Anonymous - 25-07-2007, 14:02 Temat postu: EA8A, silnik 6G72 (versja GTZ) Cześć, Już od kilku miesiecy jeżdzę sobie galem, którego ściągnąłem z USA. 2003 rocznik 3.0 V6 ver GTZ ... niby najbogatsza jaką na Stany sprzedaja, ale jak zobaczycie na zdjęciach bogato to ona wcale nie wygląda  . Fajnie że jest ABS i TCL, skóra ... kwestia gustu, szyber to podstawa, kolor jak kto lubi, ja wybrałem burgunda mimo, że stały przede mną dwa ten obecny i czarny (a w załozeniach miał być czarny i tylko czarny). W środku wyglada troche jak auto sprzed 10 lat mimo, że to rocznik 2003. Cieszy 7 głośników ze wzmacniaczem - montowane fabrycznie - tu rzeczywiście nie ma sie do czego przyczepić. Przyciemniane szyby wygodne jesli ma sie dwójkę dzieci, które drą sie gdy promienie słońca wpadna im do oczu. Tył samochodu dla mnie zajebisty - europa siada (to oczywiście moje zdanie). Przód przerobiłem na europe, ale cos słabo sie postarałem - dopiero po przeróbce zobaczyłem o wiele fajniejsze przody rekinów ... (tu pytanie do fachowców czy założenie sportowego zderzaka wymaga innych błotników , maski etc. ? )
Generalnie pomimo iz jest to automat zbiera sie bardzo przyzwoicie i daje sporo radosci. Załozyłem do niego sekwencyjny gaz LANDIRENZO OMEGAS i okpukać jest fajnie. Po ostatnich testach na trasie spalanie 11,8 (prędkości 110 - 150). Po miesci około 15. Wniosek dla mnie prosty - nie mozna bac sie V6 bo spalanie niewiele wieksze, a radośc z jazdy spora. W sumie to tyle ... jeszcze kilka fotek w załaczniku. z boku : 
w środku : 
z tyłu: 
no i przod z którego nie jestem do końca zadowolony : 
Pozdrawiam, Pacyko Anonymous - 25-07-2007, 14:21 gratki zakupu co do tyłu to chyba nie moge sie z tobą zgodzic
zreszta daj info na prv sie ustawimy pooglądamy
Anonymous - 25-07-2007, 14:46 ... niestety tylne światła musiałem na europę zmienic, a te amerykanskie fajniejsze.
Co do tyłu załącz zdjęcie Pozdro, Pacyk Anonymous - 25-07-2007, 15:34 europejskie w środku delikatnie ładniejsze, a co do 2003 rocznika - to nie ma to znaczenia bo ten gal jest produkowany od 1997 - i dlatego wyglada jak sprzed 10 lat:) i ja tez chcem taka lotke na klape 
Anonymous - 25-07-2007, 15:38 to trzeba było zmienić na tył po lifcie moim zdaniem te polifcie są ładniejsze od US
heh ja wiem dziza ty masz felgi na 5 śrób
Anonymous - 25-07-2007, 15:58 i sporo problemów z częściami
Moominek - 25-07-2007, 17:33 Mam pytanie z innej beczki. Jak wygląda procedura ściągniecia takiego auta właśnie ze stanów?
Anonymous - 26-07-2007, 07:57 Procedura jest taka, że wiecej sie w nia nie wkopię. 1. Zakup w stanach (trzeba mieć kogos na miejscu, bo licytacja via NET jest fajna, tylko mozna kupic złom - wiec ktos musi sprawdzić co licytujesz). Dałem za niego 5300 $ 2. Shiping to Poland (1200 $) - 1,5 miesiąca statkiem w kontenerze. 3. Akcyza, tłumaczenia inne opłaty 4. Przerobienie świateł i całego przodu (ten przód to juz moja decyzja ... w sumie oryginalny był i tak mocno odrapany)
5. Rejestracja ... tu mozna trafic na prawdziwe schody - nie taka faktura, Cwertificate ma zapis, który uniemozliwia u nas zarejestrowanie takiego wozu itd ... 6. Problem z częsciami - nie mówie, ze nierozwiazywalny, ale trzeba sie troche napocić - na razie wszystko udaje mi sie kupić. 7. Spora atrakcja jeśli chodzi o jazde. 4 biegowy automat trudny do zajeżdżenia, 200 KM pod maską i bardzo miły ryk silnika rekompensują trudy zakupu Pozdro, Pacyk |
||||||||
