Anonymous - 02-01-2006, 13:57
Ja tam rozumiem 
Anonymous - 02-01-2006, 15:34 Oj Fido, ja rozumiem że ty rozumiesz przecież ty wszystko rozumiesz 
luk_szc - 02-01-2006, 15:49 Bo jak można nie odbierać coś co można odbierać wszędzie a za razem jak to dbierać  
Anonymous - 02-01-2006, 16:04
No ba, nie tylko wszystko, ale wszystkich
Anonymous - 04-01-2006, 09:46 Czy ja napisałem że ty wszystko rozumiesz? oj ja nieostrożny przecież mógłbyś to jeszcze dodać do swojego podpisiku jako następny cytat
Anonymous - 04-01-2006, 10:11
To jest całkiem niezły pomysł
young - 04-01-2006, 11:12 Wiedziałem, że radio "Maryja" ma zły wpływ na ludzi... 
Anonymous - 04-01-2006, 11:55 ale tylko na tych, którzy go nie chcą słuchać 
Anonymous - 04-01-2006, 13:52
Oooo, robi się ciekawa dyskusja... Parę razy słuchałem i jakoś dziwnie prowadzący kończył szybko rozmowę z tymi, którzy mieli odmienne zdanie. Pewnie owi nie chcieli słuchać i stąd ten zły wpływ... luk_szc - 04-01-2006, 13:58 Dyktat musi być Odmienne zdanie - mie ma czasu na antenie na takie rozmowy bo to wichrzycielstwo dla słuchaczy . Kase słać - na takie rozmowy zawsze się czas znajdzie . I ze złamaną antenką da się wpłynąć na słuchacza . ( Wolę Antyradio tam też czasami mówią na temat RM )
Anonymous - 04-01-2006, 13:59 Skoro aż parę razy słuchałeś to powinieneś w mig się zorientować, (bo przecież Ty Fido jesteś) że to rozgłośnia ... jak każda inna
no może muzyczka czasem bardziej natchniona jest
Anonymous - 04-01-2006, 14:04
Jak każda inna... nawiedzona... No zgadzam się Kiedyś mnie denerwowało, że puszczali sygnał Traffic Info, żeby samochodowe radyjka przełączały się same. I już wtedy było wiadomo, że coś z nimi nie teges. Całe szczęście ktoś ich opier... i przestali.
A natchniona muzyczka to jest na classic FM. No chyba, że mówimy o natchnieniu miłością i uwielbieniem głównie do ojca prowadzącego, czy ojca dyrektora
Anonymous - 04-01-2006, 14:18 oj, czyżbym wyczuwał nutkę zazdrości dla uwielbienia ojca dyrektora przez miliony radiosłuchaczy ?
Anonymous - 04-01-2006, 14:32 Hehe marzę o zbiorowym akcie z batalionem mocherowych beretów
Anonymous - 04-01-2006, 14:43 no i wyszło "szydełko" z woreczka
|
||||||||||||||||
