Anonymous - 18-09-2007, 22:14 Temat postu: [CA1A 1.3] Smierdzi paliwem!!!! Jak otworze okno albo szyber to smierdzi paliwem.co to moze byc?mozliwe, ze to z dziurki w wydechu?Wydaje mi sie, ze to nie przez to bo nie jest to smrud spalin.Zreszta jezdze na LPG.macie jakis pomysl? saphire - 18-09-2007, 22:33 To może masz nieszczelny układ i gdzieś coś cieknie - w ubiegłym tygodniu kumplowi tak spitoliło 40l z baku w megance - przewody skorodowały i kapało a że pod blokiem trzyma auto to nie widać było plamy jedynie smród paliwa aż mu bak wyciekł to pojechał do mechanika na kanał i powymieniał przewody. Anonymous - 22-09-2007, 12:00 Witam sprawdz sobie jeszcze sam bak i czy smierdziw bagazniku.. ja mialem przegnity bak od gory. na dole jak patrzyles z kanalu nic nie bylo widac a jak pomacales reka gore baku i powachales to walilo paliwem. Wymienilem bak i jak reka odjal 
Anonymous - 22-09-2007, 12:05 Ja bym stawiał na nieszczelny bak- zobacz na tych plaskich łączeniach z boku czy nie sączy sie paliwo- jak możesz postaw samochód raz jedną stroną na krawężniku raz drugą (tak aby stało pod skosem) i zobacz po jakimś czasie czy sie nie sączy ( nie używaj do tego zapalniczki  ). Podobnie miałem w colcie..............
Anonymous - 22-09-2007, 13:14 Jest jeszcze mniej oplacalny sposob zalej go do pelna i postaw gdzies na suchym parkingu na bank bedziesz wiedzial gdzie cieknie chyba ze przegnila gora tak jak u mnie to trzeba namacac tak jak pisalem wczesniej
Anonymous - 22-09-2007, 14:54 Wydaje mi sie, że to gdzieś przy wlewie paliwa.Pod samochodem sucho. Przewody tez suche. Najczęściej śmierdzi po tankowaniu.dzięki za podpowiedzi. Jak znajdę przyczynę to napiszę. akbi - 24-09-2007, 08:36 swireek, miałem podobny problem i zrobiłem tak jak proponujeMETODA, . Zalałem do pełna, wjechałem na kanał i wówczas widziałem dokładnie skąd cieknie ... przerdzewiały był zbiornik od góry ... dlatego generalnie nic nie widać i jest sucho, a paliwem śmierdzi. ... jak wjedziesz na kanał to odpal silnik, bo na wyłączonym nie ma przepływu benzyny i też możesz nic nie zauważyć. |
||||||
