Anonymous - 18-09-2007, 20:25 Temat postu: [Cari 1.8] Pytanko za sto punktów carisma czy A4 Mam pytanie w co powinienem zainwestować? Mam 15000k dylemat czy carisma czy audi A4, wiem ze to niezbyt wiele kasy ale musi wystarczyć, poradzcie czy dostane coś sensownego, no i gdzie najlepiej szukać pozdrawiam i dzięki za odpisy Moomin - 18-09-2007, 21:29 Temat postu: Re: Pytanko za sto punktów carisma czy A4
Z góry uprzedzam, że mam alergię na niemieckie samochody bo co drugi chciałby jeździć helmutem więc ja bym wybrał Carismę, ale nie tylko z tego względu. Przede wszystkim za te same pieniądze dostaniesz auto 2-3 lata młodsze, a na pewno nie gorsze. Silnikowo, jak patrzę, wypadają podobnie - podobne moce z tych samych pojemności. saphire - 18-09-2007, 21:34 Za 15k to kupisz raczej szmelc a nie A4 ale jakiegoś miśka w przyzwoitym stanie z pewnością ustrzelisz. Robson86 - 18-09-2007, 21:57
hehe no to tak jak u mnie 
tez bym szukal jakiegos Miska Carisme lub np. Galanta 
Kupujac Misia kupujesz samochod z dusza, ktory (raczej-o ile byl dobrze utrzymany) Cie nie zawiedzie, ktorym nie jezdza miliony
z lepszym wyposazeniem (chociaz to tez zalezy)
hehe ale osiahi Cari ma lepsze
Pozdroo Anonymous - 18-09-2007, 22:01 Carisma VS A4 A4 jest na pewno lepiej wykonane i dopracowane A4 VS Galant galant tu wygrywa podsumowanie: za 15 tys - to co byś nie kupił to masz loterię, czasami trafi się dobry egzemplarz z niemiec a czasami z pozoru ładnie wygladajace coś co będzie się walic co chwilę, nie ma zasady niezależnie od marki major - 18-09-2007, 22:05 Moim zdaniem audi jest lepiej wyciszona od cari i ma lepsze zawieszenie. Jednak za cenę, którą podałes ciezko bedzie znaleść dobrze utrzymana A4 
arekp - 18-09-2007, 22:16 Jesli nie patrzalbym na kwote, ktora podales powiedzialbym zdecydowanie bierz A4. Ale koledzy maja racje, za te pieniadze kupisz kawal zlomu a nie A4. O Carisme w dobrym stanie tez bedzie ciezko, ale bedzie wymagala zdecydowanie mniej wkladu dodatkowego. Do tego na moim przykladzie moge powiedziec, ze przywieziona 10letnia Carisma w ciagu pierwszych dwoch lat kosztowala mnie dodatkowo (poza wymiana filtrow i paska) jedynie wymiane tulejek przy wybieraku skrzyni, wahaczy i koncowek drazkow - czyli sprawy amortyzacyjne. W kolejnym polroczu padl mi wysprzeglik a teraz bede ponownie wymienial koncowki drazkow, musze sprawdzic zacisk hamulca na jednym kole, uszczelnic miske oraz sprawdzic ile elementow sprzegla bedzie do wymiany. Podsumowujac: z tym budzetem szukaj dobrze utrzymanej Carismy. A4 w sensownym stanie to moim zdaniem 20k i w gore. A pamietaj, ze po zakupie auta i tak czekaja Cie pierwsze wydatki bo rzadko ktos sprzedaje odpicowana bryke 
Anonymous - 19-09-2007, 07:46 I jeszcze taka mała uwaga do A4, o której nikt nie wspomniał. Dudolec wspomnial nie że niegrzeszy kasą, więc przy wyborze auta należy patrzeć na przyszłe koszty serwisowe. A tu Cari bije na głowę A4. Samo przednie zawieszenie w adasiu (choć rzeczywiście jest świetne) potrafi zrujnować. Student - 19-09-2007, 07:57 ArekP nie przesadzaj, Ja gdybym swoją sprzedawał to właśnie nie jest odpicowana bo ma małe rysy tam i uwdzie ale technicznie nic nie trzeba wkładać, rozrząd oleje klima a ostatnio KYB poszły na tył, komplet gum, nowe tarcze nowe klocki i inne rzeczy. A pzry moich przebiegach 10-15tyś/rocznie na paręlatek spokój. Na pewno przy sprzedaży nie powiem " Panie te auto się nie psuje i nic nie wymieniałem..." bo takie stwierdzenie powinno dać nowemu właścicielowi do myślenia że jeżeli Ja nie wymieniałem to on będzie musiał a tak z ręką na sumienu powiem że może jeździć i autko go nie zawiedzie. Co do samego wyboru A4 czy Cari: wybrał bym Cario i nie dla tego że lepsza albo ładniejsza tylko dla tego że stare to dobre wino i parę innych rzeczy ale napewno nie samochód a w tej kwocie to można mieć 2-3 lata młodszą Carismę od A4 a to pozwala "przypuszczać" że mniej zchetaną. Ocena końcowa należy do nabywcy. Anonymous - 19-09-2007, 08:08 Kiedyś chciałem kupić A4-rocznik 1996 cena 46tyś.kosmos!!!Kupiłem Cari(nie żałuje) rocznik 1999!!Za kwotę 7 tyś mniejszą.Więc sam sobie odpowiedz.Pozdrawiam. Anonymous - 19-09-2007, 19:29 kolego MAJOR ty nie wiesz co mowisz ze audi a4 ma lepsze zawieszenie <hahaha> jeden wachacz do audi kosztuje ok 250 zl a audi ma ich z przodu 8 i leca srednio co 40 do 50 tys km do tego dochodza 2 koncowki stabilizatora po 200 za sztuke i policz sobie ile cie wyjdzie, sa zawieszenia na allegro po 800zl komplet ale max 10 tys i smietnik! a carisma caly remont z amorami to max 1000zl ja przez 50 tys km wymienilem jeden sworzen i jeden lacznik stabilizatora co mnie 200 zl kosztowalo w carismie wiec nawet audi a4 bym kijem z daleka nie dotchna juz wolal bym stara audi 80 w budzie b4! pozdrawiam wszystkich! Krzyzak - 19-09-2007, 19:35 generalnie to zawieszenie w audi jest bardziej zaawansowane - a to przeklada sie na drozsze w serwisowaniu (najnowsze maja juz po 5 wachaczy na kolo z przodu) mi sie podoba to starsze A4 (nowe jest zbyt beczkowate - podobne do A6), ale swiadomosc, ze potrafi je ukrasc byle obszczymurek skutecznie mnie od niego odrzuca w srodku jest mniej miejsca niz w Cari - to moje odczucia poza tym nie lubie zegarow w kolorze czerwonym (niebieskich niecierpie), wiec dla mnie to kolejny minus osobiscie bym wybral Galanta - przynajmniej japonczyk a nie holender major - 19-09-2007, 19:40 bobi rzeszow mówiac lepsze miałem na mysli bardziej ciche i komfortowe, nie chodziło mi o awaryjnosć czy koszty wymiany lub nprawy zawiechy  Jest to moja subiektywna ocena.
nie jestem włąscicielem A4 wiec nie wiem jak to jest z kosztami i naprawami, poprostu miałem okazje kilka razy jechac A4 i na tym opieram moje spostrzeżenia pozdrawiam
|
||||||||||||||
