Anonymous - 27-07-2007, 23:22 Temat postu: [CA1A 1.3] oszczedna jazda - co i jak witam! nie wiem czy z moim coltem 1,3 jest cos nie tak... po miescie pali mi 7L wczesniej miałem toyote starlet i ją troszke dusiłem i paliła okolo 6-6,5L tez silnik 1,3... wolne obroty mi falują juz był ten problem pouszany na forum, ale czy falujące oboty miały by taki wpływ na spalanie? a moze ja cos zle robię? :/ jak nalezy oszczednie jezdzic? jezdzę mniej wiecej tak: zakłądając ze jest prosta i jestem sam w aucie włączam 2 bieg przy predkości 10-km/h 3 przy 30km/h 4 przy 40-45km/h 5 przy 55-60km/h no wiec obroty rzadko kiedy przekraczają 2000obr/min czy to jest dobrze? moze powinienem go rozchuśtac np do 3000? ale wg mnie paliłby wiecej  moze jakies wskazówki? prawko mam od 2 lat ale jezdze od roku... mając toyote nie zwracałem na zuzycie paliwa  teraz jest to dla mnie istotne wiec prosiłbym o wskazówki 
Anonymous - 27-07-2007, 23:45 Zle robisz tak duszac miska na wysokich biegach. Obroty powinny sie utrzymywac w granicy 3k/min. Ja przynajmniej tak robie i rzadko kiedy w miescie wrzucam wiecej niz 3 bieg. To spalanie pewnie przez taki styl jazdy, tez tak kiedys jezdzilem, kiedy jeszcze nie poznalem dobrze mojego colta i wtedy palil mi wiecej niz teraz. Mozna to logicznie wytlumaczyc - kiedy silnik jest przy niskiej predkosci na wysokim biegu i chcemy przyspieszyc musi zuzyc wiecej paliwa aby pokonac opor stawiany przez skrzynie biegow. Tak samo sprawa sie ma z dojezdzaniem do skrzyzowania. Sam zawsze dojezdzam na biegu, stopniowo redukujac, nigdy nie dojezdzam na luzie - wtedy nie spala paliwa. Moj przy takim stylu jazdy pali ok 7l w miescie a mam silnik 1.6 pozdrawiam Anonymous - 28-07-2007, 09:26 też uważam że jeździsz na zbyt niskich obrotach. Spokojnie przy 3tys możesz zmieniać biegi:) Wtedy poczujesz że masz ekonomiczne i zrywne autko:) Anonymous - 28-07-2007, 09:30 7l/100km po mieście to jak najbardziej dobre spalanie. Anonymous - 28-07-2007, 09:49 Spalanie rewelacja:D Ja jeżdzę wyżej ale bez przesady-temat był już wałkowany przeze mnie:D 1ka do 20km 2ka do 35km 3ka do 55km 4ka do 75km 5tka do nieskończoności:D Anonymous - 28-07-2007, 12:54 wielkie dzieki jeszcze poźniej napisze ile wyszło mi spalanie "nowym" stylem jazdy  jeszcze raz dzieki 
harpagan - 28-07-2007, 12:58
Bodajze ROMEL opisywal kiedys jak bardzo "katuje" sie silnik takim traktowaniem. Niestety nie pamietam gdzie byl ten temat, ale mi uswiadomilo ze coby sie nie dzialo nie zmieniam biegow tak zeby po wrzuceniu wyzszego obroty spadly ponizej 2000-2500 tys Anonymous - 29-07-2007, 20:07 A to ciekawe mój colcik 1.3 palił po mieście ok. 6-6,5 litra benzynki (a jeździłem na obrotach ok. 2 tyś). Od 2 lat mam gaz i średnio pali mi 7-7,5 gazu na 100km (chociaż jak jechałem nad morze w tym roku to spalanie gazu na trasie wyszło mi... 6,8 litra - średnia prędkość 100-110 km/h)
ROMEL - 30-07-2007, 07:04 ano pisałem... i to dość obszernie...
Tylko też nie mogę znaleźć tej wypowiedzi,... 
Tak króciutko... Obciążenia na tłoki oraz cały układ korbowy jest kilkadziesiąt procent większe niż silnikczka ciągnącego z obrotką na 4-tym tysiącu... Obrazując sprawe - każdy z nas jeździł na rowerze...ustawcie sobie przerzutki tak aby z przody łańcuch był na największej zębatce a z tyłu na najmniejszej... wtedy spróbujcie jechac pod górkę takim przełożeniem... i wyobraźcie sobie co przezywa ŁAŃCUCH.... To samo jes z silnikiem - tylko za łańcuch robi układ korbowo-tłokowy... Pozdrawiam Anonymous - 30-07-2007, 10:00 Dokladnie... Ja nie zmieniam biegu ponizej 3,5 tys. A dokladniej jade tak, zeby po zmnianie biegu nie bylo mniej niz 2,5. Poza tym, z tego co sie orientuje max. moment obrotowy jest gdzies ok 4 tys. w 4G13 wiec jazda do 2 tys. to dla niego katorga. Sam pamietam, jak dziwne mialem przezwyczajenia po przesiadce z Opla na Mitsu. Japonczyk = zupelnie inny styl jazdy. 
Anonymous - 01-08-2007, 13:05 bardzo wam dziekuje na bardzo dobre zobrazowanie mi tej sprawy jadąc srednio na 3000-4000 obrotów auto jedzie lekko, ale cz w ten sposób nie bedzie wiecej palił?
ROMEL - 01-08-2007, 13:10 Nie... poniewaz jak lekko jedzie to dawka paliwa jest adekwatna do obrotów silnika...i ECU nie musi mocno przedawkowywac na + mieszanki żeby auto przyspieszało - ropędzanie autka trwa krótko... A teraz jak masz na 5 biegu i 50km/h - i chcesz przyspieszyć to dawka paliwa jest MAX przez cały moment przyspieszania... i zauważ ile trwa przyspieszanie na 5 biegu.... czyyyyli dłuuugi czas MAX dawki paliwa... Hm... jestem ciekaw czy mi sie udało to zobrazowac.. PZDR Anonymous - 01-08-2007, 15:25 Dokladniej to jak bys przy przyspieszniu wlewal paliwo wiaderkiem do cylindrow
Anonymous - 02-08-2007, 12:16 ok juz wiem o co chodzi wielkie dzieki
Anonymous - 18-12-2007, 23:14 Witam! Troszkę mnie przeraża to co czytam na temat spalania w coltach 
Bo prawdę mówiąc mój skarb (1.3 i 12v) , z ogromną rozkoszą pożera około 10 litrów\100 km  a w trasie niewiele poniżej 9l,co mnie zresztą strasznie smuci.ale jakoś sie już z tym pogodziłem...
Zastanawiam się tylko jak to możliwe że jest taka różnica u mnie i waszych miśkach??Czym może to być spowodowane? Pozdrawiam |
||||||||
