Carisma - Ogólne - Wyskakująca linka od otwierania maski
Moomin - 02-08-2007, 14:41 Temat postu: Wyskakująca linka od otwierania maski Dziś rano chciałem sprawdzić poziom płynu we wspomaganiu, ciągnę za uchwyt - brak oporu, patrzę a linka wisi sobie pod uchwytem. Zacząłem się bawić w jej mocowanie, po chwili doszedłem co i jak, ale nie mogę jej ustawić tak żeby siedziała pewnie. Za każdym razem jak pociągnę za uchwyt wyskakuje. Co się tak nagle stało? Mam auto od ponad dwóch miesięcy, w tym czasie wiele razy otwierałem maskę i wszystko było w porządku. Miał ktoś podobny problem?
maxwell61 - 02-08-2007, 16:56
plastikowa osłonka wyślizguje się z mocowań (blaszek) ja naciąłem rowki delikatnie na osłonce i wcisnąłem w blaszki...jednak... osłonka pękła bo oczywiście naciąłem za duże rowki (sic!)... pozdrawiam
Moomin - 02-08-2007, 19:18
maxwell61 napisał/a: | plastikowa osłonka wyślizguje się z mocowań (blaszek) ja naciąłem rowki delikatnie na osłonce i wcisnąłem w blaszki...jednak... osłonka pękła bo oczywiście naciąłem za duże rowki (sic!)... pozdrawiam |
To jak to w końcu rozwiązałeś? Wyskakuje dalej czy nie?
maxwell61 - 02-08-2007, 19:40
Moomin napisał/a: | maxwell61 napisał/a:
plastikowa osłonka wyślizguje się z mocowań (blaszek) ja naciąłem rowki delikatnie na osłonce i wcisnąłem w blaszki |
nie wyskakiwała...tylko jak napisałem za głębokie zrobiłem rowki i pekła...i obecnie mam do wymiany linkę bo nie zrobisz już tej osłonki...
Moomin - 02-08-2007, 20:46
maxwell61 napisał/a: | Moomin napisał/a: | maxwell61 napisał/a:
plastikowa osłonka wyślizguje się z mocowań (blaszek) ja naciąłem rowki delikatnie na osłonce i wcisnąłem w blaszki |
nie wyskakiwała...tylko jak napisałem za głębokie zrobiłem rowki i pekła...i obecnie mam do wymiany linkę bo nie zrobisz już tej osłonki... |
To wolę się tak nie bawić.:) No nic, i tak muszę wkrótce oddać auto do mechanika więc może coś przy okazji poradzą. Może ona się wysunęła za bardzo spod maski.
maxwell61 - 02-08-2007, 21:01
tzn. nie wspomniałem... możliwe że ta osłonka ześlizguje ci się tylko z blaszek, bo u mnie ona pękła wiec zrobiłem w części która pozostała owe rowki ... spokojnie looknij pod spód i zobacz co się dzieje, bo mechanicy to wiesz sam... sprawa banalna ...pozdro
Moomin - 02-08-2007, 21:09
maxwell61 napisał/a: | tzn. nie wspomniałem... możliwe że ta osłonka ześlizguje ci się tylko z blaszek, bo u mnie ona pękła wiec zrobiłem w części która pozostała owe rowki ... spokojnie looknij pod spód i zobacz co się dzieje, bo mechanicy to wiesz sam... sprawa banalna ...pozdro |
Tak, ześlizguje się z tego metalowego uchwytu, nic nie pękło, ale za cholerę nie mogę jej tak ustawić żeby po pociągnięciu nie wyskakiwała.
maxwell61 - 02-08-2007, 21:49
ja bym zagiął blaszki, bo najprawdopodobniej roszerzyły się... lub owiń czerwoną osłonkę linki jakąś taśmą i spróboj wciśnąc miedzy blaszki ...kiszkowate to rozwiązanie niestety, ale raczej nic się nie wymysli... trzym się
Moomin - 02-08-2007, 21:59
maxwell61 napisał/a: | ja bym zagiął blaszki, bo najprawdopodobniej roszerzyły się... lub owiń czerwoną osłonkę linki jakąś taśmą i spróboj wciśnąc miedzy blaszki ...kiszkowate to rozwiązanie niestety, ale raczej nic się nie wymysli... trzym się |
Dzięki za pomysły, spróbuję zastosować.
tedi58 - 02-08-2007, 22:35
Mi też wyskakiwała z tego uchwytu więc ją przykleiłem klejem dwu składnikowym zostawiłem na noc a,rano trzmało jak talala i dotej pory już ROK spróbój-pozdrowienia.
maxwell61 - 02-08-2007, 23:19
tedi58, też dobry pomysł
Moomin - 02-08-2007, 23:21
maxwell61 napisał/a: | tedi58, też dobry pomysł |
No trzeba będzie spróbować.
tedi58 - 04-08-2007, 17:18
Chłopaki -nie wprowadzając was w błąd jeszcze dzisiaj sprawdzilem ten przyklejony plastyk przy końcówce linki który wchodzi w metalowy uchwyt żeby linka nie wysuwała się trzyma się super ani luzu -pozdrowienia dla wszystkich "Miśkow" tedi z wrocka.
wojtas20 - 20-10-2009, 18:07
Witam.
Mam podobny problem. Ostatnio przy wymianie bezpiecznika jakimś cudem spadła mi również linka z zaczepu i nie mogłem otworzyć maski, męczyłem się z tym bardzo długo i w końcu udało mi się to założyć i maska działała do dzisiaj. Dziś ponownie chciałem sprawdzić bezpiecznik i linka znów mi spadła. Próbowałem jak ostatnio ją odpowiednio naciągnąć ale jednak mi się nie udało. Czy ktoś wie jak to ma być prawidłowo? Potrafię zaczepić linkę do czerwonego przycisku ale nie umiem jej odpowiednio naciągnąć żeby po pociągnięciu przycisku maska się otwierała. Wiem, że jest tam taka metalowa "prowadnica" linki i napinam tam linkę na maksa i nie pomaga. Kurde nie za bardzo wiem jak się za to zabrać żeby znowu działało
Proszę o pomoc..
plaster120 - 20-10-2009, 20:41
Witam. mam identyczną sytuację - co włożę linkę na swoje miejsce zaraz wypada. Wypada ze względu na to iż jest za bardzo rozciągnięta lub przestawiła się. Sprawy jeszcze nie rozwiązałem - nie miałem czasu na taka pierdołkę ale uciążliwie się otwiera klapę.
|
|
|