolitu?? Mi sie juz pare razy zdarzylo poplamic ubrania elektrolitem niby nic a tu na drugii dzien odbarwienia a po praniu dziurki wiec pomysl czy nie miales takiej przygody lub czy twoje ako jest sprawne

Anonymous - 10-07-2007, 14:06

Hej

Panowie, tak to jeszcze raz obejzalem i nie mozliwe zeby to bylo pogryzienie, wypalenie, jakas reakcja chemiczna czy cokolwiek. Ten przewod poprostu musial byc jakis felerny. Pekniec przybywalo. Calosc zakleilem silvertapem ale i tak puszczalo. Nawet na zbrojeniach na czolach przewodu byly widoczne wycieki. Na szczescie udalo sie to wymienic w ramach gwarancji w ciagu 10 minut. Za co wielkie dzieki serwisowi AutoGT. Bardzo szybko sprawnie aczkolwiek poza procedura (na szczescie nie trafilem na pana Jarka ktory napewno by mi nie pomogl).

Teraz pytanie, jak umyc silnik???

Pozdrawiam
J.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group