Anonymous - 10-01-2006, 23:45 Temat postu: Outlander 2.0 Invite 136 KM - rady i porady - PILNE !!! Witam Chce kupic Outlandera 2.0 Invite 136KM (nowy w promocji rocznika 2005). Prosze Was o opinie i porady. Jak u niego ze spalaniem !!!; awaryjnosc itp. Pozdrawiam Borys Anonymous - 11-01-2006, 07:16 A ja zapytam nieco przekornie, czemu akurat outlander? I na czym polega wyprzedaż? Anonymous - 11-01-2006, 17:08 Po 1. Bo mi sie to auto podoba. Po 2. Wyprzedaz rocznika 2005 - 89.990 (brutto) - uwazam ze cena bardzo korzystna. Chcialbym wiedzec czy dane ktore podaja odnosnie spalania sa w miare prawdziwe. Anonymous - 11-01-2006, 17:40
Wybaczcie niepoprawność polityczną, ale IMHO w tej cenie masz Subaru Forestera, który 1. Ma o niebo lepszy napęd 4x4 2. Mocniejszy silnik (2.0 158 KM - boxer!) + skrzynię z reduktorem + hill holder 3. Większy bagażnik (w outku bagażnik to porażka) IMHO Outlander ma tylko jedną zaletę nad foresterem - jest ładniejszy. Jackie - 11-01-2006, 18:42 Hmm... No facet ma rację. Forysia na dzień dzisiejszy brak a Outek ma swoje zalety w stosunku do Forysia. Porównie jest podobne jak między Imprezynką a Evoluzione - komu Kaśka komu Maryśka 
Spalanie - od 9-14 litrów (zależy od nogi) Awaryjność - brak danych - nie słyszałem Cena - rewelka - tylko mało ich jest i trzeba od dealerów zciągać (co jest możliwe;) ) Samochód - IMO - super. Pozdrawiam i życzę udanej decyzji JCH - 11-01-2006, 19:26
Ad.1. Pamiętam posta gdzie Jackie chwalił Outlandera za przeniesienie napędu właśnie. Szukać? Tylko juz nie wiem na którym to było forum
Ad.2. OK choć nie zawsze mocniejsze to lepsze Ad.3. Jasne Ad.IMHO - To zawsze będzie rzecz gustu. Po pierwszym zachłyśnięciu się sylwetką Outlandera i marzeniu o takim pojeździe, cóż, jakby mi przeszło. Foryś chyba bardziej klasyczny, nie "zbrzydnie" tak szybko. A konkretnie? Ile za takiego Forysia dać trzeba 
Jackie - 11-01-2006, 19:29 Ok. 24 000euro. Ale....do kwietnia ich nie ma...poszło wszystko. Pozdrawiam Anonymous - 11-01-2006, 22:00
Ad.Ad.1 Wg mojej wiedzy outlander ma sprzęgło wiskotyczne - przynajmniej tak piszą na Autocentrum - bo mitsubishi milczy, albo źle szukałem. A jak wiadomo to dużo słabsze rozwiązanie niż stosowane w foresterze bo przenosi napęd na drugą oś tylko w wypadku uślizgu kół pierwszej. Ale o to trzeba by zapytać Jacka, bo ma pewnie nieco szersze dane techniczne niż dostępne na stronach MMC. Ad.Ad.2 Silnik owszem, ale reduktor w aucie tej klasy to coś z czym nie można dyskutować Ad.Ad.IMHO - nowy forester ma conajmniej dyskusyjną urodę Autorowi wątku polecam ciekawe (choć chyba jednak nieco stronnicze na korzyść subaru) porównanie na http://auto.gazeta.pl/auto/1,48317,1957969.html Nie wiem jakie przeliczniki EURO stosuje w tej chwili subaru, ale jeśli coś koło 3,8 PLN/1 EUR to wtedy cena jest bardzo zbliżona i chyba bardzo atrakcyjna. Jackie - 11-01-2006, 22:32 Nie no generalnie oba samochody mają sprzęgło wiskotyczne;) (Legaś też ) i oba mają stały napęd 4X4 (różnią się procentem przeniesienia na osie) Foryś ma dodatkowo napęd symetryczny(silnik boxer i wzdłużna skrzynia). To o czym piszesz to blokada VCU (również wiskotyczna) i ona "dopina" drugą oś.Różniaca między 4X4 a 2+2 jest jeszcze tak, że mamy do czynienia z 3 a nie 2 dyframi (ale o tym kiedy indziej;) ) Reduktor - no tu faktycznie duży + w stronę Forysa pod warunkiem, że chcemy udać się w nieco trudniejszy niż żwirownia teren. Generalnie oba auta w moim odczuciu są rónoważne- forek jest lepszy w terenie, Otek na drodze zapewnia większy komfort. Tak jak napisałem w poprzednim poście - Komu Kaska komu Maryśka
Pozdrawiam JCH - 11-01-2006, 22:44 Tu jest ten post co to Jackie chwalił Outlandera: http://www.mitsubishi-gra...topic.php?t=159 to może kolega sobie poczyta do poduszki
Anonymous - 12-01-2006, 14:06 Co do pojemności bagażników Forysia i Outlandera, to o ile dobrze pamiętam wg VDA Outlander ma 405 litrów a Forester 395, także na papierze jest odwrotnie niż pisze Fido .Co do organoleptycznych właściwości bagażnika, mogę tylko powiedzieć o Outlanderze, bo często go oglądałem - jest płytki jak w Suv'ach, ale zawsze jest to jak kombi - roletę zwijasz i pakujesz po dach. No i biorąc pod uwagę płyte podłogową - Outlander ma większy rozstaw osi, powinno być więcej miejsca niż w Forysiu z tyłu - dla mnie jest wystarczająco. Anonymous - 12-01-2006, 15:45 W outku ta wysoka podłoga i z drugiej strony niskie w stosunku do niej oparcia foteli sprawiają takie wrażenie. Z kolei forysia oglądałem z kratą, co dla odmiany sprawia wrażenie, że faktycznie można zapakować pod sufit. Więc to zupełnie możliwe, że papierowe objętości są niemal takie same. Zakładam, że zainteresowany sprawdzi te nasze doniesienia choćby podczas jazdy próbnej obydwoma samochodami. Gdyby jeszcze opisał nam tutaj wrażenia, to w ogóle byłoby super. TNT - 12-01-2006, 15:54 Oba auta sa ladne i dobre technologicznie. Sentyment Fida do Subaru mocno widoczny wiadomo czemu Outek ma nowoczesniejsza linie ale jak to mawia Hubeeert opinie sa ........
Anonymous - 12-01-2006, 15:55
Z tym sentymentem to bym nie przesadzał. Ostatnio się zastanawiałem, czy nie sprzedać w cholerę yariski i kupić z powrotem spacestara. Mam do niego cholerny sentyment. U Jacka w salonie widziałem spejsa w cenie Colta. A przecież przestrzeń nieporównywalna... Anonymous - 12-01-2006, 20:06 Witam No bylem dzisiaj na jezdzie Outlanderem (Forester mi sie nie podoba wiec nawet nie jechalem go ogladac), Pierwsze wrazenia: 1. Wizulanie - piekny(Ocena:5); 2. Co do bagaznika to mieliscie racje - nadaje sie tylko na aktowke i laptopa (pomimo 400L) - (ocena:3+). 3. Silnik: 136KM starcza na spokojna i szybka jazde - niejmniej jednak na duze szalenstwa to troche malo (4+) . 4. Nie testowalem w terenie takze nie moge nic powiedziec - nie potrzebuje do jazdy terenowej. 5. Bardzo sztywny  i bardzo dobrze trzyma sie drogi - jakby pod asfaltem byl magnes (ocena:4+++).
6. Troche ubogi w wersji Invite - brak komputera, halogenow czy podgrzewanych siedzen(ocena:3+). 7. Prawdopodobnie wstapie do Waszego klubu Mitsumaniakow - bardzo duzy upust, mila atmosfera w salonie i faktyczna chec sprzedania auta klientowi (salon w Bydgoszczy). Pozdrawiam Borys |
||||||||||||||||
