To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Colt CA0 - [ALL] Wymiana Akumulatora

Anonymous - 21-09-2007, 11:38
Temat postu: [ALL] Wymiana Akumulatora
Witam jestsem nowa na tym forum, od trzech tyg. jestem posiadaczem Mitsu Colt 1.6 1994. Mam zamiar wymienic akumulator w moim colcie ale - troszke poczytalam tematy na tym formum, czy to nie spowoduje u mnie obowiazku wprowadzenia procedur jak przy restarcie eku tzn. 30 min silnik musi chodzic itd. bo nastapilo odlaczenie akumulatora i wymiane na nowy. W nissanie micrze 1997 1.0 nigdy czeghos takiego nie robilam, wymienilam akumulator i odpalilo sie go i mozna jezdzic - bez jakiegos tam czekania az komputer zajarzy itd.
Anonymous - 21-09-2007, 11:48

W Mitsubishi tak jest że po podłączeniu nowego akumulatora musisz odpalić silnik (zimny!) i bez dotykania czegokolwiek (żadnych przycisków, gazu radia czy nawet nie ruszania kierownicą ) musi pochodzić do włączenia się wentylatora ( ok.15 min) i jeśli wentylator się wyłączy to czekasz aż włączy się znowu i po wyłączeniu wentylatora wyłączasz silnik.Potem odpalasz i hulaj dusza :) Musisz się zastosować do tej procedury bo po źle zresetowanym ECU wychodzą różne dziwne rzeczy np. brak wolnych obrotów.

Powodzenia !

Anonymous - 21-09-2007, 11:51

Dobrze - dzieki za wszystko.
Anonymous - 21-09-2007, 11:52

Polecam się na przyszłość :)
Anonymous - 21-09-2007, 12:44



[ Dodano: 21-09-2007, 12:54 ]


Moj Mitsu :) Pozdrawiam

josie - 21-09-2007, 16:48

Kuczan napisał/a:
Musisz się zastosować do tej procedury bo po źle zresetowanym ECU wychodzą różne dziwne rzeczy np. brak wolnych obrotów.


Nieprawda.
Jak wszystkie podzespoły silnika są sprawne, to silnik nauczy się wolnych obrotów w normalnej jeździe (tylko podczas postoju - np na światłach).
A minus może być taki, że podczas tej nauki w normalnej jeździe obroty mogą być ciut za niskie, ciut za wysokie.
Gorzej jak przepustnica nie była X lat czyszczona - wtedy zanim załapie to może gasnąć.

Anonymous - 21-09-2007, 17:24

A widziałeś jak się zachowuje silnik po źle zresetowanym ECU ? Chyba nie skoro tak mówisz.
Zacytuje Romela skoro masz wątpliwości:
ROMEL napisał/a:
I widzisz co do tego Twojego spalania... nic Cie nie będzie to kosztować - a spróbowac możesz... tzn... zrestartuj ECU jeszcze raz ale dokładnie tak jak Ci napisze poniżej... i wtedy za np: miesiac napiszesz mi czy spalanie Ci spadło... mam nadzieje że sie zgodzisz na ten experyment...

1. Zimny silnik.
2. Odłączasz kleme (-) masową od akumuatora
3. Czekasz 60s - może byc dłużej
4. W czasie rozłączonej klemy sprawdzasz czywszystkie odbiorniki masz wyłączone.. (światła, radio itd...)
5. Podłączasz klemę (pamiętaj o kluczykach żebys miał w ręce bo jak masz centralny to lubi sie zatrzasnąć po podłączeniu...)
6. Włączasz zapłon i czekasz aż zgaśnie CHECKENGINE...
7. Zapalasz silnik i NICZEGO NIE RUSZASZ - nawet kierownicą nie kręć bo jak masz wspomaganie to od czujnika obciążenia pompy wspomagania pójdzie sygnał i spartoli robotę.... i cały misterny plan w ......
8. No i teraz najgorsze - siedzisz/stoisz i czekasz bezczynnie nawet do 30min aż włączy sie wentylator...
9. Po włączeniu poczekaj aż sie wyłączy i jeszcze raz włączy...
10. Później rób co chcesz...11.
11. Po tym zabiegu pierwsze 100km zrób spokojnie po kapeluszniczemu - czyli bez kręcenia na obroty itd... musisz okazać troche cierpliwości i samozaparcia... powolutku i najszybciej 100km/h...
12. No i teraz to już co dusza zapragnie - oby silnik sie nie przekręcił i korba dzień dobry nie powiedziała...
13. Liczę na dokładne dostosowanie sie do listy powyższej - a po jakimś czasie prosze o relacje z zachowań autko no i oczywiście co ze spalaniem...

Anonymous - 21-09-2007, 17:42

Tak jak napisal Josie nie trzeba nic robic po jakims czasie obroty same sie ustawia poprawnie, mozna spokojnie smigac po odlaczeniu aku. Sprawdzilem to sam kilkanascie razy.
Krzyzak - 21-09-2007, 18:59

Kuczan, to zalezy od silnika. Faktycznie kiedys mialem problemy w Galancie, bo byla rozregulowana i brudna przepustnica. Obecnie po wymianie akumulatora wsiadam i jade - na poczatku obroty sa ciut za wysokie i czasem faluja (nawet z 30 sek. postoju na swiatlach potrafia sie utrzymywac powyzej 1000), ale po max. tygodniu-dwoch wszystko wraca do normy.

Przy zaniedbanych silnikach moze sie zdarzyc gasniecie.
Uczenie jest zalecane - nie jest przymusowe.

Anonymous - 21-09-2007, 19:37

Może i zależy od silnika ja wiem jak się zachowywał colt 4g92 po ''złym'' resecie a potem ''dobrym'' i dodam że nie czekałem dwa czy trzy tygodnie :shock: tylko po przejechaniu 10 km zrobiłem dobry reset i przestał falować i równe 800 obrotów jak przystało.Wcześniej robiłem to na szybkiego i obroty trzymały się na 500 i falowały, silnik chodził jakoś nierówno.
Anonymous - 24-09-2007, 07:09

no wiec Panowie jaka jest ostateczna decyzja trzeba sie bawic w procedure resetowania czy nie - gdzie autko zaraz po zamontowaniu aku samo po odpaleniu autka i przejazdzce zaktualizuje dane.
Mysle ze omine te procedure poprzez zamontowanie szczypiec z prostownika (prostonim oczywiscie podlaczony do sieci :) ) na klemach i sciagajac je silnik dalej bedzie mial info o ciaglej dydpozycji 12V a ja sobie w tym czasie zamontuje nowke zaloze klemki z zaczepionymi do nich szczypcami z prostownika i gatowo. mozna jezdzic

saphire - 24-09-2007, 07:35

Z prostownikiem sobie odpuść bo to niebezpieczne i może uwalić elektronikę (ECU). Jak już podepnij dodatkowe kable (choćby takie do odpalanie auta w zimie do tego nowego aku i równolegle do założonych klem, wtedy zsuniesz klemy ze starego aku, wsadzisz na jego miejsce nowy aku i nasuniesz klemy, dokręcisz i kable możesz odpiąć.
Anonymous - 24-09-2007, 07:53

a tutaj to tez masz racje, tez sie nad tym zastanawialam, oki dzieki
Anonymous - 03-12-2007, 18:48

Troszke odswieze temat bo rozladowal mi sie akumulator i wyjalem go zeby naladowac. Mam tylko taki problem ze nie dziala mi wentylator(prawdopodobnie padl czujnik) wiec skad mam wiedziec kiedy sie powinien zalaczyc zeby wykonac poprawny reset??
Hugo - 03-12-2007, 19:07

SlaVkoEg napisał/a:
wiec skad mam wiedziec kiedy sie powinien zalaczyc zeby wykonac poprawny reset??
Wymienić czujnik. Ja wymieniałem i jest to bajecznie proste. Zapłaciłem za czujnik 37 zł więc tragedii nie ma.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group