Eclipse - Techniczne - [1G 90-94] Alternator - koszt wymiany szczotek i łożysk
Anonymous - 22-09-2007, 19:34 Temat postu: [1G 90-94] Alternator - koszt wymiany szczotek i łożysk Witam.
Jak w temacie - chodzi mi o wymianę w zakładzie, ile kosztują poszczególne części i jaki jest koszt robocizny (przy założeniu że zakład nie dodaje zer do rachunku na widok eclipse'a)?
W jednym zakładzie zaśpiewali mi za całość 350zł - lekko zdębiałem
tomusn - 22-09-2007, 22:01
to wymontuj alternator sam i powiedz że to od Mitsubishi z 1987
co do cen to ciężko powiedzieć, ja za wymianę regulatora dałem 45zł (+regulator 125)
Tomasz82 - 23-09-2007, 21:52
lub kupic sprawny alternator za 100pln i nie meczyc sie w rozbieranie.
ja jeszcze nigdy nie wymienialem szczotek w alternatorze zawsze caly wymieniam
HouseM - 23-09-2007, 22:11
Szczotki , łozyska , regulator, to wymieniłem miesiąc temu i żałuje że nie kupiłem alternatora na allegro za 150 z gwarancją. bo zapłaciłem 130 regulator + 40 pozostałe części + robocizna 100. W Krakowie na ulicy wieniawskiego za stacją Orlen.
Anonymous - 23-09-2007, 23:51
Czyli wychodzi na to, że na Łęczyńskiej w Lublinie za robociznę policzyli sobie 300zł - jak ja kocham ten kraj. Przecież to normalnie wziąć za to paragon i UOKIK nasłać.
Jedyna opcja na polskich cwaniaczków, to zrobić jak mówi tomusn.
Kupić używany, zastanawiałem się ile Tomasz82 ich w życiu kupił (pytanie nie złośliwe, raczej na potrzeby statystyczne , co ostatecznie bardziej się opłaca).
Ale skoro można używany kupić na gwarancji, to rzeczywiście bez sensu naprawiać.
Za 150 na allegro widzę jedynie alternator do Pandy i Cinquecento
Tomasz82 - 24-09-2007, 00:01
Ile sprzedalem moze lepiej sie zapytaj
a w moj colcie na trzy lata to drugi alternator . wiec sam widzisz
HouseM - 24-09-2007, 21:04
Twig aukcja przeleciała mi przed oczyma parę tygodni temu. Pisało alternatory wszystkie modele aut japońskich jedna cena 150zł używane po regeneracji z gwarancją 1 rok. Mniej więcej tak to brzmiało. Natomiast pare lat temu miałem w domu Mitsu L300 w którym padł alternator, potrzeba było zrobić coś na szybko i wtedy zamontowaliśmy z DUŻEGO FAITA !!! jaja ale wszedł bez żadnych przeróbek (tam był silnik 1,6 SOHC)
Anonymous - 19-10-2007, 15:35
No mógł się zespuć parę tygodni wcześniej, skorzystałbym z aukcji . Znajomy znalazł mi miejsce, w którym robią to za 200zł, szczotki to pewnie koszt kilkunastu zł, ale łożyska nie mam pojęcia.
Z fiatem ciekawa sprawa, odważnie.
HouseM, dzięki za powitanie
|
|
|