Anonymous - 04-08-2007, 22:07 Temat postu: Fotele kubełkowe Witam to mój pierwszy post na forum, L200 posiadam od kilku tygodni i narazie nie narzekam na nic oprócz niewygodnego fotela kierowcy, wiem ze to nie limuzyna ale liczyłem na lepszy komfort za taką kase, na jeździe testowej wszystko było ok ale po dłuższej trasie jest to poprostu dokuczliwe tak samo jak lewy łokieć.Stąd nasuwa sie moje pytanie, czy ktos z was nie wymieniał foteli na kubełkowe bądź gdzieś przerabiał jeśli tak to prosze o odpowiedź.Pozdrawiam. Anonymous - 11-08-2007, 15:45 A czy nie masz przypadkiem poduszek bocznych w oparciu? No i co do kasy... kasa jest pojęciem względnym i oczywistym jest, że to spece od marketingu kalkuluja ceną pojazdu i ma się ona nijak do pociesionych kosztów produkcji. Pamiętaj, że zapłaciłeś głównie za układ napędowy i ramę. Anonymous - 18-09-2007, 17:22 Polecam firme tapcar z lodzi zakladali mi skory wyszlo bomba tyle ze wtedy nie wiedzialem ze siedziska sa tak nie wygodne (oparcia sa spoko) .teraz beda wkladac inny rodzaj gabki i wiecej. pozdro Bartek - 18-09-2007, 19:07
Po tygodniu jazdy w kubłach z pokorą wrócisz do oryginalnych foteli, stwierdzając, że jednak były niesamowicie wygodne...... Jeździłem wielokrotnie w kubłach i zawsze z wielką przyjemnością mijałem linię mety, żeby je opuścić....... Anonymous - 19-09-2007, 08:19
Anonymous - 28-09-2007, 09:11 Ja również mam spore zastrzeżenia do fotela. 30 min. jazdy jest ok ale 6 godzin to nie wiem jaką pozycję mam złapać. Co do siedzeń to może nie kubły ale jakieś inne bardziej komfortowe siedzenie wstawić. Jak ktoś się już w to bawił to niech da znać ... Januszl200 - 28-09-2007, 12:00 Muszę przyznać, że czytam te posty i jestem zaskoczony waszymi uwagami co do foteli w L200.  Mam starszy model (2000r) i nie narzekam.
Byłem w tym roku w Grecji. Jadąc w tamtą stronę 2 dni (16 + 12 godzin) a w drodze powrotnej 3 dni (w tym przez samą Albanie 15 godz. po górach z drogami jak dobry ser szwajcarski) nie miałem żadnych problemów z siedzeniem, kręgosłypem, uszami etc. 
Wydaje mi się po waszych postach, że nie fotele są złe tylko macie wade postawy. Nie jestem tu złośliwy ale jeżeli piszecie, że po paru godzinach wymiękacie 
Anonymous - 28-09-2007, 12:57 Janusz musisz miec mieki tylek bo siedziska sa jak z deski  oparcia ujda
Januszl200 - 28-09-2007, 13:08
Anonymous - 28-09-2007, 13:36 uwierz jest duzo lepiej z jaskiem Gene - 28-09-2007, 13:53 A moze to nie calkiem udany wybor samochodu. Jesli moge cos zasugerowac. To nie sa auta produkowane z mysla o komforcie podrozowania. Ale tak naprawde nowe elki sa duzo bardziej przyjazne dla pasazerow niz starsze modele. Jesli Januszl200, nie ma z tym klopotu to nie wiem sam co o tym myslec. Ja nie duzo nowy jezdzilem, a w trasie wogole, ale pamietajcie, ze to pick-up. Jak na ten rodzaj auta to nowa generacja jest bardzo wygodna. [ Dodano: 28-09-2007, 14:35 ] Dobrze ale ostrzegam, ze to wcale nie poprawi komfortu podrozowania. http://www.bimarco.pl/dakar.html Goscie testowali te fotele w rajdzie pustynnym. Spisaly sie fantastycznie w aucie terenowy podczas wielogodzinnych i wyczerpujacych odcinkow specjalnych. Wiele razy uratowaly pasazerow przed urazami, ale czy poprawiaja doznania podczas jazdy po czarnym w zwyklym nowym samochodzie. Smiem watpic. Anonymous - 28-09-2007, 22:05 Tu nie chodzi o komfort ,gdyz jest uwazam w tym aucie super,nie ma podskakiwania kipy i innych glupot jak w tych testach jestem bardzo zadowolony z wyboru jest pare mankamenow o ktore nieraz pytam tak jak to ze siedziska sa b.twarde 
Anonymous - 30-09-2007, 20:39
ja również jestem bardzo zadowolony z wyboru - 2 m-ce i 10 tys. km i jest ok. Tylko po prosu jestem trochę wysoki - no jakieś 193 cm i w długiej trasie cztery litery zaczynają mi doskwierać. Oparcie jak większości mi pasuje natomiast siedzisko jest słabo wyprofilowane i za krótkie - to tyle ... 
Anonymous - 01-10-2007, 13:51 no ja troszke mniejszy ale 115kg moze to tylko problem takich jak my 
Januszl200 - 01-10-2007, 22:42 175cm 75kg |
||||||||||||||||
