Anonymous - 22-09-2007, 21:36 Temat postu: cuda wianki w lancerze :D Witam kolegow, jak wiadomo (przynajmniej u mnie) jest fabrycznie zrobione zasilanie radia po stacyjce czyli kazda operacja kluczykiem na chwile odlacza radio wiec sobie zrobilem zasilanie na stale tak by przy odpalaniu auta radio na chwile nie gaslo (poprostu zlaczylem kabel czerwony z zoltym czyli podtrzymanie pamieci i zasilanie radia) i teraz zegarek mi sie swieci non stop    bardzo dziwne. spotkal sie ktos z czyms takim?
josie - 23-09-2007, 13:12 Pewnie, że się świeci, bo złączając te przewody dałeś na stałe "+" wszystkim odbiornikom które mają go otrzymywać tylko po przekręceniu stacyjki. Z tego co pamiętam żółty to "memory", czerwony "po stacyjce". Czerwony zostaw luzem, żółty podłącz w 2 piny w radiu. |
||||||
