Forum ogólne - Podsumowanie 2005 - przyrzeczenie na 2006
Anonymous - 28-12-2005, 14:39 Temat postu: Podsumowanie 2005 - przyrzeczenie na 2006 Rozwody - 0
Śluby - 0
Dzieci - bez zmian
Wymiana oleju - 3 razy
Przejechane - 40 tys.
Wypadki - 0 ale nie pisze żeby nie zapeszyć
Dochody - bez zmian
Przyrzeczenia na 2006:
1. jade na spot do Białegostoku i na wszelkie inne
2. dzieci - bez zmian
3. wymienię w końcu płyn hamulcowy i olej w skrzyni
4. dochody - zwiększenie o 100% (no co pożartować nie wolno)
5. oglądanie mistrzostw świata w piłce - żeby nie wiem co
Bartek - 28-12-2005, 15:29
Rozwody - 0
Śluby - 0
Dzieci - +1 (w drodze)
Wymiana oleju - 4 razy
Przejechane - 45 tys. (3 Galusie)
Wypadki - 0 ale nie pisze żeby nie zapeszyć
Dochody - 30% dochodow 2004
Przyrzeczenia na 2006:
1. jade na zlot do Białegostoku nawet jakbym musial jechac sam
2. dzieci - +1 - dokończenie
3. wymienię w końcu płyn hamulcowy w obu samochodach
4. dochody - takie jak w 2004
5. nie oglądanie mistrzostw świata w piłce - mimo, ze telewizor nie bedzie nadawal nic innego - nie cierpie pilki szmacianej
6. Wyjazd do Torunia na eliminacje MPRC
7. Nie pisze zeby nie zapeszyc
Rafal_Szczecin - 28-12-2005, 16:41
rozwody - 0 (no bo gdzie w tym wieku )
śluby - 0 -------||---------------
Dzieci - 0 (jeszcze tego by mi brakowało to szczescia )
Przejechane - duuuuzo km
Wypadki - hmm 2005 r ZERO
Dochody - wakacyjne
Wymian oleju - cale dwie
Przyzeczenia na 2006 :
1.Jade na zlot do Białegostoku, nawet jak miałbym jechac pociągiem (Lublin juz mi nie straszny )
2.dzieci - nie dziekuje wystarcza mi dwaj bracia i misiu
3.wyjazd na zlot Mitsubishi do Berlina
4.zrobienie prawajazdy
5.ogladanie (lub nie) mistrzostw swiata (mi to tam rybka bo wole siatkowke)
Firebee - 28-12-2005, 18:25
Rozwody - 0
Śluby - 0
Dzieci - +1
Wymiana oleju - co 10tys:)
Przejechane - 50 tys. Punto, 20tys. Dresowóz
Wypadki - 0
Dochody - w górę
Przyrzeczenia na 2006:
1. Białystok
2. Zrobię wszystko by wypalił Rajd Mitsumaniaków
3. i żeby Mitsumaniaki się rozwijały
4. marzec - kolejny salonik prasowy(?)
5. marzec - market budowlany(?) -> lub chociaż parę małych sklepików w tej branży
6. kupię misia (?)
pozdro
Firuś
Anonymous - 28-12-2005, 22:29
Generalnie 2005 rok miałem do d***. Po rewelacyjnym pod względem finansów pierwszym kwartale, wszystko zaczęło się sypać. Przychody dramatycznie w dół, wydatki w górę, problemy w pracy, życie osobiste legło w gruzach. Wakacje zamiast dać wypoczynek i regenerację, wykończyły mnie doszczętnie - pod każdym względem. Cieszę się, że ten rok dobiega już końca. Postanowień na nadchodzący nie robię, by nie zapeszać.
Anonymous - 28-12-2005, 23:01
no więc tak: rok 2005 był do d**y ponieważ:
-moja matka rozchorowała się i lezała 2 miesiące w szpitalu
-zmarła mi babcia
-ciotka popełniła samobójstwo
-i chwile przed swietami ojciec miał wypadek w pracy (jakies 11000 km od polski) i lezał przez jakis czas w stanie krytycznym i dłuuuugo jeszcze polezy
-dziewczyna ze mną zerwała
-nie kupiłem samochodu mi mo że zamierzałem
plusy:
-zrobiłem prawo jazdy
-zarobiłem troche grosza przez wakacje
na rok 2006 staram sobie nie robic postanowien chyba ze kupno samochodu i i wyjazd za granice do pracy
Hubeeert - 28-12-2005, 23:27
Rozwód 1
Ślub 0
dzieci - BZ
Przejechane - 100000?
zajeżdżone - OPEL ASTRA szt1 (do spółki z ASO OPEL DIXI CAR Raszyn)
Zmiana pracy - zrobione
Podwyżka - obecna
Misiek - BZ (warsztat)
2006
Misiek- jeżdżący
Służbowy - obecny
Ślub 0 (i najbliższe co najmniej 10 lat BZ)
Podwyżka
Plan w pracy x3
Zlot w Białym - obecny
Karwoś - 28-12-2005, 23:39
rozwody - 0
śluby - 0 ( nie licząc tych znajomych:)
dzieci - 0 (mam nadzieje)
przejechane km - jakieś 40 000km
podwyżka - 100000000% - tyle że każda zmiana procentowa zera to dalej zero
2006
Samochód - misio lancer, mazda 6
Służbowy brak
Podwyżka - wszystko powyżej zera
Reszta to nie planuje bo może byc koniec świata, armagedon, zagłada dinozaurów, potop, wybuch wulkanu, atak kosmitów, ptasia grypa(kacza też) itp bardzo prawdopodobne wydarzenia.
arekp - 28-12-2005, 23:42
Moja kolej:
- zareczyny/slub/dzieci/rozwod: 0
- misiek przejechal ponad 12kkm
- praca jest, nawet dobra ... ale zaczyna mnie nudzic
- prywatna firma zaliczyla pierwszy rok istnienia
- zlosliwosc losu spowodowala, ze nie bylo mnie na zlocie
- pierwsza wycieczka zagraniczna w tym 2 kraje jednego dnia bez przewodnika
- druga wycieczka zagraniczna (jednodniowa) - przez 25 lat nie bylem nigdzie a tu prosze
- dziewczyna mnie wkurza
2006:
- zlot w Bialymstoku!
- reszta zostanie opracowana w miedzyczasie
Anonymous - 29-12-2005, 00:25
no to ja:
2005: zaręczyny / ślub / dzieci / rozwód: 0. kandydatka na żonę: 1 ;]
przejechane: różnymi samochodami ok. 60 tyś km
-praca... zmiana pracy ze złej na gorszą
-finanse: T R A G E D I A, ale zaczynam powoli odrabiać straty
-14 punktów karnych, 550 zł niezapłaconych mandatów
-5 albo 6 wymian oleju + drugie tyle dolane
-wyrzucony gaz z GTi
-auta: kupione: 2, zajeżdżone: 1. stan obecny : 1 + 3 na strychu
plany na 2006:
- żadnych więcej kredytów!
- sprzedać GTi / kupić coś większego
- antyradar
- zaręczyny
- mniej nerwów, więcej radości
- odciążenie strychu ;d
Cezar - 29-12-2005, 01:58
2005:
-zaręczyny / ślub / dzieci / rozwód: 0
-prawko
-jak nigdy latwe zaliczenie kolejnego roku(4) studiow i bezstresowe wakacje
-kupienie Cari
-fiasko wyjazdu do Grudziadza
2006 Plany i cele:
-wyjazd na mistrzostwa swiata w pileczke
-zakup kolejnego auta (a zeby trafilo sie Mitsu) przy okazji pobyty w niemczech
-obrona mgr
-Bialystok, chyba ze wyskoczy --->
-ewentualny wyjazd za wielka wode (?)
-no i moze zareczyny, tak po 8 latach chyba wypada
-znalezienie pracy w zdobytym zawodzie
Kofi - 29-12-2005, 11:40
2005
- 3 sesje z czego jedna bardzo stresujaca...ale nadal studiuje
- 6 ptk karnych i 100zl za kolizje drogowa
- cudowne wakacje w egipcie z moja byla
- zerwanie z nia po 4,5 roku bycia razem
- zapoznanie pewnej osoby, z ktora spieprzyly mi sie wszelkie stosunki
- spot w bialymstoku z ktorego pamietam jak przyjechalismy i jak znalazlem sie przy ognisku a Artur wygladal na trzezwego i pozniej jak wyjezdzalismy
- zlot w Grudziądzu
2006 (to czego bym sobie zyczyl)
- ogarnac sie z egzaminami na uczelni i miec wrzesien wolny
- poprawic stosunki z jedna bardzo wazna dla mnie osoba....a to ciezki temat jest
- po za czyszczeniem parownika i ustawieniem mapy wtrysku gazu na miescie no i wymiana czesci eksploatacyjnych, zadnych innych remontow w carismie.
- ZLOT!!!!
- mistrzostwa ogladac bede na bank!
josie - 29-12-2005, 15:03
2005:
-Rozwody/Śluby/Dzieci/Zaręczyny - 0
-Przejechane - ok 10tyś km (urlop do października na uczelni).
-Stłuczki - 1 (obtarty tylny zderzak) + przejechany pies (dziura w przednim zderzaku)
-Dochody - do marca najwyższe jakie kiedykolwiek miałem (praca)
-Rozchody - jedne z większych jakie miałem (2100zł za niezaliczone przedmioty)
-Zlot w Grudziądzu
-Żagle w wakacje zaliczone, zaliczona sesja i powrót na studia.
2006:
-Zaliczyć bezsteresowo obie sesje.
-Uporządkować Misia - 2 silnik na części zakupiony
-Wyjechać do pracy na wakacje zagranicę lub dorwać extra praktykę + odpocząć (żagle)
-Wpaść na i zacząć realizować plan własnego biznesu.
-Poukładać życie osobiste
Anonymous - 29-12-2005, 20:04
Standardowo,to powinnismy sobie zyczyc,zeby nastepny rok byl lepszy od poprzedniego,ja tylko marze,zeby nie byl gorszy...
2005:
Niezla praca:
1) tak pochlaniajaca,ze nie mam czasu zamartwiac sia problemami
2) tak platna,ze pozwolila mi na Cari
3) tak zorganizowana,ze siedzac przed komputerem POZNALAM WAS
Kilkadziesiat bezwypadkowo przejechanych km
Życie osobiste wystarczajaco poukladane
Zaliczona sesja
2006:
Splacenie Cari do konca
Zaliczenie kolejnego roku studiow
Rozwijanie jak najlepszych stosunkow z Wami (choc ilosc moich postow na pewno na to wskazuje...)
Karwoś - 29-12-2005, 21:35
A no i jeszcze 1 moje postanowienie - postaram sie poznać wszystkich z Białegostoku którzy są w tym jakże wspaniałym klubie:)A potem postaram sie poznac ze wszystkimi
A ta Cari to ma może srebrny kolor??:)Bo taka ładna stoi pod moim blokiem. Oczywiście ten blok nie jest mój - ale jak miałem to napisać
|
|
|