Łódzkie - Knajpa klubowa
young - 10-01-2006, 14:21 Temat postu: Knajpa klubowa Ej, Mordy !!!
Może wytyczymy sobię jakąś knajpe na nasze spotkania?
Obgadamy rabaty, rezerwacje, umieścimy tam klubowe sztandary, wymalujemy ściany w trzy diamenty, będziemy wpuszczać tylko posiadaczy Mitsu, wybijemy innych kierowców i spalimy im auta, będziemy tatułować przypadkowych przechodniów w znaki Mitsu, zawładniemy Łodzią, Polską, Światem, Marsem!!! ale się zagalopowałem
Chodzi mi o podpisanie się pod pomysłem Leppego, że powinniśmy mieć jakąś zaznajomioną knaipkę, gdzie możemy się spotykać regularnie np: raz na miesiąc, czy dwa!
Gdzie nie musimy się bać, że coś zginie (czapka) itd...
Co Wy na to ???
Chooper - 10-01-2006, 16:12
ja wohl
piwkotom - 10-01-2006, 18:05
sure
Anonymous - 10-01-2006, 18:06
musowo
Co do czapki to fakt - zagubiła się
co do knajpy to miejsce gdzie czasem bedzie mozna autko zostawić a czasem zeby bylo latwo dotrzeć bez autka
Anonymous - 10-01-2006, 21:40
w IDEKSIE juz mamy jedną znajomą w sumie prawie w centrum.... itp
fajny pomysł popieram
piwkotom - 10-01-2006, 22:23
tommi napisał/a: | w IDEKSIE juz mamy jedną znajomą w sumie prawie w centrum.... itp |
ciii..... zonka czasem zaglada
a poza tym ten glowny barman co tam byl to burak niestety, jakby byl spoko koles to moznaby pogadac, a tak.....
Chooper - 10-01-2006, 23:06
piwkotom napisał/a: | a poza tym ten glowny barman co tam byl to burak niestety, jakby byl spoko koles to moznaby pogadac, a tak..... |
wydaje mi się, ze on nie ma nic do gadania, tylko trza by z szefem gadać...a tak na marginesie, czemu nie ma tego foto z tą panią ???
young - 11-01-2006, 14:02
No Mordeczki, jakieś propozycję ??
Aha i jeszcze sprawa terminów. Myślicie, że raz na dwa miesiące wystarczy??
Bo ja myślę, że nie...raz na miesiąc będzie ok.
piwkotom - 11-01-2006, 14:07
fajno by bylo tak z raz na miesiac a co do lokalu to..... ja nietutejszy jestem
ponadto, Twoj tekst:
young napisał/a: | Ej, Mordy !!! ....
zaznajomioną knaipkę, gdzie możemy się spotykać regularnie np: raz na miesiąc, czy dwa!
|
to ja zrozumialem: raz na miesiac albo 2 razy na miesiac
Chooper - 11-01-2006, 14:34
a moze poprostu zaliczymy kilka knajp z rzędu, za każdym razem w innej i obcenimy która nam najlepiej pasuje
może nastepnym razem Fu-Xi, albo Bagdad Cafe
Anonymous - 11-01-2006, 14:49
piwkotom napisał/a: | fajno by bylo tak z raz na miesiac |
no nie mów, że aż tak się ze swoją pokłóciłeś
czy dobrze zrozumiałem wymagania dla knajpki: piwo, jedzonko, piwo, parking, piwo, gdzieś tak w Łodzi, piwo, miły szef lub szefowa, piwo, piwo, piwo ..... z tym, że te trzy ostatnie to ... niekoniecznie
piwkotom - 11-01-2006, 14:51
e tam, jeszcze troche to z Wami bede sie czesciej widywal niz z zonka
Anonymous - 11-01-2006, 15:43
Chooper napisał/a: | może nastepnym razem Fu-Xi, albo Bagdad Cafe |
No jak dla mnie to bagdad jest spox miejscem - moglby być. mozna by pogadać z wlascicielami zeby w ktorejs sali zrobic np flage mitsu czy cus w tym stylu
no i negocjacje co do ceny piwka muszą byc
[ Dodano: 11-01-2006, 15:47 ]
albo np szafa lub karczma przy rudzkiej górze
young - 11-01-2006, 16:07
Słuchajcie takie poważne knajpy jak "Bagdat Cafe" odpadają!!!
Musimy mieć "własną" knajpke nie w centrum (bo za dużo karków) i muszą być przystępne ceny.
Myślę, że powinniśmy porozglądać się za osiedlowym lokalem z parkingiem.
Np: Choopera dom
Chooper - 11-01-2006, 18:56
Cytat: | Np: Choopera dom
|
no teraz to pojechałeś, prawie sie popłakałem ze wzruszenia
a co do Rudzkiej góry, to bylismy tam z Youngiem i Grzesiem(kiedy to powtórzymy???) i było bardzo fajnie...parking mają spory, browar niedrogi, żarcie jest, własciciel myśle spoko, skoro raz po raz serwowane są zakąski "od firmy" a i reklame mieliby całkiem całkiem
Na zime powinniśmy dostać łancuchy aby tam wjechać
|
|
|