Anonymous - 10-08-2007, 10:09 Temat postu: Omijanie korków w Krakowie Dobrze wiecie że w Krk w godzinach szczytu ciężko się przedostać z punktu A do pubktu B. Tak więc potrzebne są jakies skróty żeby korki ominąć. Ponieważ nie mieszkam od urodzenia w Krakowie nie znam wszystkich zakamarków i jak nieraz zaczałem kombinować, nie wychodziło mi to na dobre. Podczas jazdy po mieście gdzie najczęściej trafiacie na korki? I w jaki sposób je omijacie - to jest najistotniejsze. Cyli na drodze aa jest korek - skręcam w bb - później cc - itd:) Adaho_krak - 10-08-2007, 10:41 Napisz jaka część miasta Cię interesuje, albo opisz punkt A i B. Pisanie o wszystkich korkach i objazdach to mi z dwa dni zajmie.   
Anonymous - 10-08-2007, 11:54 Nie mam konkretnych miejsc. Chodzi o to jak Wy jeżdżąc często daną trasą tafiacie na korek, którędy jedziecie - napewno pewne skróty się już wyrobiły Marcin-Krak - 10-08-2007, 12:26 Czasem bywa tak, że omijając jeden korek - trafia się na drugi jeszcze większy 
Ale np. aby dostać się z rejonu Ronda Grunwaldzkiego pod Galerię Kazimierz - jadę koło hotelu Forum(sofitel)- później za mostem nad Rudawą (taki z kostki) skręcam w lewo i potem na światłach przy moście Piłsudskiego skrecam w lewo  - a potem w prawo wzdłuż Wisły. (ten skrót Ci się może przydać jak jedziesz też w kierunku dworca )
No Adam ma rację - On do pracy żeby nie jechać w korku to przez Zakopane jedzie  Więc ma co opisywać 
Anonymous - 10-08-2007, 12:55 Jest ciągle jeszcze parę tras mniej uczęszczanych a alternatywnych do głównych, zakorkowanych arterii ale są pewne godziny szczególnie w czasach nieurlopowych, że ominąć korki jest coraz trudniej. Ilość samochodów w Krakowie staje się powoli krytyczna i jeszcze trochę a będziemy mieli korki jak w Paryżu czy Stambule czy inszym dużym mieście (tylko dróg takich nie będziemy mieli  ).
A koło Forum to chyba powoli przestaje być tajny skrót bo coraz więcej ludzi tamtędy podąża  i czasem się robi tłok.
Adaho_krak - 10-08-2007, 12:57
No może nie przez Zakopane, ale od strony Kurdwanowa, żeby dostać się do Huty w rejon Carrefour'a Czyżyny częśto jade tak: Turowicza, później w prawo na Kamieńskiego, tam zawracam w strone r.Mateczny, przed samym rondem w prawo w Podgórską, do rynku podgórskiego, w prawo w Limanowskiego później w lewo w pierwszą lub drugą uliczkę (lepiej w drugą, bo później jesteś na pierszeństwie, ale jak jest korek na Limanowskiego można w pierwszą), później w pierwszą w prawo i do Pl.Zgody później na Zabłocie, aż do Klimeckiego, i z Klimeckiego w lewo w Nowohucką i później już Nowohucką. Następny dobry objazd to np. z rejonów Prądnickiej na Kurdwanów, niestety działa tylko w jedną strone, a więc z ul.Prądnickiej jadąc od Opolskiej na pierwszych światłach skręcamy w prawo w ul.gen. Fierdolfa Nila, przy pętli tramwajowej i autobusowej na Górce narodowej w lewo w Krowoderskich Zuchów, do końca później w prawo w Wybickiego, przy kościele Kr.Jadwigi, w lewo na świetłach w Łokietka, do końca, w prawo w Wrocławską i odrazu w lewo w Świętokrzyską, na rondku prosto w Sienkiewicza do Kazimierza Wlk, później w prawo w Kazimierza i pierwsza w lewo w którą wolno, czyli Józefitów, w prawo w Królewską i druga w lewo Urzędnicza, do końca, w lewo w Czarnowiejską i do Aleji, w prawo w Aleje i do Matecznego, za Matecznym pierwsza w prawo i w Turowicza .... TO takie dość często uczęszczane trasy przezemnie, jeździłe po KRK 6 lat zawodowo i znam 1000 skrótów i objazdów, podajcie punkty A i B pewnie coś wymyśle.
Anonymous - 10-08-2007, 14:03 z pradnickiej adaho to zes zamotal mozna w sumie latwiej... ale gorszymi drogami :>
karolgt - 10-08-2007, 15:38 z kurdawnowa do huty, jest ciezko, objazd ktory jest z reguly pusty,ale z 4-5km trzeba nadlozyc to: kurdwanow - potem pod castorame (nie pamietam ulicy), nastepnie w kierunku Rybitw, potem kierunek most na ul. Klasztornej i albo jechac Klasztorna i wyjezdzamy jakies 1 km od pl.Centralnego, albo jesli Klasztorna jest zakorkowana to w prawo ( na rondzie) i caly czas wałem, potem wyjezdzamy pod CAHTS gdzie korkow nie ma chyba nigdy. trasa ok,tylko ze z 5 km wiecej;/ drugi moj skrot to zeby ominac aleje skrecam w ul. Wroclawska, potem pod Biprostal, na czarnowiejska, piastowska i wyjezdzamy na Blonia, potem prosto i omijamy pare km jazdy alejami. Niestety czasem sam zjazd z Alei na Wrocławska troche dlugo trwa. p.s Adaho Ty to chyba raz aleje obwodnica omijales ?:D Adaho_krak - 10-08-2007, 17:09
.... tak, jak była Konopnickiej w remoncie, ale teraz jak obwodnice remontują, to nie polecam ....
... oczywiście masz racje, pod warunkiem że nie remontują 29-go Listopada .... Brikston - 15-08-2007, 23:51 Chlopaki propounuje kupic skutera... to jest moj sposob na korki. Rewelka 
Pozdr karolgt - 16-08-2007, 00:33
i droga benzyne
Anonymous - 16-08-2007, 10:23 ale to by bylo pojscie na latwizne
pan_slonik - 18-08-2007, 00:31 aby np skrocic czas przejazdu z armi krajowej na wezel opatowcki (borek) jedziemy sobie armi krajowej kolo strazy w lewo w strone gieldy elektronicznej. przed makro cash skrecamy omijamy gielde pozniej w lewo na balicka i prosto az do ronda przy lotnisku przez rondo prosto na kryspinow pozniej na tyniec i pozniej wyjezdzamy na moscie na wisle (stopien dąbie bodajze) tutaj juz plynnie jada auta wiec nie stoimy i na wezle gdzie chcemy. droga szybsza niz w szcycie przez aleje, mateczny. tak mi sie wydaje. Marcin-Krak - 18-08-2007, 00:44 pan_slonik, ażeś Pan namieszał
Gdzie Tyniec, a gdzie Dąbie - chyba chodzi o Stopień Kościuszki.
Obecnie próby ominięcia obwodnicy to loteria - bo chcacych ominąć korki jest co raz więcej  Ostatnio cała Księcia Józefa stała w kierunku obwodnicy
waldi-1 - 18-08-2007, 08:43 a ja proponuje tory tramwajowe i chodniki hihi |
||||||||||||||||
