To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander I GEN Techniczne - Ale sie dyyyyyyymi

Anonymous - 14-07-2007, 12:50
Temat postu: Ale sie dyyyyyyymi
No wiec caly silnik z fabryki upaprany w jakims smarze, wosku oleju czy nie wiem, innym japonskim specyfiku. Dymi sie jak jasny gwint!
Pamietacie jak dlugo sie wasze dymily bo nie jest to zaden przyjemny zapach niestety i AC na zakniety obiegu to przymus w tej chwili.

Zmyc sie tego niebardzo dano i pewnie smarowali po to zeby jakas funkcje spelnialo. Moze zeby im podczas rejsu nie zardzewial :-)

Kiedy zniknie dym?

Anonymous - 15-07-2007, 20:45

U mnie żadnego dymienia nie było.
Anonymous - 16-07-2007, 00:41

Juz wyralem caly ten syf i maz z przewodow, rur, intercoolera etc. Skonczyl dymic. To byla masakra. Konserwacja piekna ale ja nie wiedzialem ze moje auto årzygotowali do schronu przeciwatomowego na najblizsze 200 lat.
Jackie - 21-07-2007, 21:42

Umbert napisał/a:
Konserwacja piekna ale ja nie wiedzialem ze moje auto årzygotowali do schronu przeciwatomowego na najblizsze 200 lat.

To niestety bardziej jest związane z transportem morskim i zalaniem większości podzespołów paskudztwem "soloodpornym"..... Innym tematem jest to, że przy rozkonserwowywaniu auta dealer powienien zdjąć ten chłam przynajmniej z silnika (tam, po wydechu, dymi najbardziej) Niemniej symptom jest normalny i nie należy się nim przejmować, jeszcze troszkę będzie czuć "swądek" a potem już OK ;)
Pozdrawiam

Anonymous - 22-07-2007, 12:27

Podejrzewalem ze to ma zwiazek z transportem przez oceany. Musze przyznac ze Subarowski smar pachnial o wiele przyjemniej i nie dymil sie az tak tragicznie. Kilka starych podkoszulek i wszystko wytarte.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group