Forum ogólne - miałem wypadek !!!!!
Anonymous - 09-09-2007, 10:10 Temat postu: miałem wypadek !!!!! Jadę wczoraj w Wrocławia do Lipska moim mitsubishi, pomagam wraz z kolegą przeprowadzić się naszemu znajomemu studentowi do Lipska.
Jechaliśmy najpierw autostradą potem zjazd na drogę do Bolesławca i tam katastrofa !!!
We wsi na brzegu drogi stał pieszy młody chłopak, oczywiście nie przy przejściu, rozglądał się, ja przyhamowałem zresztą jechałem za samochodami które też zahamowały, i nie wiem czy mnie nie zauważył ( mało prawdopodobne ) czy myślał że zdąży - nie wiem , skoczył !!
ja po hamulcach !!! ale do uderzenia doszło ...
Na szczęście u niego nic groźnego !!
Stłuczenia itd .
U mnie szyba spękana i maska nagięta.
Oczywiście stres oczekiwanie na pogotowie i policje . Masakra.
Wstępnie to pieszy jest winny nie ja .
zapytam co z nalepką na szybę ?
Tomasz82 - 09-09-2007, 10:20
mozesz dostac sama naklejke na szybe koszt okolo 40pln.
idz do wydzialu komunikacij i tam wszystko ci wytlumacza.
dobrze ze sie nikomu nic nie stalo ja kiedys potracilem kogos na przejsciu bo przy krawzniku byla kaluza i osoba co przechodzila przez pasy nagle sie zatrzymala i ja juz myslalem ze przejdzie i tak w padla do kaluzy.
a problemow duzooooo z tego powodu a nikomu nic sie nie stalo tylko pare sinakow i mokre ubranie.
Anonymous - 09-09-2007, 10:33
Tomasz82 napisał/a: | mozesz dostac sama naklejke na szybe koszt okolo 40pln.
idz do wydzialu komunikacij i tam wszystko ci wytlumacza.
dobrze ze sie nikomu nic nie stalo ja kiedys potracilem kogos na przejsciu bo przy krawzniku byla kaluza i osoba co przechodzila przez pasy nagle sie zatrzymala i ja juz myslalem ze przejdzie i tak w padla do kaluzy.
a problemow duzooooo z tego powodu a nikomu nic sie nie stalo tylko pare sinakow i mokre ubranie. |
a wyobraź sobie że pieszy jak wstał to się wystraszył i chciał dać nogę !!!!!!
ruszył z kopyta w długą ja za nim !!
mówię mu żeby stał a on że jest ok ...
dopiero bym miał ...
Tomasz82 - 09-09-2007, 10:38
moja poszkodowana osoba to lezala w tej kaluzy co sie zatrzymala przednia i mi sie zlorzylo tylko lusterko.
ale ja winny bo ta osoba byla na przejsciu.a to ze nagle sie zatrzymala a ja nie dalem rady ominac to moja juz wina.
Anonymous - 09-09-2007, 13:34
Grunt, że w obu przypadkach nic nikomu się nie stało
Samochód rzecz nabyta i zawsze można go naprawić, z człowiekiem jest dużo gorzej...
Anonymous - 10-09-2007, 13:42
superpiosza napisał/a: | a wyobraź sobie że pieszy jak wstał to się wystraszył i chciał dać nogę !!!!!!
ruszył z kopyta w długą ja za nim !!
mówię mu żeby stał a on że jest ok ... | Standardowa reakcja człowieka w szoku. Dobrze że go dogoniłeś bo w takich wypadkach nie można puszczać potrąconego bez badań w szpitalu bo może się to źle skończyć dla niego.
Niestety na drodze pieszy musi być traktowany jak święta krowa bo bardzo łatwo go poważnie uszkodzić.
czekoladka_1981 - 13-09-2007, 18:25 Temat postu: DACHOWANIE moi drodzy w sobotę tj:08,09,2007 miałam ciężki wypadek z dachowaniem włącznie, ale z wypadku wyszłam bez szwanku, tylko jestem bardzo ciężko potłuczona na szczęście żadnych złamań. Przyznam się wam że to z mojej winy, lekki deszcz i szybkość na szczycie wzniesienia(głupota nie zna granic). Na moje szczęćcie żadnych aut z przeciwka, ani za mną. Wszystko mnie boli i dlatego nie będę się rozpisywała zobaczsie sami.
[img=http://images27.foto...2090504bem.jpg]
[img=http://images30.foto...a2243a7eem.jpg]
[img=http://images23.foto...1dd3c583bm.jpg]
[img=http://images27.foto...eafae501dm.jpg][/b]
arekp - 13-09-2007, 18:33
czekoladka_1981, zycze szybkiego powrotu to zdrowia.
Krzyzak - 13-09-2007, 18:33 Temat postu: Re: DACHOWANIE nauke wyciagniesz sama, dla mnie najwazniejsze jest zdanie:
czekoladka_1981 napisał/a: | wyszłam bez szwanku |
ciesz sie, ze tak jest
Bartek - 13-09-2007, 18:36
Ała..... czekoladka_1981, dobrze, że tylko skończyło się na siniakach.... życzę szybkiego powrotu do formy i..... godnego następcy Misia, który oddał swoje życie ratując Twoje....
czekoladka_1981 - 13-09-2007, 18:36
dziękuję chłopaki za miłe słowo , chociaż powinno mnie się potępić i przyjęłabym z pokorą.
Bartek - 13-09-2007, 18:42
Dlaczego potępić?? Sama przyznałaś się do błędu, pokutujesz (siniaki + widok obitego Misia łapkami do góry).... i co dla mnie najważniejsze wiesz co było przyczyną błędu, nie szukasz winnych.....
Anonymous - 13-09-2007, 18:46
zdarza sie najlepszym, glowa do gory,
mam nadzieje ze mialas AC
czekoladka_1981 - 13-09-2007, 18:53
Bartku - nie chcę dywagować , ale z tego co mówiono że pękła prawa przednia opona , ale to może od uderzenia w skarpę. Naprawdę nie wiem i na razie sobie tym głowy nie zawracam, szczęście że żyję. tylko mi misia żal tyle lat bez żadnych problemów i teraz pójdzie na części. Pozostało mi szukać nowego misia, ale na razie muszę dojść do siebie.
[ Dodano: 13-09-2007, 18:53 ]
arturro napisał/a: | zdarza sie najlepszym, glowa do gory,
mam nadzieje ze mialas AC |
owszem cały pakiet.
saphire - 13-09-2007, 20:32
O w mordeczkę... grunt że jesteś cała, siniaki zejdą a może miś da się zreanimować...
|
|
|