Jonny156 - 10-09-2007, 08:49 Temat postu: Wydech do Lancera 1,6 16V 113KM Witam. Planuje w najbliższym czasie zmienić kompletny wydech w lancerze. Mam zamiar pozbyć się katalizatora, wstawić strumienice i ładnie brzmiący wydech końcowy, a także jakiś stożek. Co o tym sądzicie i co byście polecili? Anonymous - 10-09-2007, 09:35 Myslę ze do lancerka to lepiej kupić oryginalny wydech, w moim z 93r 280tkm przebiegu mam jeszcze pierwsze oryginalne tłumiki i nie widać zadnej korozji na nich!!!!!!!! Strumienica czy stożek wiele nie poprawią to raczej takie zabawki ot tak zeby poprawić psychikę kierowcy, a żeby na tym zarobić, Zeby miał sens uzycia takich elementów cały silnik musi być tuningowany (jeżeli moc autka w wyniku tuningu silnika podniesie sie do 160-180KM to zakałdanie strumienicy i stożka ma sens) Artii - 08-11-2007, 19:55 280tkm na jednym tłumiku? Jesteś pierwszym i jedynym właścicielem swojego misia? Szerze mowiąc to wątpie w ten przebieg, jednak zaden tłumik nie wytrzyma tak długo jak ori. Anonymous - 08-11-2007, 22:18 Chyba, że ze stali kwasoodpornej:) TommiCrazy - 09-11-2007, 21:14 niesamowicie imponujacy wynik zywotnosci jesli chodzi o seryjny tlumik, w moim aucie padaly mi tlumiki srednio co dwa lata (bosal, walker, JC) ,az nie zmienilem tlumika na wersje z stali kwasoodpornej. silniki wolnossace raczej fabrycznie maja obliczone przepustowosci tak by wykozystac jak najkozystniejsze cisnienia spalil dla kultury pracy silnika. mozesz mi ufac bo sprawdzalem to na wlasnej skorze i uszach nawet koncowa przelotowa puszka wplywala negatywnie na prace wydechu, poza efektami RYKU nie bylo zadnych pozytywow, za inne negatywy uznac mozna byo -BóL glowy na dlugich trasach -wieksze drgania wewnatrz samochodu -wieksza uwaga policji - wlaczanie alarmow na osiedlu w srod aut sasiadow podczas np. nocnego parkowania za plus uznalem jedynie wrazenia dzwiekowe podczas dynamicznej jazdy na kretych trasach wymagajacych czestego machania skrzynia biegow. sprawa strumiennicy tez sprawdzona zostala, odczolem spadek mocy pod wlasna nogá i bardziej blaszany dzwiek wydechu filtr powietrza o ile jest prawidlowo uzytkowany jest to dobra sprawa ALE dobry filtr tez sobie kosztue oraz wymaga smarowania i czyszczenia co wcale nie jest tanie, zle uzytkowany stozek przepuszcza zbyt duzy brud do naszej przepustnicy. za plus uznam efekt dzwiékowy gdy filtr powietrza zasysa powietrze, niestety skutecznosc filtra wzrasta wraz z obudowaniem go przeciwko zasysaniu lewego cieplego powietrza, co niestety potrawi eliminowac efekty dzwiékowe do zera. wydech sportowy najlepiej zeby byl dedykowany przez renomowaná firme albo chcoiaz zrobiony przez jakiegos fachowca na wzor dedykowanych, wiem ze do wolnossakow tez mozna znalesc dedykowane zestawy ale nie daja one takich efektow jak w silnikach doladowanych. |
||||||
